Biszkoptowy PERS- historia ze schronu do domu..

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie maja 04, 2008 22:44

A to jest chyba ten pers, którego ja między innymi chyba wuczaiłam na Paluchu, a później Aaamms to ty zrobiłaś jakąś błyskawiczną akcję i do tej pory nie wiem, jak udało ci się go stamtąd wydobyć. Szacunek :king: Chojrak wygląda przepięknie, widać, że jest szczęśliwym kotem. Dzięki!

gosiar

 
Posty: 5132
Od: Sob paź 29, 2005 12:30
Lokalizacja: WARSZAWA

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: AgaLidka, kasiek1510 i 153 gości