Zaginiony niebieskooki "syjamek" ASCHE 2006 Warszawa

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lut 29, 2008 11:03

Asche jest sliczny, mam nadzieję, że się znajdzie. Jest podobny do mojej Zosi, która też prawdopodobnie jest półsyjamczykiem. My też przeżyliśmy raz zaginęcie Zosi, dobrze, że znalazłą się w przeciągu 24 godzin. Ktoś drzwi nie domknął, i kicia uciekła do piwnicy. Znalazła się o trzeciej w nocy, na półppiętrze, skulona pomiędzy schodami. Dobrze, że nas naszło, żeby o 3 w nocy psa wyprowadzić :)
Ale też martwiliśmy się o kicię, szukaliśmy jej na dworze. Życzę Ci, żeby twój kiciuś szybko odnalazł się.

Moja Zosia

Obrazek

Obrazek

Ewa_Anna

 
Posty: 129
Od: Wto paź 16, 2007 15:28
Lokalizacja: woj. lubelskie

Post » Sob mar 01, 2008 20:55

ech... :(
zainstalowałam firewalla tak jak radziłaś Siean... powiem że nawet pomogło... ale (zawsze musi być jakies :roll: ) firewall próbował mnie zawzięcie przekonać że aby uchronić kompa przed niebezpieczeństwami płynącymi z Internetu trzeba zablokować dojście do Internetu :| (komp nie mógł odnaleźć serwera, lecz łaskawie pozostawił mi możliwość gadania przez gadugadu) a ja równie uparcie próbowałam go przekonać że lepiej jest móc kożystać z Internetu! - nie dogadaliśmy sie, więc wywaliłam dziada i zainstalowałam innego :mrgreen: który potwierdził najgorszą diagnozę że chyba trzeba na nowo wgrywać Windowsa :crying:

jestem bardzo niepocieszona ponieważ nie mam co wgrać :roll: nie ma mi kto to wgrać (choć to się da pewnie załatwić...) i co najważniejsze nie moge zgrać zdjęć z kompa :strach: ponieważ prócz samowolnego wyłączania sie kompa, nie moze on znaleźć napędów, w tym nagrywarki :strach: ...
to sie porobiło :placz:

a nad Linuxem sie kiedyś zastanawiałam :P
bardzo sie różni od Windowsa :?:
programy skierowane do Windowsa będę chodzić na Linuxsie :?:
lepszy/gorszy jest...

musze w końcu zrobić gernralny pożądek z tym kompem bo to tak dalej być nie moze... :roll: :)



no to ja już sie wygadałam :)
moge przejść do odpowiadania na posty :)


na wstępie jeszcze raz dziękuję za podrzucanie tematu
pilnowanie go i działanie :)

M'arta pisze:Hmm...Właśnie weszłam na strone www.pupile.com i w galerii użytkowników znalazłam kotkę bardzo podobną do Ascha może ktoś napisał że to kotka a to kocur?
To link:
http://tequila29.pupile.com/

i jeszcze jedno
http://misia88.pupile.com/


dziękuję za życzenia odnalezienie Asche'a
i za linki
to rzeczywiście nie jest Asche
ale podobny/a bardzo
jednak nie TE oczy :wink:

w tym drugim profilu... ciężko porównywać (jednak jestem pod wrażeniem ze skojarzyłaś Asche'a po tak niewyraźnym zdjęciu :) )


Podczas mojej nieobecności dostałam również PW z namiarami na zdjęcie ascheopodobnego kotka
osoba napisała mi ze kiedyś czytała wątek i skojarzyła kota ze zdjecia z moim Aschem i zdecydował sie napisać :D
to wspaniała wiadomość że jednak pisanie tego tematu spełniło swoją f-cję :1luvu:
ludzie pamiętają :!: i rozpoznają :!:
jestem wzruszona... to ogromny plus
dzięki temu... może kiedyś... :D


ja sama tuż przed "awarią" znalazłam zdjęcie...
http://101kotow.koty.pl/122007/mkmb3.jpg
jest bardzo wzruszające... ryczałam chyba z półgodziny :oops:
foto jest stąd: http://101kotow.koty.pl/adopcja.htm
Do azylu w Konstancinie moje ogłoszenie i malie zostały wysłane


co do nowego kotka...
tak na swojego to chyba jeszcze nie byłabym gotowa (nie w tych warunkach.. poza tym babcia nie lubi nowych zwierząt :roll: wg niej zwierze jak już jest to jest i trudno, ale w żadnym wypadku, nigdy nie przygarniać następnego!)
najpierw wolałabym znów uruchomić się jako DT... ale do tego warunków też nie mam :cry: (może jeśli dziadkowie znów wyjadą do sanatorium wtedy wezmę w obroty mieszkanie :twisted: )

