ADOPCJE PUCHATKOWA.. jak pomagac puchatym - dylematy s. 93

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie kwi 13, 2008 17:51

Serniku chyba z toba policytuję troche o ten włukniaczek :D
MarioD pytam na wszelki wypadek czy w razie co znajdzie sie jeszcze jakis włukniaczek :oops:
Obrazek

"Pozostajesz na zawsze odpowiedzialny za to co oswoiłeś..." Antoine de Saint Exupery (Mały Książe)

Dolores

 
Posty: 1707
Od: Nie gru 02, 2007 19:46
Lokalizacja: Warszawa-Bielany

Post » Nie kwi 13, 2008 18:00

Podkupiłaś mi taki śliczny włókniaczek.....Obrazek
Obrazek
Serniczek
 

Post » Nie kwi 13, 2008 18:31

Serniczek pisze:Podkupiłaś mi taki śliczny włókniaczek.....Obrazek
Obrazek


i kto to mówi :wink:
Obrazek

dzikus

 
Posty: 8809
Od: Nie paź 02, 2005 16:42
Lokalizacja: śląsk

Post » Nie kwi 13, 2008 18:35

no co no co???? :evil:
Serniczek
 

Post » Nie kwi 13, 2008 18:45

Więc licytuj, najważniejsze że kota skorzysta a i nowy posiadacz włuczniaczka też
Obrazek

"Pozostajesz na zawsze odpowiedzialny za to co oswoiłeś..." Antoine de Saint Exupery (Mały Książe)

Dolores

 
Posty: 1707
Od: Nie gru 02, 2007 19:46
Lokalizacja: Warszawa-Bielany

Post » Nie kwi 13, 2008 18:46

no nic no nic ...
ale takie samo zdanie chaiałam napisać, po Twojej ofercie na bazarku :wink:
Obrazek

dzikus

 
Posty: 8809
Od: Nie paź 02, 2005 16:42
Lokalizacja: śląsk

Post » Nie kwi 13, 2008 18:52

Maria, nie umiem wydzielać. Daję duzo, normalnie, a ile zje? Nie wiem dokladnie, (Rozrzuca) bo ma problemy z pysiem. ja nie wiem czy persy mają problemy z jedzeniem? Z połykaniem, i gryzieniem?
ObrazekObrazek

martka

 
Posty: 6250
Od: Śro gru 28, 2005 23:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie kwi 13, 2008 18:54

martka pisze:Maria, nie umiem wydzielać. Dużo, a ile zje? Nie wiem dokladnie, bo ma problemy z pysiem. ja nie wiem czy persy mają problemy z jedzeniem? Z połykaniem, i gryzieniem?


Jak nie mają problemów w pyszczku typu kamień albo nadżerki, to nie mają problemów.. :)
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Nie kwi 13, 2008 18:55

Coś jeszcze w pysiu zostało do usunięcia, bo tak coś mówiła wetka. Dwa wyrwane, śmierdziało jak nie wiem. Tak walczyła i się broniła- silna dziewucha chociaż taka chudzinka.
ObrazekObrazek

martka

 
Posty: 6250
Od: Śro gru 28, 2005 23:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie kwi 13, 2008 18:58

Biedulka :cry: ...
...a na ziemi pokój ludziom...i kotom...

Dark Lord

 
Posty: 661
Od: Śro sty 24, 2007 21:30
Lokalizacja: Węgry

Post » Nie kwi 13, 2008 18:58

Ja nie mogę spokojnie patrzeć jak je, bo mam wrażenie się męczy. I musi coś w tym być bo wiem jak jedzą koty...przecież.

Nadżerek nie ma, język ładny.
ObrazekObrazek

martka

 
Posty: 6250
Od: Śro gru 28, 2005 23:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie kwi 13, 2008 18:58

wiecie co.. ja się już nie dziwie, że kota w takim stanie była..
Jeśli w schronisku, gdzie powinien być wet i mieć pod kontrolą te zwierzaki, nie potrafiono rozpoznać czy to kocur czy kotka, to chyba cud, że ta kocina jeszcze żyje..
Tylko czy tam wet w ogóle zagląda? :(
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Nie kwi 13, 2008 19:02

No właśnie się zastanawiałam jak ona jeszcze żyje?!

A jeszcze nie napisałam, że wazy 2 kg.
ObrazekObrazek

martka

 
Posty: 6250
Od: Śro gru 28, 2005 23:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie kwi 13, 2008 19:04

pożyczyłam kamerkę od kolegi mówiłam że potrzebuję płytkę do tego, a on, że nie i co, i wyszło, że nie mam oprogramowania i nie mogę wstawić zdjęć małej
ObrazekObrazek

martka

 
Posty: 6250
Od: Śro gru 28, 2005 23:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie kwi 13, 2008 19:07

aamms pisze:wiecie co.. ja się już nie dziwie, że kota w takim stanie była..
Jeśli w schronisku, gdzie powinien być wet i mieć pod kontrolą te zwierzaki, nie potrafiono rozpoznać czy to kocur czy kotka, to chyba cud, że ta kocina jeszcze żyje..
Tylko czy tam wet w ogóle zagląda? :(

:evil: :evil: :evil:
Pamiętasz jak było z Miką :evil: :evil: to samo!
Pzdr.

edzia_k1

 
Posty: 439
Od: Śro lip 04, 2007 22:17
Lokalizacja: Wieszowa /k Zabrza

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 206 gości