Biała CLEO - metamorfoza - popatrzcie na 1 str i na ostatnią

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro maja 21, 2008 13:53

ewentualny DOM to moja cudna kuzynka Ania, mieszkajaca nieopodal mnie...

marzy o kocie od dawna, moje kocha i uwielbia :lol:

jest mądra, dojrzala, odpowiedzialna i nieziemsko dobra;

chce i boi się :P, a to znak najlepszy na swiecie, jutro bedziemy razem czytac watek i podejmować decyzję, na razie gadałam z Anią przez telefon;

referencje hmmm brak.... jako referencje może słuzyć tylko moja osoba i moje koty....na pewno byłabym przyszywaną ciocią i pomocą w opiece, w poprowadzeniu jak sobie radzić z dlugowlosym futerkiem, no bo takie mam...
Obrazek

Ruach

 
Posty: 6908
Od: Pt sty 05, 2007 8:40
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Śro maja 21, 2008 13:54

Kciuki za kicię :ok:

Ruach pisze:dziewczyny....coś tu działa św. Franek i chyba bedę miala cudny dom dla dziewczynki :oops:
jutro DOM bedzie u mnie i będziemy rozmawiać....zdecydowanie dam znac natychmiast... :wink:
Oooo!!! Kciuki :ok:
Obrazek "Mój dom murem podzielony..."

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30643
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Śro maja 21, 2008 13:56

Jak rozumiem kicia jest w Lublinie? I niebawem będzie potrzebny transport do W-wy?? Jak coś to mam pewien pomysł... 8)
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Śro maja 21, 2008 13:58

villemo5 pisze:Jak rozumiem kicia jest w Lublinie? I niebawem będzie potrzebny transport do W-wy?? Jak coś to mam pewien pomysł... 8)


:P :P :P :P
Obrazek

Ruach

 
Posty: 6908
Od: Pt sty 05, 2007 8:40
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Śro maja 21, 2008 14:04

Z tym akurat chyba nie ma problemu. Kasia D. często jeździ do Warszawy, seniorita, jej TZ... tłumy ;)
Obrazek "Mój dom murem podzielony..."

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30643
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Śro maja 21, 2008 14:09

Kicorek pisze:Z tym akurat chyba nie ma problemu. Kasia D. często jeździ do Warszawy, seniorita, jej TZ... tłumy ;)


nio... i z KasiąD tez bym sie chetnie zobaczyła :wink:

Kicorku, a kiedy wpadniesz na Grochów ??? cuś tęsknimy :oops:
Obrazek

Ruach

 
Posty: 6908
Od: Pt sty 05, 2007 8:40
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Śro maja 21, 2008 14:21

Ruach pisze:
Kicorek pisze:Z tym akurat chyba nie ma problemu. Kasia D. często jeździ do Warszawy, seniorita, jej TZ... tłumy ;)


nio... i z KasiąD tez bym sie chetnie zobaczyła :wink:

Kicorku, a kiedy wpadniesz na Grochów ??? cuś tęsknimy :oops:

Wpadnę chętnie, jak będzie słoneczko 8)
Obrazek "Mój dom murem podzielony..."

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30643
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Śro maja 21, 2008 14:22

Kicorek pisze:
Ruach pisze:
Kicorek pisze:Z tym akurat chyba nie ma problemu. Kasia D. często jeździ do Warszawy, seniorita, jej TZ... tłumy ;)


nio... i z KasiąD tez bym sie chetnie zobaczyła :wink:

Kicorku, a kiedy wpadniesz na Grochów ??? cuś tęsknimy :oops:

Wpadnę chętnie, jak będzie słoneczko 8)


moze w ten łikend bedzie, co??? :wink:
Obrazek

Ruach

 
Posty: 6908
Od: Pt sty 05, 2007 8:40
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Śro maja 21, 2008 17:05

Ruach pisze:ewentualny DOM to moja cudna kuzynka Ania, mieszkajaca nieopodal mnie...

marzy o kocie od dawna, moje kocha i uwielbia :lol:

jest mądra, dojrzala, odpowiedzialna i nieziemsko dobra;

chce i boi się :P, a to znak najlepszy na swiecie, jutro bedziemy razem czytac watek i podejmować decyzję, na razie gadałam z Anią przez telefon;

referencje hmmm brak.... jako referencje może słuzyć tylko moja osoba i moje koty....na pewno byłabym przyszywaną ciocią i pomocą w opiece, w poprowadzeniu jak sobie radzić z dlugowlosym futerkiem, no bo takie mam...