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Sob mar 01, 2008 21:28

varulv pisze:
szczerze..? tez siebie podziwiam... bylam przekonana, ze czekolada bedzie snila mi sie po nocach, ze bede co i rusz bila sie po lapach, szczypala i walczyla ze soba... a tu NIC! praktycznie zadnych problemow... moze 3 razy byly troche ciezko [2 gdy jakies bardzo apetyczne czekoladki pojawily sie u mnie w pracy, raz -- dzisiaj poniewaz ciasto marchewkowe i browni leza w kuchni i zachecaja do jedzenia...].
Ale jest o tyle prosto, ze wiem dlaczego to robie i dlaczego NIE MA MOWY o tym, by mi sie nie udalo! I dlatego juz od samego poczatku wiedzialam, ze sie uda!


Obrazek


Aniu, Obrazek
wzruszyłam sie
dziękuję
i gratulacje
to wynik godny podziwu :ok:



Ewa_Anna pisze:Asche jest sliczny, mam nadzieję, że się znajdzie. Jest podobny do mojej Zosi, która też prawdopodobnie jest półsyjamczykiem. My też przeżyliśmy raz zaginęcie Zosi, dobrze, że znalazłą się w przeciągu 24 godzin. Ktoś drzwi nie domknął, i kicia uciekła do piwnicy. Znalazła się o trzeciej w nocy, na półppiętrze, skulona pomiędzy schodami. Dobrze, że nas naszło, żeby o 3 w nocy psa wyprowadzić :)
Ale też martwiliśmy się o kicię, szukaliśmy jej na dworze. Życzę Ci, żeby twój kiciuś szybko odnalazł się.

Moja Zosia

Obrazek

Obrazek



Ewo_Anno witaj :D

a ja Twoją Zosię kojarzę z Internetu :D
kiedyś, jeszce w lato, podczas bezsennych nocy i nocnego markowania po necie znalazłam wlaśnie to zdjęcie malutkiej Zosi :1luvu:
pomyślałam wtedy ze Asche jako kociątko wyglądał prawie identycznie^^
ale jednak widze że po dorośnięciu różnią sie znacznie
i muszę powiedzieć że Zosia jest zjawiskowa Obrazek
śliczny kolor, o wiele intensywniejszy od ascheowego, i nadodatek z białym żabocikiem :love: (choć troszkę malutkie zdjęcie)

bardzo mi miło widzieć Was w wątku :)
głaski dla Panienki :P


a u mnie przez czas nieobecności nic w zasadzie twórczego sie nie zadziało...
było bardzo ciepło, więc kontynuowaliśmy z Kajem spacerki
ganialiśmy i ciagaliśmy badylki Obrazek
buszowaliśmy w zbożu Obrazek
podziwialiśmy widoki Obrazek
i zachody słońca Obrazek
byliśmy nawet u kotów z Fortu, skąd pochodzi Skrzat :wink: , zanieśliśmy całą siatę mięcha i nakarmiliśmy :) Obrazek
a wieczorami padaliśmy na wyro i wyciagaliśmy kopyta po paro godzinnym marszu, bieganiu i wariowaniu na świerzym powietrzu :D Obrazek



dzisiaj byłam z psi u weta
wzięłam tabletkę za robale
bo będziemy sie przygotowywać do szczepienia w tym roku już takiego pożądnego - "pełny zestaw, poproszę" :wink:

