FORUM MIAU ON-LINE - ŚWIATOWY DZIEŃ KOTA W ŁODZI

[Kinga-Kotki]

Super dzień:)żałuję,że nie było mnie tam,ale wszystko widziałam w telewiazji i zdjęcia w internecie Koty zasługują na to święto.

[dedi]

Ojejejejejejejeje a nastepny dopiero za rok

[zosia&ziemowit]

Czas na podzielenie się moimi wrażeniami
Ziemowit odepchnięty od komputera i zagoniony na dach
Chciałabym wszystkim, którzy z nami byli w Galerii i przed monitorami serdecznie podziękować
Atmosfera była niesamowita i choć większość z nas padała na przysłowiowe nosy uśmiechy nie schodziły z twarzy.
Do stoiska podchodziły osoby, które już forum znały i podczytywały oraz te, które szukały porady i uwaga nowych domowników.
Było miło, było fajnie i wesoło, wszyscy nawzajem się wspieraliśmy a współpraca między stoiskami Forum I FFA była wręcz rewelacyjna .
Chcę podziękować :
Słonku, Miłoszowi i Alanowi za wszystko
Anskr & company za cudowną współpracę i - mimo, iż zachorzała - Pini, która była z nami obecna duchem i.. ciałem Wojtka
Wszystkim, którzy nas odwiedzili Andorce (za dary ), Dedi, Margaretce i dzieciakom, Pisiokot i jej Tż, Wibrysce, która gdzieś zniknęła, oraz Caty i Januszowi za to,że dojechali i byli i Janie za cudowne pogaduchy do rana. :
Rafałowi i Makarance za przybycie i pokazanie stoiska on line w sieci
Rafał i Makaranka "na żywo" są wspaniali i nie tacy groźni
Organizatorom, którzy pozwolili poczuć, iż kociarze to jedna wielka rodzina.
Troszczono się o Nas i pilnowano by nikomu, niczego nie zabrakło.
Dziękuję Ave za wsparcie duchowe przed prezentacją Forum i FFA na scenie Wszystkim członkom redakcji miesięcznika KOT za ich wysiłek, który tak zaowocował - Warto było.
Cat Clubowi i hodowcom za czuwanie nad naszymi stoiskami i odwiedziny ze swoimi pupilami oraz nietypowymi gośćmi (mysz na stoisku kociego forum)
I prywatnie Albertowi Kurkowskiemu - Albercie ta impreza przywołała mnóstwo wspomnień z dzieciństwa.

[Jana]

Pogaduchy do rana (dosłownie) były super Dodam jeszcze, że przy herbacie, zupełnie bez procentów

Do dziś mi wstyd, że nie wyrobiłam się na odpowiedni pociąg i dojechałam już po grzybach, czyli na sprzątnięte stoisko

Gala wieczorem była bardzo sympatyczna, głównie dlatego, że z powodu braku miejsc siedzących wylądowałam w kawiarence na pogaduchach z Iwcią, zosią i w przelocie ziemowitem

Fajne są takie kocie święta.

[andorka]

Wiecie co? A ja niestety natknęłam się na jeden badzo smutny akcent, który mną potrząsnął, bo ja głównie psiara jestem ( z psem na spacer wyszłam i pierwszą kicię do domu przyniosłam ).
Gdy wchodziłam do Galerii w samo południe przed samym wejściem siedziała handlara ze szczeniaczkami, w klatce od królika - białe kudłate pewnie "łesty" i chyba jakieś "chichuachua", nawet bliżej nie przyjrzałam się, bo szlag mnie na miejscu trafił. Widocznie baba liczyła, ze jak jakaś impreza zoologiczna to kunelki "zejdą" wrrrry, dostaję wysypki jak takich widzę, i to nie ważne czy z psami, kotami czy królikami.
Napuściłam na babsko ochrnę z Galerii, ale niestety nic to nie da - pewnie polazła gdzie indziej.

[ziemowit]

Napuściłam na babsko ochrnę z Galerii, ale niestety nic to nie da - pewnie polazła gdzie indziej.

Takie i podobne smutne akcenty zdarzało się podnosić na forum...
Ja sobie myślę, że szkoda że kobitka poszła gdzieś, a nie dotarła na samą imprezę... i na forum via stoisko. Pewnie nawet lubi te psiska, tylko nie wie, jak to robic, żeby je lubić tak sensowniej

Z jednej strony impreza jest dla miłosników kotów, a z drugiej - żeby przekonać innych, by nie krzywdzić i opiekować się z rozumem.

Nie byłby to odosobniony wypadek, że miau, jako kocie forum zajęłoby się jakąś psią sprawą

[andorka]

Rozwściekłam się tak na miejscu, że myślenie mi się wyłączyło, przecież w środku był przedstawiciel TOZ-u, mogłam, najpierw tam podejść po interwencję, ale to mi przyszło do głowy dopiero jak dotarłam do naszego stoiska po rozmowie z ochroną. No ale trudno... "Mądra Anka po szkodzie"

Pani zdecydowanie nie wyglądała na "przyszłego forumowicza"

[pini1]

Zosiu my dziekujemy wiesz za co

[dedi]

Ja sie osobiście okropnie cieszę ze są ludzie co kochają koty..........i inne zwierzęta..więc swiat nie jest taki zły...

[Pipsi]

Widzę dziewczyny, że zostałyście modelkami KOTA

[Slonko_Łódź]

Czyżby nowy Kot już był Jeszcze nie widziałam Zosia ma takie jedno zdjęcie z taką minką rozwalającą Nie wiem czy to akurat to ale i tak na hasło "zdjęcie" pomyślałam o tym i się uśmiechnęłam:
http://off-art.net/dzien_kota/_MG_13.jpg

Ile razy na nie patrzę myślę "Zosia zaintonowała pieśń..... " A nie pamiętam, żeby Zosia śpiewała

[dedi]

Super
A u nas jeszcze nie ma KOTA

[ziemowit]

Nie wiem czy to akurat to ale i tak na hasło "zdjęcie" pomyślałam o tym i się uśmiechnęłam:
http://off-art.net/dzien_kota/_MG_13.jpg

boska jest, nie?

trzeba przyznać, że masz na zdjęciu równie zdumioną minę, jak ja - gdy zobaczyłem, jaką gwiazdą potrafi być Zosia

[dedi]

A co Zosia spiewa?

Na podwórku, tuż za bramą,
czarnej sieni czarny wlot.
W sieni dzień i noc tak samo
rezyduje Czarny Kot.

Uśmiechając się pod wąsem
czai się w ciemnościach, łotr.
Drą się koty wniebogłosy,
ale milczy Czarny Kot.

Myszy dawno już nie łowi,
stroszy wąs i śmieje się -
łapie wszystkich nas za słowo
i kiełbasę naszą żre.

Ani żąda, ani prosi,
kryje w ślepiach żółty blask.
Każdy sam mu coś wynosi
jeszcze mu się kłania w pas.

Nie zamiauczy ani razu,
ale z sieni - ani rusz;
o framugę ostrzy pazur,
jakbyś miał na gardle nóż!

Stąd też wszyscy przygnębieni,
wszystko w domu - byle jak...
Światło by założyć w sieni...
Ale jakoś chętnych brak!


ja myslę ze to

[ziemowit]

rezyduje Czarny Kot.

...sześć Czarnych Kotów
...no, ale do rymu to by nijak było