Wczoraj zrobiłam kotom w mieszkaniu nowe fotki.
Mam tylko problem bo kilku kotów nie rozpoznaję: albo są to inne, nie sfocone wczesniej albo tamte tak sie zmieniły, ze wygladają na zupełnie inne koty.
Dodaje po 1 fotce bo skrypt mi sie krzaczy i wykasowuje wszystko juz napisane gdy tylko wrzucam linka do zdjęcia.
Lolita i Dagmara w pudle po puszkach:
Bobslej drzemiący po jedzeniu:
Fajka. Źle się czuje i dużo śpi...
Bruno...
Futrynka, koteczka , która schodzi na podłoge tylko do jedzenia. Reszte czasu spędza na drzwiach i lufciku.
Gabrysia przy miseczce z wodą...
Kampinos. Zakwalifikowany do leczenia...od jutra antybiotyk i dopalacze...
Nie wiem który to kot... Moze jakis wczesniej nie złapany obiektywem...
Roboczo nazwałam go Kaprys:
Krakersik:
Mira. Wyładniała od poprzednich zdjęć...
Nigel. Krok w krok za człowiekiem...
Sreberko. Totalnie dzika koteczka, siedząca cały czas pod łożkiem. Wychodzi gdy mnie nie ma w pokoju. Odkryłam ja dopiero po miesiacu sprzątania... Zdjęcie robiłam z przedpokoju...
Szpagacik. Mały, chuderlawy kocurek. Przyłapany fleszem podczas toalety kupra...
Twister:
Zakręcony... hatorrr, hatorrr....
