Nasze ogony-zdjęcia str.1i44-Tarusia [']

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon paź 08, 2007 0:01

Matahari pisze:dla Patyczaków wzięłam od weta to coś na "s" na poprawę odporności...

:lol: scanomune. W takim razie trzeba pomysleć o zasileniu skarpety białasów, to coś na "s" ma jedną wielką wadę - cenę :twisted: Zaraz przejrzę bazarkowe skarby :wink:

A gdzie nowe fotki? Miały być do końca tygodnia, a mamy już poniedziałek :twisted:
.
.

Obrazek
_________________

Koty w potrzebie proszą o pomoc
Zobacz, pokochaj, adoptuj: realnie albo wirtualnie
www.koty.sos.pl

BAJKA-BB

 
Posty: 2913
Od: Pt gru 02, 2005 23:40
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 08, 2007 12:04

Patyczaki też chore... strasznie płakały u weta... Kajko ma podwyższoną temperaturę, powiększone węzły chłonne i czasami psika... dostał zastrzyki, jutro powtórka... Kama ma podwyższoną temperaturę, węzły bez zmian, jest osowiała i z kiepskim apetytem, i trochę blada... też dostała zastrzyki... ja podejrzewam glisty - znalazłam wczoraj zaschniętą...
:? Szarlotka dostała tabletki do domu... Bazyl jest oporny w leczeniu, dostał dwa antybiotyki i preparat witaminowy - kiepsko je... i jutro kolejne zastrzyki :?
wszystkie chore footra mają dostać jeszcze scanomune dzisiaj... :?
i tabletki na odrobaczenie... :? ciekawe jak ja zapodam to Ciaposowi, który w trakcie jakichkolwiek zabiegów zamienia się w tygrysa... :twisted:
oczko Virusa goi się ładnie, jeszcze tydzień działań z kroplami i żelami i ponowna kontrola... :lol:

proszę o mnóstwo forumowych kciuków, żeby epidemia nie rozszerzała się dalej... :roll:

wieczorem czeka nas wizyta adopcyjna... jesooo...

Matahari

 
Posty: 4299
Od: Pon cze 18, 2007 7:18
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon paź 08, 2007 14:14

Kurcze, trzymam kciuki, zeby choróbsko szybko sobie poszło od Was!

A kogo dzisiaj przychodzą adoptować? 8)

Jak tam chłopaki Borys i Bemol?
(Przyszła paczka - zadzwonię, może jutro wieczorem uda mi się podrzucić.)
Amiś, Antoś, Bambosz, Pepsi i Cola

Sydney

 
Posty: 14742
Od: Pt mar 19, 2004 10:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon paź 08, 2007 20:03

Bajko a czy ja mówiłam do końca KTÓREGO tygodnia??? do końca 52 tygodnia tego roku na pewno będą... :twisted: :twisted: hehe

Tiris

 
Posty: 2490
Od: Pon paź 16, 2006 0:38
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon paź 08, 2007 20:40

wizyty adopcyjnej nie było... :oops: pani chciała dwie małe dziewczynki, a u mnie tylko jedna... proponowałam inne, zaprosiłam do odwiedzin i obejrzenia kociaków i doopa...

piguły zapodane... Bazyl zaślinił mi całą łazienke po tabletce na robale... Kajko chodzi i psika... Kama wyjęta przeze mnie z tapczanu już tam nie poszła... chyba trochę jej lepiej...

Borys i Bemol mają się wspaniale... w pokoju dziecinnym nie ma na razie choróbska... i tak ma być... :twisted:

jestem wykończona... jeszcze u Irenki gorzej z dziąsłami, więc panna jedzie jutro do weta na zastrzyk... nie byłam w stanie podać jej ani tabletki ani paskudztwa na wątrobę... :roll:

Matahari

 
Posty: 4299
Od: Pon cze 18, 2007 7:18
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon paź 08, 2007 22:17

Nowe zdjęcia:
Kama:
Obrazek Obrazek Obrazek
Kajko:
Obrazek Obrazek Obrazek
Rodzeństwo razem:
Obrazek Obrazek

Tiris

 
Posty: 2490
Od: Pon paź 16, 2006 0:38
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon paź 08, 2007 23:14

Tiris, takie cuda tyle czasu trzymałaś w ukryciu :twisted: Do końca 52 tygodnia tego roku to na pewno już bym dojechała do Bydgoszczy :twisted: :twisted:
Patyczaki są boskie :love: Jutro biorę się za ogłoszenia. A na razie dla całego stada...
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=66825
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=66826
.
.

Obrazek
_________________

Koty w potrzebie proszą o pomoc
Zobacz, pokochaj, adoptuj: realnie albo wirtualnie
www.koty.sos.pl

BAJKA-BB

 
Posty: 2913
Od: Pt gru 02, 2005 23:40
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto paź 09, 2007 10:00

Bajko bardzo dziękujemu, teraz musimy uzbierac na operacje Viruska, czeka przepuklina...oczko na szczescie dobrze się goi.
Ja mam tez bazarki ale aparatu brak.

Aaa i bardzo dziękujemy mirce_t że zrobiłą wszystkim kociszczom takie piękne zdjęcia.

