Danusia Adamczyk - OPERACJA SERCA- potrzebna pomoc

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lut 08, 2007 13:42

PumaIM pisze:Jak rany, ale się porobiło :cry:

Przelałam stówę, jutro powinna się pokazać na koncie...

:1luvu:
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35307
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Czw lut 08, 2007 17:11

A ja byłam dziś u pani Danusi. Zaniosłam jej kurtkę i rękawiczki.

I jeszcze prośba:
gdyby ktoś się wybierał do pani Danusi w najbliższych dniach, to pani Danusi bardzo by się przydał DOMESTOS.
Moje koty za TM: Gaja - 4 lata; 21.09.2009 Bobik - 8 lat; 16.08.2018 Myszka - 14,5 lat; 17.01.2020 Szymek - 19 lat; 07.05.2021 Kuba - 17 lat; 28.03.2022

Koty z Opola pod moją wirtualną opieką: Skarbinka - 16.02.2010 Maskotka - 22.10.2010 Fatimka - 01.11.2010 Irenka - 29.06.2012
Roki - 16.08.2012
Henio ze Szczecina - lipiec 2022
Bibi - 17.08.2022

Szymkowa

 
Posty: 4827
Od: Pon lis 21, 2005 17:06
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Czw lut 08, 2007 17:38

ja niestety jutro nie mogę, choć bardzo chciałam... Kochana uczelnia sprawiła, że muszę zmienić wszystkie plany...
chętni na kota
-
Pozytywne myślenie wszystko odmieni - ja wierzę w świat bez bezdomnych, cierpiących psów i kotów jeszcze przed 40.
---
Poszukuję osoby która może pomóc w sterylizacji kotów bezdomnych w Polanowie oraz Nowym Miasteczku oraz osoby która odwiezie wiejską kotkę na zabieg pod Kielcami. Proszę o info na pw. Dziękuję :-)

VeganGirl85

Avatar użytkownika
 
Posty: 16929
Od: Śro gru 29, 2004 9:09
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Czw lut 08, 2007 23:17

Ja będę w sobotę albo w niedzielę to zawiozę.
Obrazek

kociabanda

 
Posty: 1127
Od: Śro gru 01, 2004 14:35
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pt lut 09, 2007 10:39

kociabanda pisze:Ja będę w sobotę albo w niedzielę to zawiozę.


Dziękuję Ci. Pani Danusia bardzo potrzebuje Domestosa.

Lodówka pani Danusi cieknie. To prosta sprawa dla fachowca. Może ktoś takiego ma w rodzinie?
Moje koty za TM: Gaja - 4 lata; 21.09.2009 Bobik - 8 lat; 16.08.2018 Myszka - 14,5 lat; 17.01.2020 Szymek - 19 lat; 07.05.2021 Kuba - 17 lat; 28.03.2022

Koty z Opola pod moją wirtualną opieką: Skarbinka - 16.02.2010 Maskotka - 22.10.2010 Fatimka - 01.11.2010 Irenka - 29.06.2012
Roki - 16.08.2012
Henio ze Szczecina - lipiec 2022
Bibi - 17.08.2022

Szymkowa

 
Posty: 4827
Od: Pon lis 21, 2005 17:06
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Pt lut 09, 2007 22:12

dzisiaj konwersowalam z danusia na temat waszej pomocy i takiej natychmiastowej mobilizacji w potrzebie. jestem pelna podziwy dla kazdego , poniewaz wiele z was podzielilo sie tym co ma . dausia poraz pierwszy od lat poczyla ,ze nie jest sama a was zeslaly anioly. jezeli mozna byloby co miesiac wplacac grosik na jej konto , jej stan psycho-fizyczny ulegnie poprawie i jej zycie nabierze rumiencow. podaje do ogolnej wiadomosci numer konta 94 1160 2202 0000 0000 3082 7264 - bank milenium . do niczego nie przymuszam , ale jesli by cos zbywalo prosimy o ciut. dziekuje i sciskam cieplo w imieniu danusi, ktora dzi perliscie sie smiala , pierwszy raz tak spontanicznie odkad ja znam

boni

 
Posty: 16329
Od: Nie wrz 24, 2006 21:02
Lokalizacja: PRUSZKÓW

Post » Sob lut 10, 2007 17:39

pchamy sie i rozpychamy w dobrej wierze.

