Po drugiej stronie siatki - schronisko łódź cz.II

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt gru 07, 2007 9:53

Dziewczyny, czy przydałby się cykloferon dla kociastych ze schronu? Mam dwa pełne opakowania. Do zuzycia.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt gru 07, 2007 10:15

ciesze sie ze u Layli lepiej :)
16 grudnia odbieramy dziewczynke, pisiokotku, Ty bedziesz w niedziele za tydzien? i do ktorej schron jest czynny?
Bo odbierzemy dziewczynke i w droge do Poznania.

szkoda mi rudzielca, tez by musial trafic na DT, rude maja wziecie wiec bylby to krotki tymczas...moze ktos da rade?

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt gru 07, 2007 10:17

Etka pisze:ciesze sie ze u Layli lepiej :)
16 grudnia odbieramy dziewczynke, pisiokotku, Ty bedziesz w niedziele za tydzien? i do ktorej schron jest czynny?
Bo odbierzemy dziewczynke i w droge do Poznania.

szkoda mi rudzielca, tez by musial trafic na DT, rude maja wziecie wiec bylby to krotki tymczas...moze ktos da rade?


Też się cieszę, że Layli czuje sie lepiej.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Pt gru 07, 2007 10:40

Ciesze się, ze Layla lepiej, dziewczynko, zobacz, jeszcze tylko 10 dni, wytrzymasz maleńka :ok:

Aniu, co z Rudym? Moze trzeba założyć mu wątek? Zrobic badania krwi? łatwo mi mówić z drugiej strony komputera...
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt gru 07, 2007 11:26

Wczoraj dzwonił pan, który był zainteresowany Rudym, ma dzwonić jutro jak będę w schronie. Mogłabym zapytać go, czy chciałby wziąć rudego na doleczenie i potem na dom stały, ale - co mu doradzic, jakie leki dla kociaka, co sprawdzić?

hmm... pan oddzwonił, jest z Konina... nie wiem, czy to dobry pomysł...
Ostatnio edytowano Pt gru 07, 2007 11:48 przez Sis, łącznie edytowano 1 raz

Sis

 
Posty: 15961
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Pt gru 07, 2007 11:33

Georg-inia pisze:
Pamiętać mogę, podać mogę, tylko CO dać i ILE ? :D żeby nie było, że "utopię" kota i to w czymś, czego nie powinna dostać ;) mam nadzieję, że Iwona będzie wiedzieć? albo niech napiszą może na butelce?


Jola mówiłą, że powie wszystko Iwonie, tylko bała się, że jak będzie młyn w biurze, to ona po prostu może nie mieć czasu na podanie kroplówki i siedzenie przy kocie.
W niedzielę będę na pewno, mięsko wiozę :D
Powiem o Marcelince i Jeremiaszu. Mam nadzieję, że będzie też CoolCaty i razem z Jolą dokładnie wyoglądają kociaste w czery oczy i obsłuchają w cztery uszy :D
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt gru 07, 2007 11:41

Sis pisze:Wczoraj dzwonił pan, który był zainteresowany Rudym, ma dzwonić jutro jak będę w schronie. Mogłabym zapytać go, czy chciałby wziąć rudego na doleczenie i potem na dom stały, ale - co mu doradzic, jakie leki dla kociaka, co sprawdzić?


On ma okropne nadżerki, które uniemożliwiają mu jedzenie. To jest to, co widać. Co jeszcze - nie wiadomo :( Chudnie, słabnie :cry: Nie wiem, co ma podawane. Takie nadżerki powoduje najczęściej caliciwirus, dostaje jakiś lek, nie wiem dokładnie co. Jola jest bardzo zmartwiona jego stanem. Jeśli ten pan go weźmie to musi to robić ze świadomością, że ten kot wymaga leczenia i to chyba poważnego. Jutro się Asiu o kocie niczego nie dowiesz, Iwona nie zna kotów, nic Ci nie będzie mogła powiedzieć. Zdaje się, że pani Jola jest dzisiaj w schronisku, tylko ona może udzielić Ci informacji o jego stanie.
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt gru 07, 2007 11:46

Etka pisze:ciesze sie ze u Layli lepiej :)
16 grudnia odbieramy dziewczynke, pisiokotku, Ty bedziesz w niedziele za tydzien? i do ktorej schron jest czynny?
Bo odbierzemy dziewczynke i w droge do Poznania.


No peeewnie, że będę :D
Jak mogłabym sobie odmówić przyjemności poznania Was ? :D
Schronisko jes czynne od 10.00 do 14.00
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt gru 07, 2007 11:52

dzięki, Aniu, za info. Będę dzwonić.
Mówiłam panu, że kot do leczenia.
Pan jest z Konina, dopytałam teraz, więc nie wiem, czy to najlepszy pomysł...

Sis

 
Posty: 15961
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Pt gru 07, 2007 13:07

Takie nadżerki powoduje nie tylko calciwirus, czasem PNN. Mam jednak nadzieję, że u rudego to nie sa nerki :( Ale badania krwi trzeba koniecznie zrobić, do badań się chetnie dołożę.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt gru 07, 2007 14:25

Nie moge sie dodzwonic do schronu, żeby dopytać o Rastiego... fakt, ze nie dzownie cały czas, bo pracy sporo a i tak siedzę na miau....


co to jest PNN?

Sis

 
Posty: 15961
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Pt gru 07, 2007 14:28

i czy jest jeszcze Karuś? dzownią dziewczyna o niego.
Pewnie sprawdzę dopiero jutro.
On może być ciachnięty? jakies 5 miesiecy ma...

by miał domek :)

Sis

 
Posty: 15961
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Pt gru 07, 2007 14:39

PNN = Przewlekła Niewydolność Nerek..

swk

 
Posty: 540
Od: Sob paź 13, 2007 20:11
Lokalizacja: z oparów płonącej siarki xD (Łódź)

Post » Pt gru 07, 2007 15:23

swk pisze:PNN = Przewlekła Niewydolność Nerek..

Ano własnie, to dokładnie to, czasem nazywane CRF. Niestety już sporo się o tym podłym choróbsku dowiedziałam, bo mój Dracul od stycznia z tym walczy :(
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt gru 07, 2007 15:29

Sis pisze:i czy jest jeszcze Karuś? dzownią dziewczyna o niego.
Pewnie sprawdzę dopiero jutro.
On może być ciachnięty? jakies 5 miesiecy ma...

by miał domek :)


Na pewno nie było go w ubiegły weekend. Nie widziałam go ani w szafie, gdzie siedział 2 tygodnie temu, ani w szpitaliku.
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar, Google [Bot], kasiek1510, moniczka102, Talka i 78 gości