Znajda kochająca ludzi-teraz Miki ze Świecia nad Wisłą.

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pt maja 04, 2007 13:49 Pankot Miki ze Świecia nad Wisła-z pamiętnika...

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Dziubka daj,dziubka daj moja Zuzaneczko...Mówią,że pierzaste z futrzastymi w zgodzie i miłości zyć nie będą...Jednak żyją co Młody starał się zarejestrować na fotkach.Ja do zgody jak rybka do wody i nie bez powodu Pankot jestem.Razem z Zuzanką wygrzewamy się na balkonie wszak wiosna w pełni-czyni cuda.Oby tak w każdej rodzinie jak w mojej czego życzę wszystkim czytającym z całego kociego serca.

makosz11

 
Posty: 456
Od: Pon sty 08, 2007 14:38
Lokalizacja: Świecie n/Wisłą

Post » Sob maja 05, 2007 20:46

Super fotki! Moje uznają ptaszki tylko w charakterze śniadania
Obrazek

AniaWrocław

 
Posty: 11377
Od: Czw maja 29, 2003 23:28
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon maja 07, 2007 18:14

Piękne widoki! :D
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30862
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Nie maja 13, 2007 16:38

Byłam dzisiaj u Mikiego. Przy okazji odwiedziłam makosz11. :) Nie będę się rozpisywała, bo to działka makosz11.



Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie maja 13, 2007 17:18

mirka_t pisze:Byłam dzisiaj u Mikiego. Przy okazji odwiedziłam makosz11. :) Nie będę się rozpisywała, bo to działka makosz11.

Swoimi wrażeniami mogłabyś się jednak podzielić :wink:

Miki ma taką skupioną minę, widać Pan Kot pilnie śledził rozmowy dwunożnych :lol: a przyjaźń Mikiego z Zuzanką jest zadziwiająca i ich bliskie kontakty nie są wcale rzadkością. :love:
Spróbuj trochę z siebie dać tym, co mają gorszy świat...
Obrazek ->tu nasz wątek-> a tu album :)

Fraszka

 
Posty: 5746
Od: Wto lip 27, 2004 9:04
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie maja 13, 2007 17:45

Do Świecia zawiozła mnie Kota7, która zawsze twierdziła, że „kraczę”. Kiedy ruszyłyśmy wspomniała, że chyba trochę za lekko się ubrała, bo pogoda się zmienia. Odpowiedziałam, że wzięłam kurtkę, bo jeśli samochód się rozkraczy to przynajmniej nie zmarznę. Gdyby wzrok Koty7 miał moc zabijania to by mnie ubił na miejscu. Oczywiście jak to zwykle bywa po tego typu moich wypowiedziach musiało coś się stać. W połowie drogi zaczęły nawalać hamulce. Zostałam wyzwana od wiedźm. Dojechałyśmy jednak całe, ale zapomniałam adresu makosz11. Poratowała mnie Fraszka. Wreszcie dotarłyśmy do celu. Kota7 większą część pobytu w Świeciu spędziła w męskim towarzystwie sąsiadów makosz11 przy swoim samochodzie. Ja gawędziłam z makosz11 i biegałam z aparatem za Mikim, który wcale nie chciał być fotografowany. Dokonałam przeglądu kota i stwierdziłam, że jego stan jest jak najbardziej zadowalający. Jest ufny do obcych, robi przegląd toreb przyniesionych przez obcych, więc i z psychiką kota wszystko OK.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie maja 13, 2007 17:52

No złej pogody nie wykrakałaś :lol: a i tak miałyście szczęście, że auto się nie rozkraczyło w drodze do, albo ze Świecia :wink:
Spróbuj trochę z siebie dać tym, co mają gorszy świat...
Obrazek ->tu nasz wątek-> a tu album :)

Fraszka

 
Posty: 5746
Od: Wto lip 27, 2004 9:04
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto maja 15, 2007 13:38 wizytacja

Do komentarza Mirki mogę dodać jedynie,że jak długo żyję to nie spotkałam nikogo kto by o kotach opowiadał tak dowcipnie i realistycznie.Na wspomnienie tej wizyty będę uśmiechała sie zawsze,a poza tym wiedza o kotach u Mirki niebanalna.Lustracja Mikiego(uszy,nosek,ząbki,reszta) w duecie z kota7 wypadła pozytywnie chociaż był "roztrzepany" artystycznym nieładem(czytaj bałagan z remontem kanapy) w pokoju seniora ,ale Mirki foto-safari prześliczne.Piszemy dopiero dzisiaj po szczegółowej penetracji wiadomości policyjnych o porwaniach i uprowadzeniach bo ilość włóczki jaką dostaliśmy w prezencie-wielce podejrzana. Z serca płynące,gorące podziękowania.Po wizycie Mirki syn oczywiście rozpoczął kolejne molestowanie ojca( z moim wsparciem) o drugiego kota...Weto seniora zaowocowało konspiracyjną adopcją Marcysia,a syn poradził by Mirka uszykowała kuferek na posag Marcysia.Syn penetrując kocie forum nie natknął się na kota z posagiem więc Marcyś będzie chyba nr 1 .Będziemy podrzucali do kuferka...