to tyle :D
dobranoc
Obrazek

Aia +Kaj

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Sob mar 01, 2008 22:10

Aia pisze:ech... :(
zainstalowałam firewalla tak jak radziłaś Siean... powiem że nawet pomogło... ale (zawsze musi być jakies :roll: ) firewall próbował mnie zawzięcie przekonać że aby uchronić kompa przed niebezpieczeństwami płynącymi z Internetu trzeba zablokować dojście do Internetu :| (komp nie mógł odnaleźć serwera, lecz łaskawie pozostawił mi możliwość gadania przez gadugadu) a ja równie uparcie próbowałam go przekonać że lepiej jest móc kożystać z Internetu! - nie dogadaliśmy sie, więc wywaliłam dziada i zainstalowałam innego :mrgreen: który potwierdził najgorszą diagnozę że chyba trzeba na nowo wgrywać Windowsa :crying:
jestem bardzo niepocieszona ponieważ nie mam co wgrać :roll: nie ma mi kto to wgrać (choć to się da pewnie załatwić...) i co najważniejsze nie moge zgrać zdjęć z kompa :strach: ponieważ prócz samowolnego wyłączania sie kompa, nie moze on znaleźć napędów, w tym nagrywarki :strach: ...
to sie porobiło :placz:
a nad Linuxem sie kiedyś zastanawiałam :P
bardzo sie różni od Windowsa :?:
programy skierowane do Windowsa będę chodzić na Linuxsie :?:
lepszy/gorszy jest...
musze w końcu zrobić gernralny pożądek z tym kompem bo to tak dalej być nie moze... :roll: :)


Firewallle bywają uparte - ja kiedyś, właśnie po ataku Sassera (stąd rozpoznałam objawy)miałam założonego firewalla ZoneAlarm. Aktualizowałam co kilka tygodni i wszystko było OK, póki kolejna aktualizacja nie odcięła mi netu.
Wtedy poprosiłam przyjaciółkę o Pingwinka. Mam go dwa lata i jest bardzo OK.
LInux jest zarazem różny i podobny do Windows. Różny, bo tam, gdzie Okienka leżą i płaczą, to Pingwin pomieli, pomieli i ruszy z miejsca. A podobny, bo ma rozmaite ustawienia (znacznie więcej pomysłów niż Windows) i można wybrać takie, że pulpit niczym od Windowsowego nie będzie się różnił. Sama mam zresztą taki podobny do Windows 98, bo najbardziej lubię.
Co do programów, to Linux ma swoje wersje. Może nie być kompatybilny z grami, np. Wiedźminem, ale ma Worda, przeglądarki do netu, programy pocztowe, programy do odtwarzania muzyki, do nagrywania, do obróbki zdjęć...
Może zresztą zajrzyj tutaj:
http://www.mandriva.pl/new/ i poczytaj trochę o programach :) Są tam tez linki do ściągania systemów :)
Ja osobiście chcę kupić sobie wersję Xtreme2 - ma w ofercie odpowiednik PowerDVD, a tego tylko mi w moim kompie brakowało - nie mogłam oglądac filmów.
Obrazek Bis, Ami i Księżniczka ['] Obrazek

Siean

 
Posty: 4867
Od: Pon paź 25, 2004 21:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob mar 01, 2008 22:17

Aia pisze:najpierw wolałabym znów uruchomić się jako DT... ale do tego warunków też nie mam :cry: (może jeśli dziadkowie znów wyjadą do sanatorium wtedy wezmę w obroty mieszkanie :twisted: )

o toto! :lol:

czeba im jakiś wyjazd zorganizować :twisted: :wink:
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob mar 01, 2008 22:20

Siean pisze:
Aia pisze:ech... :(
zainstalowałam firewalla tak jak radziłaś Siean... powiem że nawet pomogło... ale (zawsze musi być jakies :roll: ) firewall próbował mnie zawzięcie przekonać że aby uchronić kompa przed niebezpieczeństwami płynącymi z Internetu trzeba zablokować dojście do Internetu :| (komp nie mógł odnaleźć serwera, lecz łaskawie pozostawił mi możliwość gadania przez gadugadu) a ja równie uparcie próbowałam go przekonać że lepiej jest móc kożystać z Internetu! - nie dogadaliśmy sie, więc wywaliłam dziada i zainstalowałam innego :mrgreen: który potwierdził najgorszą diagnozę że chyba trzeba na nowo wgrywać Windowsa :crying:
jestem bardzo niepocieszona ponieważ nie mam co wgrać :roll: nie ma mi kto to wgrać (choć to się da pewnie załatwić...) i co najważniejsze nie moge zgrać zdjęć z kompa :strach: ponieważ prócz samowolnego wyłączania sie kompa, nie moze on znaleźć napędów, w tym nagrywarki :strach: ...
to sie porobiło :placz:
a nad Linuxem sie kiedyś zastanawiałam :P
bardzo sie różni od Windowsa :?:
programy skierowane do Windowsa będę chodzić na Linuxsie :?:
lepszy/gorszy jest...
musze w końcu zrobić gernralny pożądek z tym kompem bo to tak dalej być nie moze... :roll: :)


