Wiem, że ... [i] Pani Krysia umarła

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob kwi 14, 2007 11:45

Temat poszedł do Anity, mojej blogowej koleżanki, która jest dziennikarką w ogólnopolskiej gazecie codziennej. Trzymajcie kciuki.
Ja+Dorotka+Alusia+Żabula i Krzysia za TM

tantawi

 
Posty: 1246
Od: Nie paź 15, 2006 21:15
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob kwi 14, 2007 11:48

berni pisze:
tantawi pisze:Jak będzie ciężko, to zaprzyjaźnioną dwójkę kotów nawet mogę wziąć, ale na tymczas, czyli będe im szukać dobrych poznańskich domków. Jednakże zostaną u mnie tyle, ile trzeba, dopóki nie uznam, że dany domek da im wszystko to, co ja daję swojej Alusi. Przeegzaminuję dociekliwie, tak jako i ja byłam egzaminowana :D
Szkoda, że nie oglądałam tego programu, przydałyby się zdjęcia i opisy kotków, mam trochę znajomych w Kraku.


tantawi jest tam rodzeństwo, koteczka z kocurkiem, bardzo zżyte ze sobą. Byłoby super gdybyć mogła dwójkę zabrać, nie wiem tylko co na to P. Krysia...czy zgodzi się tak daleko koty wysłać. Biafra pewnie jutro pojawi się na forum, wczesniej z nią pogadam jak się na to zapatruje.
Ale byłoby super jakby mogły w dwójkę przyjechać :D

Kotka ma we wtorek sterylkę i chyba czyszczenie ząbków.


Póki co, powiadomiłam tez znajomych w Krakowie, wszyscy zakoceni, ale szukają domków. Ja myślę, że fakt, może i daleko, ale lepszy pewny, dobry dom, niż byle jaki, naet blisko, a ja bywam codziennie na forum i mogę zdawać relacje z ich pobytu, postępach w szukaniu docelowych domków itd.
No, ale faktycznie, decyzja już nalezy do P. Krysi, którą serdecznie pozdrawiam.
Ja+Dorotka+Alusia+Żabula i Krzysia za TM

tantawi

 
Posty: 1246
Od: Nie paź 15, 2006 21:15
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob kwi 14, 2007 12:43

Oto, co napisała moja koleżanka- dziennikarka:

" Temat psów był już podnoszony w mojej gazecie, ukazał się duży
materiał na ten temat. Robił to mój krakowski kolega Mirek K.
Wysłałam mu link dotyczący kotów i ma się tym zająć. Ja z racji
mieszkania w Olsztynie nie mam szans zajęcia się tym osobiście,
ale rozpropaguje to również wśród moich przyjaciół Indian z
Krakowa.
Zrobimy co się da."

Dobrze znać dobrych ludzi.
Ja+Dorotka+Alusia+Żabula i Krzysia za TM

tantawi

 
Posty: 1246
Od: Nie paź 15, 2006 21:15
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob kwi 14, 2007 16:16

Dobrze znać dobrych ludzi.
Czekam na Biafrę i wiadomości...
A na razie podbije - moze jeszcze ktoś dołączy...
Obrazek Bis, Ami i Księżniczka ['] Obrazek

Siean

 
Posty: 4867
Od: Pon paź 25, 2004 21:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob kwi 14, 2007 16:18

pozdrawiam Biafra bardzo ciepło
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob kwi 14, 2007 18:23

Uff , już jestem :oops:

Z góry przepraszam, bo może być trochę chaotycznie :?
W czwartek 4 godziny spędzlam u p. Krysi opisując koty.
Zabila mnie pierwszym zdaniem.
Tego nie fotogafujmy bo on zostanie na koniec...
Tego sfotografujmy , ale na razie tylko bo chcialabym żeby poszedl ostatni
A kotka ukochana , która tydzień temu rzekomo znalazla dom u przyjaciólki wyszla z drugiego pokoju :(

Bardzo cięzko w takich warunkach cokolwiek ustalić. Te koty są dla niej jak dzeci a ja czulam się jak morderca , który ma je zabrać w dodatku żądalam od niej decyzji które pierwsze

To byla polowa dnia, resztę żywota mialam dokończyć w TVP .
Na szczęście prezentowane kotki tym razem nie pogryzly mi wolontaruszek i poszlo w marę sprawnie.
Srebrna Stokrotka ma domek, wcale nie przyszedl latwo bo telefonów bylo mnóstwo. Osoby kochające koty, zwlaszcza srebrne. :evil:
Ich życie to tylko koty.
Zawsze mnie to rozbraja. Dzwoni mloda kobieta , ze da super warunki i zna się na kotach bo przez jej dom to się juz przewinęlo 15... :roll:
Super! 15 kotów x 15 lat średno jeden to ile Pani ma lat...dziecko 4 letnie
Zawsze tak jest . Ale to nie jej wina , bo poprzedni umarl dziwnie-pewnie zjadl zatrutą mysz, a jeszcze poprzedni to po sterylizacji chyba umarl, itd

Do dzisiaj mi zeszlo oddzwanianie na wszystke telefony.
Ale dom dla Stokrotki jest . Super , w Krakowie, nie wychodzący.

