~~Józefina - żyjemy, szalejemy i czekamy co dalej ...

[Kasia D.]

nic sie nie działo Poka

Poka jest jeszcze świeża i nie czytała prawdziwych miau`owych jazd po całości...
Ale będą, będą...

Ja chętnie, ale po moim egzaminie:)
Proszę wszystkich o kciuki w czwartek
Przepraszam za taki wtręt nie na temat, Poka.

Anda, ja nie o takich jazdach mówiłam.
Nasze to spokojne rozmowy w stosunku do tego co sie tu na forum nie raz działo i na pewno nie raz jeszcze będzie.

[Anda]

nic sie nie działo Poka

Poka jest jeszcze świeża i nie czytała prawdziwych miau`owych jazd po całości...
Ale będą, będą...

Ja chętnie, ale po moim egzaminie:)
Proszę wszystkich o kciuki w czwartek
Przepraszam za taki wtręt nie na temat, Poka.

Anda, ja nie o takich jazdach mówiłam.
Nasze to spokojne rozmowy w stosunku do tego co sie tu na forum nie raz działo i na pewno nie raz jeszcze będzie.

To my zostańmy przy tych spokojnych, tak jak wczoraj, po co mamy sie denerwować a niech tam, swoje lata mam, musze dbac o zdrowie

[Poka]

jak się nie działo jak się działo!!!!!!!!!!!!!!!!!
mój wątek na górze cały czas

to niech się dzieje

[Belastian]

jak się nie działo jak się działo!!!!!!!!!!!!!!!!!
mój wątek na górze cały czas

to niech się dzieje

No to dla przypomnienia, o czym w ogóle ta rozmowa...

Szukamy domków dla tych oto ślicznych kociaków:

Kociaki same potrafią otwierać lodówkę i przygotować dla siebie śniadanie oraz potrafią zdzierać tapety... nie tylko przed remontem

[iwonna]

Właśnie: kociaki czekają na DOMKI.
Czy ja prawidłowo się domyślam, że Kasia D. nadal myśli /czytaj:zastanawia się nad moim DOMKIEM/-pomimo wczorajszej BURZY EMOCJI???
Jasnej odpowiedzi to ja nie dostałam ...../jaka ja uparta /.

Zaczynam sie przełamywac w sprawie wychodzenia...
Ktoś mi podpowiedział SUUper pomysł-WOLIERA, KOCI RAJ NA WSI!!
rOZWAŻAM....

[Karolka]

Zaczynam sie przełamywac w sprawie wychodzenia...
Ktoś mi podpowiedział SUUper pomysł-WOLIERA, KOCI RAJ NA WSI!!
rOZWAŻAM....

Oj tak tak! Rozważ wolierę. Koty będą bezpieczne i sama będziesz o nie spokojna. Po co się dodatkowo denerwować, czy kot wróci ze spaceru czy nie

[Anda]

to świtny pomysł jest. Duża woliera z kawałkiem drzewa. Sama przyjadę sobie tam posiedziec spokojnie (ze swoimi kotami oczywiście)
masz duzo jodu??

[iwonna]

Tylko kto mi tę wolierę zrobi... Wiecie jak trudno teraz o chętnego do pracy? I jeszcze żeby umiał cokolwiek z sensem zrobic.

Przy nowym domu moglabym zrobic olbrzymią wolierę. Kotki mogłyby wychodzic, kiedy by chciały... To by było dobre.
Ten mój nowy dom jest w cudownym miejscu-bociany tam zawracają... Prawie dosłownie, bo na "chacie" 100m od mojej jest gniazdo. Mój dom to juz szczere pole.............

[iwonna]

jodu to chyba dużo-morze jest o "rzut beretem".
A drzewo to by mogło byc nawet niejedno....

[iwonna]

To chyba jakąś większą wolierę zrobię, bo jak mi się kotów najedzie na wakacje...

[lidkam]

dwa niebieskie już się wpraszają też jednokolorowe
woliera to dobry pomysł

[Anda]

O Matko, to jakies moje ulubione miejsce, szczere pole, bociany i może o rzut beretem.
To ja moge przyjechac pomóc Ci z ta wolierą

[iwonna]

Trzymam za słowo A silna jesteś, bo ja to cherlak/cha,cha/ i do fizycznej pracy mogę się nie nadac.... Dlatego tak się martwię, KTO TO WYKONA???

[Karolka]

Nie wiem na jakiej wsi mieszkasz... może nie powinnam się odzywać.
Ale mój dziadzio swego czasu zrobił "wolierę" na kurczaki. Pozbijał parę grubszych listewek i doczepił siatkę. U mnie na wsi to byle sąsiadzina-rolniczyna za flaszkę wody ognistej chętnie by coś takiego zrobił. Masz tam u siebie takich delikwentów?

Czy u Ciebie to raczej nadmorski kurort i same bogacze i niemcy?

[iwonna]

Moja wieś to ZDECYDOWANIE wersja nr 1. Tylko "delikwenci" jacyś nierobotni...
No i chciałabym, żeby było ładnie... a wiadomo to, co wymodzą...