Firewallle bywają uparte - ja kiedyś, właśnie po ataku Sassera (stąd rozpoznałam objawy)miałam założonego firewalla ZoneAlarm. Aktualizowałam co kilka tygodni i wszystko było OK, póki kolejna aktualizacja nie odcięła mi netu.
Wtedy poprosiłam przyjaciółkę o Pingwinka. Mam go dwa lata i jest bardzo OK.
LInux jest zarazem różny i podobny do Windows. Różny, bo tam, gdzie Okienka leżą i płaczą, to Pingwin pomieli, pomieli i ruszy z miejsca. A podobny, bo ma rozmaite ustawienia (znacznie więcej pomysłów niż Windows) i można wybrać takie, że pulpit niczym od Windowsowego nie będzie się różnił. Sama mam zresztą taki podobny do Windows 98, bo najbardziej lubię.
Co do programów, to Linux ma swoje wersje. Może nie być kompatybilny z grami, np. Wiedźminem, ale ma Worda, przeglądarki do netu, programy pocztowe, programy do odtwarzania muzyki, do nagrywania, do obróbki zdjęć...
Może zresztą zajrzyj tutaj:
http://www.mandriva.pl/new/ i poczytaj trochę o programach :) Są tam tez linki do ściągania systemów :)
Ja osobiście chcę kupić sobie wersję Xtreme2 - ma w ofercie odpowiednik PowerDVD, a tego tylko mi w moim kompie brakowało - nie mogłam oglądac filmów.



ja sobie ściągnęłam firewalla z dobreprogramy.pl
pierwszy to coś takiego PC Tools Firewall Plus Setup , który właśnie do netu mi nie pozwałał wejść
a drugi co niby "zdiagnozował problem" to Sunbelt-Personal-Firewall

za linka dziękuję poczytam sobie

a boję sie o to czy programy właśnie bedą kompatybilne :roll: bo z uczelni dostajemy rożne takie-tam (w tym sem będę pracować z SPSS - programem statystycznym - help :cry: - :) i widze ze właśnie dla windowsa i nie wiem czy pójdzie mi to na Linuxsie...

ale zobaczymy, moze sie uda coś zrobić ;)

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Sob mar 01, 2008 22:24

*anika* pisze:
Aia pisze:najpierw wolałabym znów uruchomić się jako DT... ale do tego warunków też nie mam :cry: (może jeśli dziadkowie znów wyjadą do sanatorium wtedy wezmę w obroty mieszkanie :twisted: )

o toto! :lol:

czeba im jakiś wyjazd zorganizować :twisted: :wink:


no a wtedy wiesz anika :twisted: :twisted: :twisted:
ja mam 3 pokoje + łazienka Obrazek



moze jakiś bazarek na wyjazd dziadków Obrazek

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Sob mar 01, 2008 22:44

Aia pisze:za linka dziękuję poczytam sobie

a boję sie o to czy programy właśnie bedą kompatybilne :roll: bo z uczelni dostajemy rożne takie-tam (w tym sem będę pracować z SPSS - programem statystycznym - help :cry: - :) i widze ze właśnie dla windowsa i nie wiem czy pójdzie mi to na Linuxsie...

ale zobaczymy, moze sie uda coś zrobić ;)[/size]

To może przy instalacji zrób od razu partycję i postaw dwa systemy? Linuxa dla tej części, z której będziesz korzystac z netu i drugą - Windowsową na programy niekompatybilne z Linuxem.
Ja tak właśnie miałam, ale teraz przechodze już całkiem na Pingwinka - bo z Windowsowej części w ogóle nie korzystałam - nieużywane 20 GB...
Obrazek Bis, Ami i Księżniczka ['] Obrazek

