A to jest chyba ten pers, którego ja między innymi chyba wuczaiłam na Paluchu, a później Aaamms to ty zrobiłaś jakąś błyskawiczną akcję i do tej pory nie wiem, jak udało ci się go stamtąd wydobyć. Szacunek

Chojrak wygląda przepięknie, widać, że jest szczęśliwym kotem. Dzięki!