Kropek & Laki- Plamek już w nowym domku :)

» Śro wrz 05, 2007 16:54

Kasia16 pisze:Super a jeszcze niedawno watpilas w internet i martwilas sie ze nie dasz rady

Teraz już wiem że wszystko jest możliwe. Śnieżek będzie wzięty już za tydzień na 100%. Będzie miał super kochający domek i świetne warunki

Co do Buraska to też za tydzień, o ile pani się nie rozmyśli

Ojej, ale jestem szczęśliwa

» Czw wrz 06, 2007 14:14

Niestety rodzina się rozmyśliła... Więc Śnieżek nadal do wzięcia

Mam nadzieje że pani od Buraska dotrzyma słowa

» Czw wrz 06, 2007 21:55

Postanowiłam że zamiast wydawać kotki po 2 miesiącach, wydam po 3. One są jeszcze takie malutkie..potrzebują mamy.. Jak sobie pomyślałam że takie maleństwo znajdzie się w obcym miejscu z obcą osobą.. U mnie jest im dobrze, są zamknięte w dość sporej kuchni więc jest miejsce do biegania i skakania. Po 3 miesiącach będę mogła z czystym sumieniem oddać je do dobrych domków.
Pani od Buraska nie widzi żadnego problemu żeby poczekać

Kicia pójdzie na sterylke jak wykarmi, teraz i tak nie wychodzi więc ciąża jej nie grozi

No chyba że Lakiemu jajka odrosną

Czyli czeka nas jeszcze cudowny miesiąc wstawania w nocy do kotów

Bardzo mnie to cieszy

» Nie wrz 16, 2007 13:26

Jeszcze Plameczek nie ma domku zaklepanego, czekam cierpliwie

Jak widać Plamek (lub Plamka..) jest nad wiek wyrośnięty

Zawsze był największy

Na pewno będzie dużym i zdrowym kotem

Wybieramy się z kocią gromadką do weta. Trzeba upewnić się co do płci, poza tym Plamek mruży oczy jak się go bierze na ręce więc musimy to sprawdzić.. natomiast mój Kropuszek nie umie miauczeć.. ma dziwną chrypkę i często miauczy bezgłośnie.. Oby okazało się że wszystko ok i samo przejdzie

Nie muszę chyba dodawać że jesteśmy zakochane w maluszkach po same uszy

Wszystko kręci się wokół naszych kociastych

» Pon wrz 17, 2007 20:02

w gore po domek

» Wto wrz 18, 2007 17:09

Byłyśmy z maluszkami i Kicią u weta. Wszystkie kocurki

Co do mrużenia oczek przez Plamcia to moze być wywołanie złym wspomnieniem jakim było dla niego zakropienie solą fizjologiczną oczka gdy było zaczerwienione (to było prawie miesiąc temu..) Ale z każdym dniem coraz mniej mruży

Niestety chrypka u Kropcia może być poczatkiem KK... Mamy obserwować...

» Śro wrz 19, 2007 14:20

Dzisiejsza noc była koszmarem.. Kicia cały czas miauczała przeraźliwie.. Może ma ruję?? Nie dało się spać.. nic tylko miauki i drapanie drzwi.. Oczywiście Laki się dołączał..
Maluszki mają w kuwetach ręczniki papierowe bo chcą jeść żwirek..

jak je "przyzwyczaić" do sikania do żwirka a nie jedzenia go ??

» Śro wrz 19, 2007 14:43

Jedzenie żwirku bentonitowego jest najczęściej oznaką niedoboru wapnia- maluchy szybko rosną. Powinnaś podawać im witaminy z wapniem np. http://www.ph-enter.pl/zwierzoland/prod ... ts_id=2901
a tu dla maluchów zupełnych: http://www.ph-enter.pl/zwierzoland/prod ... ts_id=2909
Pamiętam jak Karolek był malutki to właśnie żarłby żwir bez pamiętania gdybym mu pozwoliła, wetka zaleciła suplementację i problem się skończył. Zadzwoń może do swojego weta i zapytaj jaki preparat proponuje?

» Śro wrz 19, 2007 14:46

Jaki masz żwirek?
Bentonitowy zbrylający sie może być dla maluchów bardzo niebezpieczny - jeśli zjedzą, zbryli się w żołądku lub jelitkach..
A chętnie go jedzą - szczególnie te zapachowe...

Spróbuj żwirku drewnianego - rozsypującego się np pigwa, albo zbrylającego CBE.

» Śro wrz 19, 2007 20:15

Mam zbrylający Teo.. Wiedziałam że to może być niebezpeczne, dlatego nawet kuweta ich mamusi jest w łazience a nie w kuchni.
Bardzo dziękuję za porady

Jutro kupie żwirek drewniany i jakiś suplement

» Sob wrz 22, 2007 10:47

Kitusia ma stan zapalny sutków:( Dziś mama była z nią u weta, dostała zastrzyki z silnym antybiotykiem i do domu tabletki na zatrzymanie laktacji.. Podobno może po nich wymiotować.. Biedna Kiciunia..

Wczoraj zawiozłyśmy Buraska do nowego domku w Chorzowie. Kiedy spotykam takich cudownych ludzi to aż chce mi się żyć

Oto co od nich dostałyśmy (aż się wzruszyłam..)