Siean

 
Posty: 4867
Od: Pon paź 25, 2004 21:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob mar 01, 2008 22:58

Siean pisze:
Aia pisze:za linka dziękuję poczytam sobie

a boję sie o to czy programy właśnie bedą kompatybilne :roll: bo z uczelni dostajemy rożne takie-tam (w tym sem będę pracować z SPSS - programem statystycznym - help :cry: - :) i widze ze właśnie dla windowsa i nie wiem czy pójdzie mi to na Linuxsie...

ale zobaczymy, moze sie uda coś zrobić ;)[/size]

To może przy instalacji zrób od razu partycję i postaw dwa systemy? Linuxa dla tej części, z której będziesz korzystac z netu i drugą - Windowsową na programy niekompatybilne z Linuxem.
Ja tak właśnie miałam, ale teraz przechodze już całkiem na Pingwinka - bo z Windowsowej części w ogóle nie korzystałam - nieużywane 20 GB...



a zdaje sie że ja już coś takiego mam :wink: tylko z XP i Millenium (XP właśnie popsuty, Me jakoś działa... :roll: ) ale czy ja wiem czy to taki najlepszy pomysł był :? ale moze z Linuxem i XP miało by to większy sens :? :)
choć główny problem przy czymś takim to brak wolnego miejsca, na który cierpie bardzo, i strasznie to wszystko wolno chodzi... :?
na pewno ktoś mądrzejszy ode mnie bedzie mi to robił i mam nadzieję że uda sie podjąć dobrą decyzję :)
jeszcze raz dzieki za rady - będę je powtarzać dalej i zobaczymy co będzie :)

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Nie mar 02, 2008 12:30

ale cudna jest Zosieńka :love:

a Kaj jak zawsze najweselszy i najbardziej rozczulajacy :)

na komputerach zupełnie się nie znam :oops:
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie mar 02, 2008 16:25

Kaj boski jak zwykle!

A partycji bym NIE polecala... Jezeli duzym problemem jest ze wszystko za wolno chodzi, to znaczy ze nie ma "miejsca" na dwa systemy... Wiec lepiej zdecydowac sie na jeden. Ja bym co prawda radzila Windows, bo Linuxa nie lubie... ale Linuxa mialam niezbyt dlugo, na dosc starym komputerze [i tez mialam tam 2 systemy], wiec moje zle doswiadczenia wynikaly takze z roznyc innych okolicznosci. Poza tym im pozniejsza wersja tym bardziej "user friendly".
Ja mialam Debiana, ktorego nie polecam. Ostatnio moj TŻ zainstalowal sobie Kubuntu, ktore jest dosc fajne [TŻ poleca Kubuntu i Ubuntu]. Przy czym moj TŻ teraz i tak uzywa Windowsy Obrazek.

varulv

 
Posty: 1370
Od: Wto lip 10, 2007 23:18
Lokalizacja: Basildon [Essex]

Post » Nie mar 02, 2008 17:24

varulv pisze:Kaj boski jak zwykle!

A partycji bym NIE polecala... Jezeli duzym problemem jest ze wszystko za wolno chodzi, to znaczy ze nie ma "miejsca" na dwa systemy... Wiec lepiej zdecydowac sie na jeden. Ja bym co prawda radzila Windows, bo Linuxa nie lubie... ale Linuxa mialam niezbyt dlugo, na dosc starym komputerze [i tez mialam tam 2 systemy], wiec moje zle doswiadczenia wynikaly takze z roznyc innych okolicznosci. Poza tym im pozniejsza wersja tym bardziej "user friendly".
Ja mialam Debiana, ktorego nie polecam. Ostatnio moj TŻ zainstalowal sobie Kubuntu, ktore jest dosc fajne [TŻ poleca Kubuntu i Ubuntu]. Przy czym moj TŻ teraz i tak uzywa Windowsy Obrazek.



