Aduś-tymczas jest, nowy domek prosi o wsparcie-S.Kat

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro maja 16, 2007 13:13

iwona_35 pisze:
Femka pisze:

Iwonko, ja na razie odpadam... muszę się pozbierać po kwietniu. Ale już widać światełko w tunelu to spróbuję wesprzeć. Obiecuję.


Femko ty bardzo dużo juz pomoglaś :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Nie wspomne, że jestes z nami i podnosisz nas na duchu..to bardzo ważne :D



podnoszeniem na duchu nie zapłacisz za szczepionki :( :evil:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Czw maja 17, 2007 10:18

podniose, czy może nam ktoś pomóc?
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Pt maja 18, 2007 7:11

dubel
Ostatnio edytowano Pt maja 18, 2007 7:12 przez iwona_35, łącznie edytowano 1 raz
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Pt maja 18, 2007 7:11

Wczoraj dałam Adusi kolejny zaszczyk .Dziewczyna była bardzo dzielna.
Mama od Ko_dy jest cudotwórcą, Adusia powolutku zaczyna dochodzic do siebie.
Na wersalce ma ulubioną podusię, na której spi.
Dalej jest bardzo wystraszona , ale widac poprawę.

Chce podziękować Marii Lewowskiej za pieniązki które wyśle nam na specjalna karmę.
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Pon maja 21, 2007 18:54

dzis dziewczynka była znów u weta, biedna ,strasznie ją to stresuje
Niestety zastrzyki jeszcze przez 5 dni,ale widać duzą poprawe
Kicia już się nie wylizuje,katarku nie ma,gdyby jeszcze nabrała pewności siebie ,to byłoby super.
Mama ko_dy cudnie sie nia zajmuje :1luvu:
podobno jak sa same, to kicia mchodzi po pokoju z ogonkiem do góry, ale wystarczy leciusienkie zamieszanie i juz jest w kąciku :(
Mam nadzieję,ze kiedyś jej to przejdzie

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon maja 21, 2007 18:58

Mała1 pisze:dzis dziewczynka była znów u weta, biedna ,strasznie ją to stresuje
Niestety zastrzyki jeszcze przez 5 dni,ale widać duzą poprawe
Kicia już się nie wylizuje,katarku nie ma,gdyby jeszcze nabrała pewności siebie ,to byłoby super.
Mama ko_dy cudnie sie nia zajmuje :1luvu:
podobno jak sa same, to kicia mchodzi po pokoju z ogonkiem do góry, ale wystarczy leciusienkie zamieszanie i juz jest w kąciku :(
Mam nadzieję,ze kiedyś jej to przejdzie


cudne wieści :dance:
Malutka nabierze pewności siebie i ogonek pójdzie do góry.
Kciuki za sterczącą antenkę :ok:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Wto maja 22, 2007 9:53

Pozwole sobie dodać, że sierść nam zaczyna błyszczeć i odrasta.
Wiem że gdy jest w domu spokój koteczka chodzi po mieszkanku.

Domku bardzo spokojnego szukamy
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Wto maja 22, 2007 10:15

iwona_35 pisze:Pozwole sobie dodać, że sierść nam zaczyna błyszczeć i odrasta.
Wiem że gdy jest w domu spokój koteczka chodzi po mieszkanku.

Domku bardzo spokojnego szukamy




my pozwolimy sobie się ucieszyć :ryk:
:dance: :dance2: :dance:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Wto maja 22, 2007 10:34

Femka pisze:
iwona_35 pisze:Pozwole sobie dodać, że sierść nam zaczyna błyszczeć i odrasta.
Wiem że gdy jest w domu spokój koteczka chodzi po mieszkanku.

Domku bardzo spokojnego szukamy




my pozwolimy sobie się ucieszyć :ryk:
:dance: :dance2: :dance:


dziękujemy a mamie od Ko_dy nalezy się: :king: :torte:
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Wto maja 22, 2007 10:39

iwona_35 pisze:
Femka pisze:
iwona_35 pisze:Pozwole sobie dodać, że sierść nam zaczyna błyszczeć i odrasta.
Wiem że gdy jest w domu spokój koteczka chodzi po mieszkanku.