Temat Agatki na razie wisi w próżni.

Dodatkowo sytuacja się skomplikowala, bo jak siedzialam u p. Krysi koty wskakwaly mi na kolana , wyciągaly glowy i ...trzeba bylo wstrzymać oddech. Zęby mają koszmarne.
Ja chyba zapomnialam w pierwszym poście napisać, że te koty nie są mlode :oops:
Więc teraz czeka mnie maraton do weta.

W poniedzialek dwie kotki co byly w programie jadą na operacje paszczy , do tego dwie kotki kolejne niesterylizowane jadą na zabieg a jeden kocur na przegląd.
Dobrze, że mam kombi :roll:
Odebralam natomiast wysterylizowaną już czarną kotkę i szylkretkę, które byly sterylizowane jako pierwsze . Przy okazji okazalo się , że jednej trzeba bylo usunąć dwa zęby, a druga miala taki stan zapalny, ze zaatakowane są kości i bierze antybiotyki :cry:

pomalu nie wiem czyje zdjęcia mam dać na ogloszenia :cry: :cry: :cry:
Te przed operacją zębów odpadają bo takiego kota nikomu nie wydam
Te co są w trakcie leczenia odpadają z przyczyn oczywistych
Te po sterylkach wyglądają nieciekawie, na razie są bardzo zmięte :roll:
a te przed sterylkami... zaraz coś wybiorę.

Zdjęcia wkleję do drugego posta bo muszę je najpierw pozmniejszać.

Z pozytywnych informacji to mąż się opanowal w kwestii wywożenia kotów do schroniska.
4 koty są w domu tymczasowym, co stanowi dobry początek, uwierzyl, że będzie dalszy ciąg.
Pani Krysia natomiast napisala ostatnią wolę dla rodziny, która ma dostęp do mieszkania.

W zasadzie nie wiem czy tą sytuacje da się jakoś opanować , czy sama sobie robię tylko większy zamęt :?

Reasumując dwie kotki wysterylizowalam i zoperowalam cztery paszcze.
Zaplacilam za wszystko 200 zl :D
Moi weterynarze czują powagę sytuacji za co ogromnie im dziękuję.
W poniedzialek pod nóz idą dwie kolejne kotki na serylkę, dwie na operację zębów i kocur na przegląd. :?

Bardzo Wam dziękuję, bo rachunek u weta zaplacilam dzięki wplatom z Miau :D w sumie uzbieralo się 205 zl więc 5 jeszcze mam :D
Dziękuję też za wszystkie aukcje na bazarku , będze na zaplatę za poniedzialkowe koty.
Dziękuję Dogo i Miau za pomoc w walce ze skutkami powodzi i osuwiska.
Jesteście niesamowici .

Biafra

 
Posty: 207
Od: Czw maja 18, 2006 8:59
Lokalizacja: okolice Krakowa

Post » Sob kwi 14, 2007 19:32

Biafra - jesteś wielka.
Obrazek Bis, Ami i Księżniczka ['] Obrazek

Siean

 
Posty: 4867
Od: Pon paź 25, 2004 21:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob kwi 14, 2007 19:48

Siean pisze:Biafra - jesteś wielka.


:oops: :oops: :oops: 167 cm
Dziękuję Dogo i Miau za pomoc w walce ze skutkami powodzi i osuwiska.
Jesteście niesamowici .

Biafra

 
Posty: 207
Od: Czw maja 18, 2006 8:59
Lokalizacja: okolice Krakowa

Post » Sob kwi 14, 2007 20:12

Biafra pisze:
Siean pisze:Biafra - jesteś wielka.


:oops: :oops: :oops: 167 cm

Nie chodzi o wzrost, ale o duszę... I siłę...
Posłałam ci PW
Obrazek Bis, Ami i Księżniczka ['] Obrazek

Siean

 
Posty: 4867
Od: Pon paź 25, 2004 21:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob kwi 14, 2007 20:45

Wklejam pierwszą partię zdjęć

Obrazek Rudolf- nie wiem czy nie będę go musala silą odebrać...
Ma okolo 4 lata, problemy z gryzienem pożywienia, musial sobie biedak na Kajtku zęby obruszać :evil: , bije inne koty, niektóre kotki lubi.