Kaj dziekuje za miłe słowa - właśnie pilnuje gości by czasem za dużo nie zjedli :wink:

ooo r-a-n-y 8O ja nie wiem nawet o czym Wy mi tu mówicie :oops:

wibrysko ja też się na tym nie znam i bierze mnie coraz większe przerażenie jak mam cokolwiek przy kompach robić :?

to ja chyba pozostane przy samym Windowsie... choć bardzo jestem ciekawa jak wygląda Linux - ale to musi poczekać widocznie na lepszy sprzęt...
główny problem u mnie to podobno mała ilość - za mała - pamięci RAM tylko 128 :roll: gdzie mi doradzano iż powinno być mini 256 a najlepiej 512MB... przydało by sie powiększyć ale ja nawet nie wiem co, gdzie i jak :placz: :oops: :oops:




powoli zaczynam odnawiać ascheowe ogłoszenia w necie i na różnych forach

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Nie mar 02, 2008 18:03

Odnawiasz ogłoszenia :) To dobrze :)
Kciuki :ok:

A ja mam Gnome z 2005 i bardzo go sobie chwalę. Fakt, partycja to jest też tracenie miejsca, dlatego teraz chcę zlikwidować całkiem Windows i przejść na Mandriwę. U mnie przez złe podzielenie dysku nieużywane leży prawie 30 GB, a stale korzystam z 10...
O Ubuntu słyszałam ostatnio, że ma program do zachowywania danych przy zmianie systemu - fajny patent :)
Ale fakt, że Linux to system szczególnie dla osób, które umieją w nim grzebać. Przyjaciółka sama pisała sobie różne obejścia do programów :)
Obrazek Bis, Ami i Księżniczka ['] Obrazek

Siean

 
Posty: 4867
Od: Pon paź 25, 2004 21:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie mar 02, 2008 22:00

Pamiec mozna sobie dokupic 8)
Gnome'a instalowal sobie kiedys moj tata, ale nie pamietam czy mu sie podobal. Na pewno jako glowny system uzywal Windowsa. Nawet nie wiedzialam, ze Ubuntu ma program do zachowywania danych -- to na pewno bardzo pomocna rzecz :D
Linux wcale nie musi miec lepszego sprzetu, zeby dzialac [tj. o ile wystarczy Ci sam Linux i nie bedziesz chciala 2 systemow]. Ale wydaje mi sie, ze Widnowsy sa jednak troche lepsze jezeli ktos chce, zeby komputer mu "po prostu dzialal" i nie ma zadnych zadnych przekonan swiatopogladowych co do tego jaki chce miec system :wink: [ja ostatecznie rozstalam sie z Linuxem, gdy mimo usilnych staran moich i nie tylko nie udalo mi sie znalezc kodekow ktore pozwolilyby mi ogladac filmy... bylam dosc wsciekla i na pewno nie rozstalismy sie w pokoju...]

Acha, jeszcze jedno -- jest sporo roznych SPSS-ow, wiec nie wiedzac jaka wersje masz trudno powiedziec, czy dzialalaby pod Linuxem


A jesli chodzi o tematy bardziej zwiazane z watkiem :wink: to uprzejmie donosze, ze juz w piatek moj protest glodowy [czyli niejedzenie slodyczy] dobiegl konca. Udalo mi sie przetrwac caly miesiac bez slodyczy! [za to w sobote najadlam sie ich az nadto...]

...tylko zdaje sie, ze protest nie odniosl pozadanego skutku... :roll:

ale jeszcze nie wszystko stracone, jak widac ludzie pamietaja o Asche'u, co jakis czas pojawiaja sie jakies nowe osoby, wiec caly czas jest nadzieja!

varulv

 
Posty: 1370
Od: Wto lip 10, 2007 23:18
Lokalizacja: Basildon [Essex]

Post » Pon mar 03, 2008 6:01

brrrrry
prawie 6. i już od godziny na nogach :?
i na dodatek powrót do domu przewidziany ok 17... :placz:
nielubie poniedziałków :?

a jeszcze bardziej nie lubie wtorków... również pobódka o 5 i kończe o 17.30... czyli domu przed 19 :roll:
(ależ nam dowalili w tym semestrze... :? )


podrzucam porannie
bo później pewnie nawet nie będę w stranie sobie przypomnieć jak wyglądają literki :wink:


pozdrawiam
A.

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, puszatek i 67 gości