makosz11

 
Posty: 456
Od: Pon sty 08, 2007 14:38
Lokalizacja: Świecie n/Wisłą

Post » Wto maja 15, 2007 13:44

No właśnie bardzo żałuję, że Junior się nie pokazał. Mam nadzieję, że będzie miał okazję odwiedzić Marcysia.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto maja 15, 2007 16:44

Życzyć pozostaje wszystkim wyadoptowującym kocie sieroty, zeby znajdowali takie domki, które byłych opiekunów nie traktują jak natrętów, a wręcz przeciwnie cieszą się z ich wizyt(acji) :wink: a nawet włączają się w pomoc biednym futerkom. :ok:
Spróbuj trochę z siebie dać tym, co mają gorszy świat...
Obrazek ->tu nasz wątek-> a tu album :)

Fraszka

 
Posty: 5746
Od: Wto lip 27, 2004 9:04
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon maja 28, 2007 13:13 z pamiętnika Pankota Mikiego

Obrazek
gorącoObrazek
Obrazek


Obrazek Obrazek

kwiatki dla matki

Obrazek

Przez "remonty komputera" Młody pokoćkał w programach i coś się nam od ciepłoty też skićkało,a poza tym nasza wiedza w technice komputerowej raczej na etapie raczkowania -tak więc jest tym razem co widać.Zwiewam przed tym ciepłem gdzie się da,futerka zdjąc nie można bo na pewno byłbym w negliżu,a tak wędruję po kanapach sprawdzając która zimniejsza.Seniora zmartwił mój brak apetytu,ale jestem dokarmiany nocą bo dopiero wówczas mam ochotę na mięsną przekąskę.Dokładnie sprawdziłem te kwiatki dla matki i odpuściłem,niech sobie pachną i tak mam wyrzuty sumienia za poobjadane kwiatki fiołków afrykańskich.Pani jak tylko przyłapie mnie przy łysych doniczkach grozi palcem...Przecież ogryzłem jedynie kwiatki,dokładnie z całej kolekcji.Listki podgryzłem,fakt ,ale przysięgam,wszystko wyplułem!Tak w pokoju na parapecie jak i w kuchni!Przecież sprzątaliśmy razem po tym moim domowym przestępstwie.Senior ma rację,parapety są kota!Kwiatki niech się przeprowadzą w końcu ja też tutaj mieszkam...Kwiatki zakwitną ponownie,a ja już jutro nie będę taki jak wczoraj ...Obiecuję być grzeczny,ale pani aż się skrzywiła na tą moją deklaracje,fakt,grzeczny kot to chyba chory...tfu,tfu,wypluć i to trzy razy przez lewe ramię,posypać solą- by nie wywołać wilka z lasu...Zdrowy kot więc zawsze coś się "zmaluje"...Pozdrawiamy z mojego miasteczka i zapraszamy przyszłych urlopowiczów do zwiedzania chociaż wirtualnego-kliknij na zamek w naszym podpisie.Pankot Miki zaprasza do Świecia nad Wisłą,do siebie chętnych na kawę. :D
Ostatnio edytowano Pon maja 28, 2007 14:23 przez makosz11, łącznie edytowano 1 raz

makosz11

 
Posty: 456
Od: Pon sty 08, 2007 14:38
Lokalizacja: Świecie n/Wisłą

Post » Pon maja 28, 2007 13:19

Po ile metr kotka? :lol:
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30862
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Pon maja 28, 2007 14:27 z pamiętnika Pankota Mikiego

Kot z metra bezcenny.

makosz11

 
Posty: 456
Od: Pon sty 08, 2007 14:38
Lokalizacja: Świecie n/Wisłą

Post » Czw cze 14, 2007 14:51 z pamiętnika Pankota Mikiego-wielkie mycie

Obrazek
po wielkim deszczu
Obrazek
a,kuku
Obrazek
widok z mojego obserwatorium
Obrazek

Lato obfitujące w wysokie temperatury -dla domowego kota jest równie męczące jak dla pozostałych domowników.Dzisiaj poranek był znośny być może dlatego,że potężna ulewa "obmyła" miasto i okolice.Po tak wielkim "myciu z nieba" wyszedłem na balkon by sprawdzić jak wygląda moje terytorium obserwacyjne.Nic się nie zmieniło,jedynie nieco chłodniej.Nawet Zuzanka ma dosyć takiej saharyjskiej atmosfery i korzysta z turystycznej kąpieli.
Obrazek

Bardzo boję się odgłosów padającego deszczu i próbowałam się schować, ale nie udało sie,Młody znalazł mnie natychmiast po pierwszych solidnych i hałasujących kroplach deszczu.

Obrazek
Obrazek
Obrazek

makosz11

 
Posty: 456
Od: Pon sty 08, 2007 14:38
Lokalizacja: Świecie n/Wisłą

Post » Nie cze 24, 2007 9:50

W jakim wieku jest Miki i ile wazy? wgląda na sporego kocurka :)

ezynka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2382
Od: Pon sie 22, 2005 18:18
Lokalizacja: Świecie, kujawsko-pomorskie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 150 gości