Obrazek Kajtek - ma okolo 9 lat :cry: , caly czas mi siedzial na glowie, chodzi przy nodze, prawe oczko troszkę zmienione, zęby masakra

ObrazekKarolek Obrazek Karolek -
8 lat :? , chudy bo malo je...w paszczy masakra. Kot przekochany caly czas się przewraca brzuchem do góry

Obrazek Milusia - malutka szara koteczka 4 letnia, bardzo strachliwa i gryzą ją inne koty. W poniedzialek na sterylkę

Obrazek Bajka - ma 4 lata trochę nieufna, w poniedzialek sterylka siostra Tonia. Pani Krysia w ostatniej woli napisala żeby je wyadoptować razem bo są zżyte , znalazla je jako kocięta.
Poniżej Tonio
Obrazek Tonio- brat w/w Bajki

Obrazek Filemon - 6 lat, lagodny , przyjacielski , boi się kocurów. Ne udalo mi się sprawdzić paszczy...może on by się nadawal do wydania :roll:

Obrazek Susunka - kocia emerytka, nie do wydania. Ma ją wziąć przyjaciólka

Obrazek Mimi i Szarusia - Szarusi fragment , póldzika, nie da się dotykać i nie wiadomo czy wysterylizowana...ma 5 lat
A Mimi dla kontrastu jest mila i lagodna . Ma 11 lat i zeza :? Zęby sobie zostawilam na później :roll:

Obrazek Sisi i Puszek zwabione do klatki jedzeniem na potrzeby zdjęcia
Sisi jest czarna i ma piękne turkusowe oczy, wiek NN , nie daje sie dotykać a Puszek ma 9 lat i tez sie nie daje :roll:
Dziękuję Dogo i Miau za pomoc w walce ze skutkami powodzi i osuwiska.
Jesteście niesamowici .

Biafra

 
Posty: 207
Od: Czw maja 18, 2006 8:59
Lokalizacja: okolice Krakowa

Post » Sob kwi 14, 2007 20:53

o jesooo, jakie piękne....
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob kwi 14, 2007 20:53

Siean pisze:
Biafra pisze:
Siean pisze:Biafra - jesteś wielka.


:oops: :oops: :oops: 167 cm

Nie chodzi o wzrost, ale o duszę... I siłę...
Posłałam ci PW


Wiem, wiem. Dzieki. Ja żartowalam :D
Odruch obronny organizmu... w miarę rozwoju sytuacji obawiam się, że na poważnie to przez to nie przebrnę :roll:
PW przeczytalam. Dziekuję.
Dziękuję Dogo i Miau za pomoc w walce ze skutkami powodzi i osuwiska.
Jesteście niesamowici .

Biafra

 
Posty: 207
Od: Czw maja 18, 2006 8:59
Lokalizacja: okolice Krakowa

Post » Sob kwi 14, 2007 21:00

Biafra, wystawiać aukcje na allegro? jeśli tak, podaj namiary - na Ciebie? na panią Krysię? moze być PW oczywiście

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Sob kwi 14, 2007 21:15

Uschi pisze:Biafra, wystawiać aukcje na allegro? jeśli tak, podaj namiary - na Ciebie? na panią Krysię? moze być PW oczywiście


w zasadzie można by ...chyba nie ma na co czekać.
Ja bedę je na beżąco doprowadzać do normalnego stanu, na tyle , żeby można je bylo wydać.

W poniedzialek wkleję te co już wysterylizowalam i zoperowalam.
Namiary na mnie . Mail fundacja.konie@wp.pl tel 0692 33 44 33
Z góry dziękuję
Dziękuję Dogo i Miau za pomoc w walce ze skutkami powodzi i osuwiska.
Jesteście niesamowici .

Biafra

 
Posty: 207
Od: Czw maja 18, 2006 8:59
Lokalizacja: okolice Krakowa

Post » Sob kwi 14, 2007 21:40

Biafra pisze:Wiem, wiem. Dzieki. Ja żartowalam :D
Odruch obronny organizmu... w miarę rozwoju sytuacji obawiam się, że na poważnie to przez to nie przebrnę :roll:


Przynajmniej części z nich pomożesz :cry: Mocno trzymam :ok: :ok: :ok:

Chiara

Avatar użytkownika
 
Posty: 7767
Od: Pt mar 18, 2005 20:40

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510, puszatek i 1429 gości