Beata, wcale sie Julkowi nie dziwie

obcy kot na jego terenie
jak tylko sie przekona ze z malym mozna sie swietnie bawic to zmieni zdanie
mleko dla ludzkich niemowlat jest o tyle dobre o ile maly nie chcialby czy nie potrafil jesc pokarmow stalych, moze mu te suche na razie namocz po prostu w wodzie i dawaj jako papke, troszke latwiej zniesie to jego brzuszek. ale tak czy inaczej moze miec lekka biegunke od zmiany pokarmu, to normalne.
ja mam w domu swietlik (takie ziolka do zaparzania) jesli beda mu oczka ropiec to ci jakos podrzuce i tym mozesz przemywac, z tego co wiem chyba Jania ma praktyke w przemywaniu

moze cos doradzi.
z ta kocica to rzeczywiscie niefajnie ale coz zrobic skoro ona zupelnie ale to zupelnie nie chciala wspolpracowac.
wariant optymistyczny jest taki ze ona jednak wroci do piwnicy i bedziesz jej mogla w jedzeniu podawac tabletki antykoncepcyjne, inaczej boje sie ze znow zajdzie w ciaze i karuzela od nowa...
a tak w ogole to gratuluje dokocenia!