[...]

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie cze 15, 2008 14:16

Nie wiem, skąd u kociaków te inklinacje do topienia "zdobyczy" w misce. Szopy pracze normalnie, no! :D
A czarnuszek też zaskoczy, może potrzebuje na to więcej czasu.
Zanim odrobaczysz, poczytaj:
viewtopic.php?t=86719
i zanim nafaszerujesz kota metronidazolem, sprawdź, czy nie ma zwyczajnie alergii na gluten...

Nordstjerna

 
Posty: 3012
Od: Czw lip 06, 2006 20:52
Lokalizacja: Kraków ProKOCIm

Post » Nie cze 15, 2008 15:08

[...]
Ostatnio edytowano Pt gru 09, 2011 15:12 przez sanna-ho, łącznie edytowano 1 raz

sanna-ho

 
Posty: 7530
Od: Wto sie 28, 2007 13:41

Post » Pon cze 16, 2008 9:02

rozmoczoną myszę zabawkę łatwiej jest oskalpowac
:-)
te kociaki sa bardzo inteligentne
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon cze 16, 2008 9:10

Mamusia? Mamusia ma już dwa oczka. Całe dwa! :D
Tylko na nosku została gula, stan zapalny - dzisiaj wetki to obejrzą, może tam jest po prostu coś wbite.

I już jest Naprawdę Dzikim Kotem :wink: - wczoraj nas obulgotała w czasie zabiegów i zastrzyków, a nawet próbowała zwiać. Znaczy się, dobrze jest. :D

Siuśki i kupale lądują w kuwecie, kupale takie se, ale dostała dużo parafiny, mam nadzieję, że tylko dlatego. Mleka nie tknie, conva mięsnego nie tknie, serka bielucha nie tknie, gerberka z wodą nie tknie. Whiskasa nie dam. :evil:
Jedziemy na razie na samym mięchu. Suchego na razie jeszcze nie dostanie, za bardzo odwodniona była na wejściu. Tam na osiedlu nie znalazłam ani jednej miski z wodą, nawet w miejscu karmienia nie było ani kropli. Było, i owszem, mleko. W śmietniku. Zwykłe, krowie, przy tym upale, jaki był w zeszłym tygodniu. :evil:
Ciekawe, czy te karmicielki w ogóle myślą.
Zanim odrobaczysz, poczytaj:
viewtopic.php?t=86719
i zanim nafaszerujesz kota metronidazolem, sprawdź, czy nie ma zwyczajnie alergii na gluten...

Nordstjerna

 
Posty: 3012
Od: Czw lip 06, 2006 20:52
Lokalizacja: Kraków ProKOCIm

Post » Pon cze 16, 2008 10:45

Kociaki świenie, więcej napiszę jak będę miała chwilkę.
Szybkie pytanie: pomału kończą się kropelki do oczu, które dostałam od Ewy - Gentamicin WZF 0,3% (różowy). Czy mogę go zastąpić Gentamicin 0,3%-VET (zielony). Ten drugi został po leczeniu oczu mojego kota i nie wiem czy mogę go dać małym czy jechać i kupić ten pierwszy?

Kinya

 
Posty: 2681
Od: Śro mar 19, 2008 13:08
Lokalizacja: Kraków/Wieliczka

Post » Pon cze 16, 2008 10:51

A jak długo te krople są otwarte? Teoretycznie krople do oczu mogą być używane 4-6 tygodni od otwarcia (zależnie od kropli).

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon cze 16, 2008 11:17

Dzisiaj będziemy u wetek, to wezmę receptę na gentamycynę. Może tych, co masz wystarczy do naszego przyjazdu z kennelem (środa, czwartek)?
Ludzka wersja kosztuje jakieś 2 złote, nie wiem, jak weterynaryjna (przeważnie wersje vet są droższe), a to to samo. Gentamycynę można stosować tylko 4 tygodnie od otwarcia.
Zanim odrobaczysz, poczytaj:
viewtopic.php?t=86719
i zanim nafaszerujesz kota metronidazolem, sprawdź, czy nie ma zwyczajnie alergii na gluten...

Nordstjerna

 
Posty: 3012
Od: Czw lip 06, 2006 20:52
Lokalizacja: Kraków ProKOCIm

Post » Pon cze 16, 2008 12:02

Około miesiąca temu to było, więc powinny się jeszcze nadawać do użytku. Jeśli braknie tych od Ciebie, posilę się przez dzień. Właśnie tego się obawiałam, że będzie potrzebna recepta. Weź proszę.
Maluchy coraz bardziej cwane, zaczynają opanowywać sztukę uciekania z klatki :) Dziś najbardziej aktywny był w tym czarnuszek, udało mu się zwiać aż do łazienki i schować za pralkę. Cały czas mam wrażenie, że bardzo mnie nie lubi. Przy zapodawaniu leków najbardziej się wyrywa i nie chce żeby go miziać :cry:
Biało-bura kicia socjalizuje się najprędzej, wczoraj długo poddawała się pieszczotam, a włożona potem do klatki nie uciekała jak wkładałam rękę, pozwalała się głaskać :o
Pyskaty biało-bury ma coraz większe te swoje przepiękne oczyska, do kontaktów ze mną ma stosunek "chciałbym, ale się boję".
Czarno-biała jest najbardziej odważna, ale też najbardziej prycha i ustawia całe stadko :)

Kinya

 
Posty: 2681
Od: Śro mar 19, 2008 13:08
Lokalizacja: Kraków/Wieliczka

Post » Pt cze 20, 2008 22:49

[...]
Ostatnio edytowano Pt gru 09, 2011 15:13 przez sanna-ho, łącznie edytowano 1 raz

sanna-ho

 
Posty: 7530
Od: Wto sie 28, 2007 13:41

Post » Sob cze 21, 2008 2:10

[...]
Ostatnio edytowano Pt gru 09, 2011 15:13 przez sanna-ho, łącznie edytowano 1 raz

sanna-ho

 
Posty: 7530
Od: Wto sie 28, 2007 13:41

Post » Sob cze 21, 2008 7:45

Gratulacje z okazji złapania kici 8)

Ależ ona śliczna :love: Ja mam słabość do burasków.

Ta hipoteza z domową sterylizowaną kotką jest całkiem realna. Może komuś sie "znudziła", może okno było niezabezpieczone, może...?
Najważniejsze, że już jest bezpieczna.

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob cze 21, 2008 15:02

[...]
Ostatnio edytowano Pt gru 09, 2011 15:14 przez sanna-ho, łącznie edytowano 1 raz

sanna-ho

 
Posty: 7530
Od: Wto sie 28, 2007 13:41

Post » Sob cze 21, 2008 16:40

sliczna jest
moze ktos jej szukal, ale stracil nadzieje
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon cze 23, 2008 0:12

[...]
Ostatnio edytowano Pt gru 09, 2011 15:14 przez sanna-ho, łącznie edytowano 1 raz

sanna-ho

 
Posty: 7530
Od: Wto sie 28, 2007 13:41

Post » Wto cze 24, 2008 14:23

[...]
Ostatnio edytowano Pt gru 09, 2011 15:14 przez sanna-ho, łącznie edytowano 1 raz

sanna-ho

 
Posty: 7530
Od: Wto sie 28, 2007 13:41

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510 i 1329 gości