boni

 
Posty: 16329
Od: Nie wrz 24, 2006 21:02
Lokalizacja: PRUSZKÓW

Post » Sob lut 10, 2007 20:24

Boni, a kiedy pani Danusia dostaje emeryturę czy co to jest? Bo tak myślę, że mogłabym zrobić zlecenie stałe chociaż na jakąś drobną kwotę (dobrze by jednak było, gdyby nas było kilka...) - ustawiłabym datę jakoś tak, żeby wypadało wtedy, kiedy się robi najchudziej.
ObrazekObrazekObrazek
Panowie Kocurowie
"Poznasz siebie, poznając własnego kota." Konrad T. Lewandowski, "Widmowy kot"

PumaIM

Avatar użytkownika
 
Posty: 20169
Od: Pon sty 20, 2003 1:30
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lut 10, 2007 20:30

Pumo, chyba koło 15tego. Ale trzeba się dopytać.

Oczywiście, powinno być nas kilka i to regularnie, stale. Tak żeby choć ze 200 zł zebrać.

I jeszcze raz pytam się o fachowca od lodówek. Pani Danusia ma Mińsk 16.
Moje koty za TM: Gaja - 4 lata; 21.09.2009 Bobik - 8 lat; 16.08.2018 Myszka - 14,5 lat; 17.01.2020 Szymek - 19 lat; 07.05.2021 Kuba - 17 lat; 28.03.2022

Koty z Opola pod moją wirtualną opieką: Skarbinka - 16.02.2010 Maskotka - 22.10.2010 Fatimka - 01.11.2010 Irenka - 29.06.2012
Roki - 16.08.2012
Henio ze Szczecina - lipiec 2022
Bibi - 17.08.2022

Szymkowa

 
Posty: 4827
Od: Pon lis 21, 2005 17:06
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Sob lut 10, 2007 20:41

Szymkowa pisze:Pumo, chyba koło 15tego. Ale trzeba się dopytać.

Oczywiście, powinno być nas kilka i to regularnie, stale. Tak żeby choć ze 200 zł zebrać.

No właśnie. Ja bym tak ze 20-25 zet wstawiła, żeby sobie określonego dnia automatycznie schodziło... Jak koło 15tego, to żeby szło powiedzmy gdzieś pomiędzy 5tym a 10tym - z mojego doświadczenia wynika, że jak jest chudo, to ostatni tydzień jest całkiem beznadziejny :wink:
ObrazekObrazekObrazek
Panowie Kocurowie
"Poznasz siebie, poznając własnego kota." Konrad T. Lewandowski, "Widmowy kot"

PumaIM

Avatar użytkownika
 
Posty: 20169
Od: Pon sty 20, 2003 1:30
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lut 10, 2007 23:49

Szymkowa pisze:Pumo, chyba koło 15tego. Ale trzeba się dopytać.

Na pewno 15-ego. Niewiele tego, ale zawsze coś. Gdyby jeszcze regularnie wpływały jakieś pieniądze to wtedy łatwiej byłoby pani Danusi wszystko zaplanować. Bo akcje oczywiście są bardzo potrzebne, ale jak się kończą to ona znowu zostaje z tą groszową emeryturą i musi wybierać, co ważniejsze a co może (a raczej musi) jeszcze poczekać. I zwykle odbywa się to kosztem jej zdrowia i rachunków - bo koty zawsze u pani Danusi są najważniejsze. Tak więc byłoby wspaniale, gdyby mogła liczyć na wsparcie co miesiąc - to mogą być nawet niewielkie kwoty - ważne, żeby dostawała je regularnie.
Obrazek

kociabanda

 
Posty: 1127
Od: Śro gru 01, 2004 14:35
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Nie lut 11, 2007 13:32

kociabanda pisze:
Szymkowa pisze:Pumo, chyba koło 15tego. Ale trzeba się dopytać.