Tiris

 
Posty: 2490
Od: Pon paź 16, 2006 0:38
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto paź 09, 2007 10:30

Kama zdecydowanie ożywiła się... wylazła wczoraj wieczorem z ukrycia w kociej kanapie i już się tam nie chowa... bawi się z Kajko i Virusem... ładnie pojadła... :lol: mam nadzieję, ze to rzeczywiście tylko robale... :lol:
Kajko psika... ale apetyt mu dopisuje... humor też... :lol:

dzisiaj hitem śniadaniowym były pokrojone serduszka wołowe... hmmm... no może późno śniadaniowym... :oops:

Matahari

 
Posty: 4299
Od: Pon cze 18, 2007 7:18
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto paź 09, 2007 15:47

jesooo... :strach: Patyczaki to normalnie TYGRYSY w białych skórach... :strach: strach się bać... :strach:
po załatwieniu Irenki i Bazyla - trzymałam je w rękawicach - wyluzowałam się i gołymi rękoma złapałam najpierw Kamę... no i dostałam za swoje... paluch pogryziony... dobra wytrzymałam... Kajko zachował się nie lepiej... ząbki wbił mi w nadgarstek... nie zdzierżyłam i ubrałam rękawice... :strach:
słodkie... malutkie... rozkoszne... mruczące koteczki... :twisted:

a jutro też jeszcze kłucie tyłka maluchów... :strach: :strach: :strach:

Matahari

 
Posty: 4299
Od: Pon cze 18, 2007 7:18
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto paź 09, 2007 16:07

Ja sobie nie wyobrażam, jak sobie radzisz z tymi bestiami. Tymka odrobaczyłam bez problemu, a Maybach zmarnowal 2 tabletki! Teraz zwiewa na mój widok i udaje, że ma szczękościsk. Zapluty i zarzygany dom , podrapane ręce to juz szczegół. Lecę po trzecią tabletkę, hi hi.
Obrazek
ObrazekObrazek

TyMa

 
Posty: 4870
Od: Wto maja 02, 2006 7:58
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto paź 09, 2007 19:55

TyMa pisze:Ja sobie nie wyobrażam, jak sobie radzisz z tymi bestiami.


ja też się właśnie zaczęłam nad tym zastanawiać... a podałam wczoraj tabletkę na robaki wszystkim oprócz Irenki... 8O a jej może jutro się uda... jak przestanie ją boleć...

Matahari

 
Posty: 4299
Od: Pon cze 18, 2007 7:18
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto paź 09, 2007 23:29

Wszystkie kociaki przeslodkie! Nic tylko ustawiac sie w kolejce i brac!

Borys i Wirus to moi idole, przecudne chlopaki!
Amiś, Antoś, Bambosz, Pepsi i Cola

Sydney

 
Posty: 14742
Od: Pt mar 19, 2004 10:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw paź 11, 2007 22:44

A co tutaj taka cisza :roll: Czyżby urocze Stado odcięło Matahari od netu :wink:
.
.

Obrazek
_________________

Koty w potrzebie proszą o pomoc
Zobacz, pokochaj, adoptuj: realnie albo wirtualnie
www.koty.sos.pl

BAJKA-BB

 
Posty: 2913
Od: Pt gru 02, 2005 23:40
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw paź 11, 2007 23:08

oj odcięło... ale poprawa klasówki młodego... z wrażenia nie bardzo mógł spać... objawiło się bólem brzucha i pawikiem cudnym na łóżko... chłopak się w końcu wyluzował i zasnął... a wierzcie mi - umie tą matmę, robiłam mu sprawdzian i na 19 przykładów źle zrobił tylko dwa... i to przez nieuwagę... ehhh... :?

myszki Etki zrobiły prawdziwą furorę... zaraz zostały rozdrapane, zniesione po kolei z narożnika na podłogę... pozbierałam do koszyczka... za chwilę wszystkie były rozwleczone po domu... pozbierałam znowu... a młodemu stale marudzę, żeby sam po sobie sprzątał... chyba zacznę uczyć koty znoszenia myszek po zabawie do koszyczka... gdybym tylko miała wolną chwilkę... część myszek poszła do pokoju dziecinngo... tam też jest nimi wielkie zainteresowanie... myszka wrzucona do klatki jakimś dziwnym sposobem znalazła się poza nią... 8O Borys już całkiem chce do człowieka, więc zastanawiam się nad wypuszczeniem go z klatki... Bemol jeszcze trochę się stresuje wzięty na ręce, więc będzie czekał na wolność pokojową trochę dłużej... Grudzia z rozkoszą poddawała się dziś pieszczotom... zrobił się z niej kot fotelowy - śpi na fotelu... 2 kg chrupek dziecinnych ariona idzie tam w ciągu tygodnia 8O ... i - żeby uprzedzić ewentualne komentarze - KOTY NIE SĄ ZAPASIONE!!! na moje oko nawet trochę zbyt chude... ooooo... :evil:

Kama rozrabia z Virusem... Kajko znalazł pocieszyciela w osobie Bazyla... chłopak jeszcze nie bardzo się czuje... scanomune Virus wylizuje z wielkim apetytem bez niczego - nawet suchy proszek...

z Buni zrobił się teraz chuligan... :twisted: zaczepia Virusa... zaczepia Szarlotkę... a dziś wieczorem z poziomu podłogi obserwowała Zmorkę i chyba widziałam w jej oku błysk - do ataku - ale Zmora za szybko poszła sobie po oparciu... ze Spacją stale drze koty i pyszczycho... jakoś Bazylosowi dała spokój na razie... myszki też Bunię zainteresowały... :lol:

Matahari

 
Posty: 4299
Od: Pon cze 18, 2007 7:18
Lokalizacja: Bydgoszcz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, fruzelina, Google [Bot], squid i 170 gości