Szeryf['], Kubus i inne - minął rok:(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sty 16, 2007 7:43

Dostałam dzisiaj wiadomość od Lidki - z Szeryfkiem lepiej :D

U mnie Foksiu tez miał bardzo niskie leukocyty, podobno to charakterystyczny objaw p.
Obrazek

Irma

 
Posty: 1719
Od: Czw kwi 28, 2005 10:09
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto sty 16, 2007 21:50

Nie bylo mnie w domu od wczoraj.
Akurat teraz musialam wyjechac:((

JUZ mowie co jest.
Wczoraj rano wreszcie po pierwszej dawce convalescence chwycil i nastepne juz byly nie po kropelce i rozmazane na brodzie tylko za jednym podejsciem cala strzykawka.
Potem pojechalam.
Z wiadomosci mialam tylko tyle, ze nie jest gorzej,
Dostal nastepna dawke cykloferonu i cala reszte.
Dzis w nocy przyszedl do TZa do lozka:))
A potem zjadl sam sniadanie:))
Po poludniu, znaczy kiedy TZ wrocil do domu znow byl w szafie ale tez troche samodzielnie zjadl.
Jak wrocilam wieczorem siedzial na srodku pokoju:)))

Pojechalismy znow na nastepna porcje - trzecia dawka cykloferonu i reszte. Dzis juz nie dostawal kroplowki bo juz moglam sama go napoic. Oczyscialm zapchany nos, zakropilam i potem wcial spora dawke conv.+ scanomune+pol zoltka. Z wielka ochota to jadl. No a potem zaczal sie myc:)) Niezdarnie, bo kiepsko mu to szlo ale jednak.
Teraz spi na lozku:))

Wyniki badan sa takie sobie. Pisze te podkreslone, znaczy nie mieszczace sie w zakresie.
Moze ktos potrafi zinterpretowac

WBC 2,5K/ul zakres 4,5-11
GRAN 0,4RM zakres 2,0-7,8
MCV 47,2 zakres 80-95
RDW 19% 11,5-14,5%

Manualny
SEG - 38
BAND - 2
LYMP - 60


Musze teraz sprawdzic co w piwnicy .

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto sty 16, 2007 21:53

No i przede wszystkim chcialm wszystki podziekowac, za troske pomoc i wogole za wszystko.
Naprawde bylo mi lzej, ze mam sie kumu pozalic.

Przyznam sie, ze wygladalo to tragicznie.
Nie jest jeszcze dobrze, ale idzie w tym lepszym kierunku.

Dzieki serdeczne poki co.
O kciuki bardzo prosimy:))

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto sty 16, 2007 21:54

BARDZO mocne kciuki :ok: :ok:
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Wto sty 16, 2007 22:58

Lidko, kciuki cały czas :ok:

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro sty 17, 2007 1:11

kciuki cały czas mocno trzymamy za zdrowie Szeryfa
Obrazek

anemonn

 
Posty: 795
Od: Pon sty 23, 2006 17:04
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro sty 17, 2007 8:18

Nieustajace
:ok: :ok: :ok:
Obrazek

Irma

 
Posty: 1719
Od: Czw kwi 28, 2005 10:09
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro sty 17, 2007 8:27

Trzymam kciuki
musi byc dobrze
:ok: :ok: :ok:
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Śro sty 17, 2007 8:45

Jak dobrze, że jest poprawa. Tez przyłaczam się do kciuków za zdrówko Szeryfa :ok: :ok: :ok: .

Jaaga

 
Posty: 1664
Od: Pon lip 03, 2006 16:49
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro sty 17, 2007 9:23

bardzo się ciesze że jest lepiej
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Śro sty 17, 2007 12:04

Szeryf nie ma w tej chwili zadnych objawow ze strony układu pokarmowego.

Jedyne co go meczy to nos. Stawiam miseczki z olbasem i on chetnie jest w pobliżu, jakby sam czyl potrzebe inhalacji. W nocy tez mu robiłam.

I oprocz tego jest tragicznie slaby.

Dzis nawet sporo zjadl i wypil. Az się balam, żeby nie zwrocil.

A potem położył się w tym miejscu, w którym był.

I już mu tak z pyszczka nie „pachnie”.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro sty 17, 2007 23:15

Chyba mozna si ejuz pomalu cieszyc.
Dzis Szeryf wyszedl na dzien dobry.
Dostal nastepna porcje lekow,nie ma zmian osluchowych.
No i najwaznioejsze je juz chetnie.

Moze ktos pomoze w interpretacji wynikow. Pewnie, ze one juz sa nieaktualne ale przynajmniej wiadomo byloby co o tym myslec.

Akurat w tym tygodniu mamy bal firmowy wyjazdowy. Jestem cala w strachu, bo wrocimy dopiero w sobote. MAm nadzieje, ze do tego czasu Szeryf calkiem sobie poradzi. Zostanie mi tylko podanie cykloferonu w sobote, juz sie boje.

Na szczescie u pozostalych kotow nic sie nie ujawnia. Moze to juz bedzie koniec?

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw sty 18, 2007 1:56

Lidka pisze:Wyniki badan sa takie sobie. Pisze te podkreslone, znaczy nie mieszczace sie w zakresie.
Moze ktos potrafi zinterpretowac

WBC 2,5K/ul zakres 4,5-11
GRAN 0,4RM zakres 2,0-7,8
MCV 47,2 zakres 80-95
RDW 19% 11,5-14,5%

Manualny
SEG - 38
BAND - 2
LYMP - 60


Musze teraz sprawdzic co w piwnicy .

Lidka, te zakresy wartości referencyjnych które masz są ludzkie a nie kocie.
Wpisz całe wyniki, bo podkreślenia w tym wypadku nie są miarodajne.
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Czw sty 18, 2007 8:43

Dzieki serdeczne:))

Zeskanowalam wyniki, zeby czegos nie przekrecic

http://upload.miau.pl/2/15388.pdf
http://upload.miau.pl/2/15389.pdf

Dzis jest juz coraz bardziej stabilny i zaczyna sie interesowac tym co sie wokol dzieje. No i najwazniejsze, ze coraz lepiej je.
Zeby tylko ten nos jakos opanowac. Napewno byloby lepiej gdyby nie mial takich problemow z oddychaniem.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw sty 18, 2007 9:13

Bardzo się cieszę, że jest lepiej :D
Cały czas trzymam kciuki i mysle o Was ciepło.
Obrazek

Irma

 
Posty: 1719
Od: Czw kwi 28, 2005 10:09
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, puszatek i 95 gości