Super Klakier ['] i jego Drużyna-kociaki mają się dobrze! s8

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sty 16, 2008 9:15

;( Klakierku...
viewtopic.php?f=1&t=93727 koty z Platynowej

seniorita

 
Posty: 3202
Od: Pt kwi 01, 2005 22:18
Lokalizacja: Warszawa i okolice

Post » Nie mar 02, 2008 21:36 Kociaki Klakiera

Smutna historia Klakiera ma przynajmniej jedna pozytywna stronę.
Dzielny kocurek ['] sam poddał się chorobie, ale jego podopieczni mają się dobrze!
Kociakami opiekowała się Agneska.
Maluchy zostały wysterylizowane i okazało się, że Kacperek, to rzeczywiście Kacperek, ale Kubuś okazał się być dziewczynką.

Kacperek okazał się być maksymalnym dzikuskiem - teraz mieszka sobie u Agneski w ogródku i korzysta z darmowej stołówki.
Kubusia wymagała długiego leczenia (KK), ale też okazała się być mega-miziakiem, czego dowody poniżej:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Dziś ta przemiła młoda dama (już zdrowa) pojechała do nowego domku znalezionego przez Agneskę. Zamieszkała z młodym małżeństwem na Ochocie.
Liczymy na to, że szybko zawróci im w głowie :)
Agneska :1luvu: !
Obrazek Obrazek

Anuk

 
Posty: 6550
Od: Pon paź 15, 2007 20:58
Lokalizacja: Pruszków

Post » Nie mar 02, 2008 22:01

Wspaniałe wieści!
Bez Super Klakiera maluchy pewnie nie przeżyłyby. To byl wspaniały starszy brat.
Ostatnio edytowano Pon mar 03, 2008 10:00 przez miszelina, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Nie mar 02, 2008 22:51

Wiem, do tej pory jak myślę o Klakierze, to mam łzy w oczach i ściśnięty żołądek :(
Ale on w pewnym sensie podarował im życie.
On w nowym domku był tylko kilka dni, zanim dopadła go ta obrzydliwa choroba.
Ale moja znajoma opowiadała, że on się dość ciężko adaptował, bo tęsknił za kociakami. Podobno wieczorami biegał po domu, zaglądał w kąty i nawoływał.
Nowi właściciele daliby mu bardzo dużo miłości, ale los nie dał im szansy...

Ale cieszę się bardzo, że dobroć tego cudownego kocurka się nie zmarnowała, że jego kochane kociaki żyją i mają się dobrze. I mam nadzieję, że koteczka będzie bardzo kochana przez nowych Dużych.
Obrazek Obrazek

Anuk

 
Posty: 6550
Od: Pon paź 15, 2007 20:58
Lokalizacja: Pruszków

Post » Czw mar 06, 2008 14:37

Nowy dom Kubusi pisze, że kicia je i bawi się bardzo ładnie. Trochę jeszcze jest nieufna, ale to słodki dzieciak i zaraz się przyzwyczai do nowych ludzi - jestem pewna. :D
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Czw mar 06, 2008 19:45

SUPER :)
Cieszę się :)
A jak dziecko ma teraz na imię?
Obrazek Obrazek

Anuk

 
Posty: 6550
Od: Pon paź 15, 2007 20:58
Lokalizacja: Pruszków

Post » Sob mar 15, 2008 9:43

Nie wiem. :oops: :oops: Ale podbija serca Dużych. :D

Małego chłopaka nie widuję ostatnio (rzadko w ogóle mam szansę widzieć cokolwiek w domu czy ogródku :evil: ). Ale z pojemników znika taka ilośc jedzenia, że zaczynam się zastanawiać ileż to kotów może się u mnie stołować :?: 8O
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Śro kwi 02, 2008 12:57

Kubusia ma na imię Śrubka! Bo wszędzie się wkręca, a Państwo politechniczni. :D Dziewczyna miewa się baaaardzo dobrze, trafiła na wspaniały dom.
I dalej widuję w moim ogródku tylko Bolka i PrawieBiałą, ale karmię na pewno bardzo duże stado kotów. :wink:
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Pt paź 31, 2008 19:00

Klakierku, pamiętam cię [']
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Pt paź 31, 2008 19:04

miszelina pisze:Klakierku, pamiętam cię [']

Dziękujemy!
Obrazek Obrazek

Anuk

 
Posty: 6550
Od: Pon paź 15, 2007 20:58
Lokalizacja: Pruszków

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: egw, puszatek i 80 gości