Ja w ogóle się zastanawiam jakim cudem te wszystkie nasze koty są cały czas bezdomne - przecież po nie powinny kolejki się ustawiać
Wczoraj Mantra była była na badaniach krwi + teście na białaczkę, nie wiem jeszcze jakie są wyniki, bo się aassiiaa nie odzywa
Kiki biedna jest zakatarzona paskudnie
http://www.allegro.pl/item241611880.html - jeszcze przez godzinkę trwa aukcja obrazu - ostatnia okazja
Leonardziowi znowu z oczu kapie, roznosiciel zarazy

reszta kociaków póki co się obroniła przed katarem i chlamydią, na kociaki w łazience dmuchamy - nie dotykamy ich nawet bez wcześniejszego wymycia rąk. Póki co daje to efekt, ślicznie rosną, niestety aparat mi się popsuł - coś nie tak się dzieje, kreski i ciemne plamy... i nie mam jak zrobić fotek, bo w sztucznym świetle nie ma szans. Przy dobrym świetle jeszcze jakieś fotki wychodzą.
Non stop ktoś pyta o Mate i Maltę - codziennie, większość osób niestety nie jest poważna.