Domku bardzo spokojnego szukamy




my pozwolimy sobie się ucieszyć :ryk:
:dance: :dance2: :dance:


dziękujemy a mamie od Ko_dy nalezy się: :king: :torte:



i jeszcze :balony: :surprise: :piwa: :mrgreen:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Wto maja 22, 2007 11:07

Adusie leczymy nadal, dlatego chce serdecznie podziekować :
Maria Lewowska za pieniążki na karmę

i mysle że dziewczyny nie obrażą się jeżeli podziękuje mojej córce , która wprawdzie mało pisze na forum ale jest świetnie zorientowana w naszych kotach a w szczególności w tych którym codziennie robi zaszczyki
Adusi i wieczorem maluchom :D
Robi to wspaniale i bezboleśnie :D
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Wto maja 22, 2007 11:10

iwona_35 pisze:Adusie leczymy nadal, dlatego chce serdecznie podziekować :
Maria Lewowska za pieniążki na karmę

i mysle że dziewczyny nie obrażą się jeżeli podziękuje mojej córce , która wprawdzie mało pisze na forum ale jest świetnie zorientowana w naszych kotach a w szczególności w tych którym codziennie robi zaszczyki
Adusi i wieczorem maluchom :D
Robi to wspaniale i bezboleśnie :D



całuśki dla córci :D :1luvu: w imieniu swoim i WSZYSTKICH OGONÓW ŚWIATA
i gratulacje, że córcia wytrzymuje z taką upartą mamuską :love:
:twisted:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Wto maja 22, 2007 11:13

Femka pisze:

całuśki dla córci :D :1luvu: w imieniu swoim i WSZYSTKICH OGONÓW ŚWIATA
i gratulacje, że córcia wytrzymuje z taką upartą mamuską :love:
:twisted:


ja uparta? :twisted: nigdy, jestem wcieleniem delikatności :twisted:

a tak przy okazji moja Aska jest zodiakalnym strzelcem, mój TŻ też, a ja zodiakalnym baranem..wyobrażasz sobie taka rodzinkę?
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Wto maja 22, 2007 11:20

iwona_35 pisze:
Femka pisze:

całuśki dla córci :D :1luvu: w imieniu swoim i WSZYSTKICH OGONÓW ŚWIATA
i gratulacje, że córcia wytrzymuje z taką upartą mamuską :love:
:twisted:


ja uparta? :twisted: nigdy, jestem wcieleniem delikatności :twisted:

a tak przy okazji moja Aska jest zodiakalnym strzelcem, mój TŻ też, a ja zodiakalnym baranem..wyobrażasz sobie taka rodzinkę?



że też Wy wszyscy jeszcze żyjecie... :twisted:
ja jestem wprawdzie zodiakalna Ryba, ale już z końcówki i podobno jestem baran w czystej postaci. Witam w klubie upartych osłów :twisted: :twisted: :twisted: .


a z tym wcieleniem delikatności to jakiś żart? Już widzę jak jako zwiewna mimoza przystępujesz do negocjacji ze schroniskami. Efekty po prostu porażające :ryk: :ryk: :ryk:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Wto maja 22, 2007 11:56

Witam!
Nie wiem czy Was to poratuje ale mam do oddania cztery puszki Eukanuby Dermatosis LB, moja kotka tego nie zje bo nieznosi a my tez tego nie zjemy :wink:
Tylko ja nie dysponuje samochodem :cry: i z domu daleko tez nie mogę wyjść bo mam kotkę po operacji.
Ale gdyby Wam się to opłaciło i mielibyście po drodze podjechać pod nasz blok to mogę zejść i wam te cztery puszki dać, tylko tak jak piszę nie wiem czy Was to ratuje.
Obrazek
"Uchroń mnie przed wrogiem, który ma coś do zyskania, i przed przyjacielem, który ma coś do stracenia...'' T.S.Eliot'

zunia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8515
Od: Śro lut 15, 2006 11:55
Lokalizacja: chorzów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: luty-1 i 114 gości