Byłam u Puszka rano i dzwoniłam przed chwilą.
Oto newsy o Puszku
Zacznę od dobrych:
- zjadł convelescensa - prawie całą saszetkę wczoraj i dziś,
- zjadł całą puszkę gourmeta (inne koty nie chiały, a on proszę bardzo),
- zaczął dawać głos (wczoraj nie mógł w ogóle). Teraz skrzeczy.
- Zainteresoiwał się chrupkami. Bardzo lgnie do pieszczot.
- JAk wetka idzie do klientów, to wqoła ją, że nie chce być sam.
- wypróznia się normalnie
Teraz z minusów:
- ma świerzba, ale dostał advocata - odpowiednik strongholda (koszt to będzie dodatkowe 35 zł, tak się dowiedziałam).
- Zapalenie odbytu może być efektem calsiwirusa (ale nie wiadomo)
Wetka mówi, że JEST JUŻ LEPIEJ!!! I coś z niego będzie.
Teraz najważniejsze, żeby te nadżerki mu zeszły z pyszczka.
Dziękuję wszystkim, którzy już teraz wsparli Puszka finansowo:
Femce za 150 zł i Jupo2 za 40 zł. To naprawe już coś.
Wetka mówi, żwe spokojnie kot może być u niej. Nie wiadomo, jak długo.
Jutro idę do niego. Może go przemyję czy coś
Jesteśmy dobrej myśli!!!