Na pewno 15-ego. Niewiele tego, ale zawsze coś. Gdyby jeszcze regularnie wpływały jakieś pieniądze to wtedy łatwiej byłoby pani Danusi wszystko zaplanować. Bo akcje oczywiście są bardzo potrzebne, ale jak się kończą to ona znowu zostaje z tą groszową emeryturą i musi wybierać, co ważniejsze a co może (a raczej musi) jeszcze poczekać. I zwykle odbywa się to kosztem jej zdrowia i rachunków - bo koty zawsze u pani Danusi są najważniejsze. Tak więc byłoby wspaniale, gdyby mogła liczyć na wsparcie co miesiąc - to mogą być nawet niewielkie kwoty - ważne, żeby dostawała je regularnie.

No dobra, to ustawiłam na Inteligo zlecenie stałe: 25,00 zł raz na miesiąc, pierwsze wykonanie - 8.03.2007 (no bo w lutym to żeśmy trochę zapchały tę "czarną dziurę") i potem regularnie, do oporu (tzn. dopóki u mnie się coś nie skiksuje - wypadki po ludziach i ich finansach chodzą :roll: ).

:arrow: Kto dalej? :wink:
ObrazekObrazekObrazek
Panowie Kocurowie
"Poznasz siebie, poznając własnego kota." Konrad T. Lewandowski, "Widmowy kot"

PumaIM

Avatar użytkownika
 
Posty: 20169
Od: Pon sty 20, 2003 1:30
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lut 11, 2007 14:31

dziekuje i KTO DALEJ? . wlasnie o to niesmialo prosimy.

boni

 
Posty: 16329
Od: Nie wrz 24, 2006 21:02
Lokalizacja: PRUSZKÓW

Post » Nie lut 11, 2007 16:40

Właśnie wróciłam od pani Danusi. Zawiozłam domestosa, pojemniki na jedzenie dla dziczków (a propos - każda ilość się przyda - pojemniki po różnego rodzaju jogurtach, serkach, sałatkach - jeśli możecie nie wyrzucajcie i zbierajcie dla p. Danusi), różne ciasteczka no i pieniądze. Wygłaskałam futrzaki (które się dały wygłaskać), u Jacka niestety znalazłyśmy zmiany grzybicze, ale p. Danusia ma świetny płyn przeciw grzybicy, więc Jacek został od razu wysmarowany i mamy nadzieję, że choróbsko się nie rozwinie. Jacuś miał dzisiaj przygodę, bo wpadł do wiadra z wodą - wyskoczył jak z katapulty, cały mokry. Pani Danusia nie miała sumienia nawet na niego nakrzyczeć (wpadł do pokoju z maluchami - gdzie mu nie wolno wchodzić i on o tym wie). W tymże pokoju stoi wiadro z wodą, żeby nawilżyć powietrze. Maluszki nie zwracają na to uwagi - a Jacuś nie spodziewał się takiej niespodzianki. Oczywiscie wylal cala wode i pani Danusia miala dodatkowa robote. Biedaczek, położył się pod kaloryferem i lizał się ze 2 godziny. Jak jak przyszłam to już był suchy. Maluchy (ładne maluchy - we wtorek kończą 7 miesięcy) zdziczałe niestety, ale słodkie. Jak się już uda któreś złapać to można zagłaskać na śmierć. Na szczęście nie bardzo wiedzą, do czego służą pazurki, więc karesy dość bezpieczne. Są śliczne i serce mnie boli, że nikt ich nie chce. Na pewno bardzo szybko przyzwyczaiłyby się do nowych ludzi - one tak potrzebują kontaktu z człowiekiem.
Obrazek

kociabanda

 
Posty: 1127
Od: Śro gru 01, 2004 14:35
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Nie lut 11, 2007 20:36

czy wszyscy juz wiedza?

boni

 
Posty: 16329
Od: Nie wrz 24, 2006 21:02
Lokalizacja: PRUSZKÓW

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 160 gości