Myślę, że nieźle się zapowiada... :wink:
Niech wreszcie Los będzie dla Persuni łaskawszy...
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Śro maja 21, 2008 19:24

Są wieści.
bardzo dobre.
Okazało sie, że cięcie było dużo mniejsze niż myśleli wczoraj i mówili nam przy badaniu USG.
Paszcza w zasadzie w duzo lepszym stanie niż myslał dr i my.
Tylko podpiłowali jednego ząbka i wyczyścili co trzeba. Obaj doktorzy okazali się super: konkretni, fachowi, sympatyczni i...nieziemsko przystojni :oops: :wink:
Kicia czuje sie dobrze, bo jak powiedział dr była odkarmiona i już nie słaba.
Oby tak było już do zagojenia, dobrze i coraz lepiej.
W piątek Joasia ją zabiera i potem pewnie przyjedzie do mnie do sanatorium.

No cóż dla mnie była to bardzo trudna decyzja, dzięki za wsparcie.

Prosze o dalsze mocne kciukasy za kocinkę. Ruach działaj.
Kicia ma na prawdę boski charakter. Włączała wczoraj motorek na sam mój widok i chodziła za mna jak pies.
Charakter może jej się nie zmieni.
A uroda wróci niebawem.
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro maja 21, 2008 21:29

jakie dobre wieści :P
Obrazek

Ruach

 
Posty: 6908
Od: Pt sty 05, 2007 8:40
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Śro maja 21, 2008 21:55

niom :D :D :D
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro maja 21, 2008 23:45

Anda pisze:Obaj doktorzy okazali się super: konkretni, fachowi, sympatyczni i...nieziemsko przystojni :oops: :wink:

8O
Anda....

:ryk: :ryk: :ryk:


Cieszę się, że wszystko dobrze. Bałam się o Persunię prawie cały dzień, aż do Twojego smsa...
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Czw maja 22, 2008 0:04

Anda pisze:Są wieści.
bardzo dobre.
Okazało sie, że cięcie było dużo mniejsze niż myśleli wczoraj i mówili nam przy badaniu USG.
Paszcza w zasadzie w duzo lepszym stanie niż myslał dr i my.
Tylko podpiłowali jednego ząbka i wyczyścili co trzeba. Obaj doktorzy okazali się super: konkretni, fachowi, sympatyczni i...nieziemsko przystojni :oops: :wink:
Kicia czuje sie dobrze, bo jak powiedział dr była odkarmiona i już nie słaba.
Oby tak było już do zagojenia, dobrze i coraz lepiej.
W piątek Joasia ją zabiera i potem pewnie przyjedzie do mnie do sanatorium.

No cóż dla mnie była to bardzo trudna decyzja, dzięki za wsparcie.

Prosze o dalsze mocne kciukasy za kocinkę. Ruach działaj.
Kicia ma na prawdę boski charakter. Włączała wczoraj motorek na sam mój widok i chodziła za mna jak pies.
Charakter może jej się nie zmieni.
A uroda wróci niebawem.


Jakie dobre wieści. :D :D :D
No i słyszę, że nowy dom zabiega o persinkę.
A jaką ona ma sierść, łatwo się kołtuni, czy wręcz odwrotnie.
Domek, z twgo co słychac niedoświadczony, ale przy dobrych chęciach...
Wystarczy dobra instrukcja obsługi persa i dużo cierpliwości. :D
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Czw maja 22, 2008 14:43

Ania nie dotarła do mnie, bo chorobsko ja zmogło....

ale rozmawiałysmy przez telefon i:

byla wczoraj na wątku;
maleńka śnila jej się w nocy :wink:
i już myśli, ze dobrze, ze na początku czerwca ma urlop :wink:

a ja mysle, ze Franek dziala :wink:

w temacie wizyty przedadopcyjnej: Kicorek, aamms and co , czy inne chetne z Warszawy osobistości, na grochowie zawsze mile widziani, a ode mnie do Aneczki kilka przystankow only...

no, tyle w temacie Domku na razie z mej strony....

a koteczka jak? czy cos wiadomo, jak się czuje?

buziaki wsiem...
Obrazek

Ruach

 
Posty: 6908
Od: Pt sty 05, 2007 8:40
Lokalizacja: Warszawa Grochów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 72 gości