Jaś i Staś, Ryś i Bryś :) Wieści z domków

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw wrz 21, 2006 21:38

Jej, biedny Stasinek :(
Trzymaj się kociaku, no.
Obrazek

kordonia

 
Posty: 8759
Od: Czw sty 30, 2003 13:59
Lokalizacja: Elbląg

Post » Czw wrz 21, 2006 22:19

oj , bidulek :(

Stasinku wytrzymaj, przecież wiesz ze tak najlepiej dla ciebie...i oszczędź trosk Sibii bo biedna bedzie się zamartwiać ....
Obrazek

dzikus

 
Posty: 8809
Od: Nie paź 02, 2005 16:42
Lokalizacja: śląsk

Post » Czw wrz 21, 2006 23:18

Siedzialam caly wieczor z transporteram na kolanach, ale to kiepski patent,
Stas chce na receeeeeeeee
juz, natychmiast.

ciezka nocka przed nami :(

Nakarmilam gerberam, zjadl az milo, ale bylam mila i dalam sprobowac i innym kotom - efekt: przegryziony paznokiec, Jas bal sie, ze zabiore pysznosc...
teraz pierwsza nocka przed nami. eh.
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Pt wrz 22, 2006 9:58

Sibi, i jak po nocy?

Jak pozostałe chłopaki?

Domek Rysia sie odzywał? Dalej biedaczek płacze?

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Pt wrz 22, 2006 13:25

Jakby co, to ja z nudów robilam porządki w szufladzie i znalazłam tipsy (ktore miałam wykorzystać na sylwestra) Mogę Ci dostarczyć, żebyś nie plakała za paznokciem ;)

A za chłopaków to ja mocno kciuki trzymam!!!! MOCNO MOCNO
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Pt wrz 22, 2006 16:25

Ryś dalej płacze, ale już więcej je.
Domek chce iść jednak do weta u siebie a nie do DB w sobotę, bo boi się, że Ryś na mój widok znowu zatęskni mocniej. Akurat nie bardzo to jest sensowny argument, ale poniekąc ich roumiem - z Rembertowa na Tarchomin kawał drogi.
Brysia negocjuje domek z Mamą ale chyba słabo idzie.

A nasza nocka dziwna. Postanowiłam, że kotu nie może się drastycznie pogorszyć, więc spał w łóżku jak zwykle, tyle że w transporterze, ja z ręką na kratce, wtulona w plastik, koty pozostłe niedbale porozrzucane po pościeli.

wypuszczam go na chwilkę, ale jest tak naładowany energią, że natychmiast odpala jak rakieta i śmiga. a ja muszę łapać i ładować do transportera... uhhhhhh
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Pt wrz 22, 2006 16:32

Sib, głaski.

Nie wypuszczaj go może w ogóle... Chyba że na kolanka... Wariat z niego straszny ;)

I kciuki za Brysia - niechby go wzięli...

A Jasiątko jak się miewa? Jak oczka?

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Pt wrz 22, 2006 16:41

Uschi, ja go wypuszczam na siq, picie, jedzenie i na głaskanie, ale wtedy już zaczyna śmigać.
nawet w transporterze bawi sie myszką.
to jest kot dynamit. niesamowity kot.
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Sob wrz 23, 2006 1:03

:(
wyszłam na jeden wieczór a my już na drugiej...

no nic, chłopcy cudni, Staś oczywiście próbuje się bawić wszystkim, nawet własnym cieniem, a ja padam spać.

Jutro o 9 pani wet, zobaczymy, czy szwy tym razem trzymają.
Staś ma cudne niebieskie nitki - supełki sterczące z brzuszka.
i tym razem jest ogolony.
taki młody i już się goli... te dzieci dorastają w dzikim tempie...
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Sob wrz 23, 2006 1:41

za wizyte :ok: trzymam mocno. I za zdrówko i domki. dobranoc! :)
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Sob wrz 23, 2006 11:48

Stasiu i jak dziś się czujesz :?:
jak wizyta u weta :?:
Obrazek

dzikus

 
Posty: 8809
Od: Nie paź 02, 2005 16:42
Lokalizacja: śląsk

Post » Sob wrz 23, 2006 13:17

Mieliśmy dziś wizytę rodzinną z wujem Miaóq i spotkaliśmy Markizę!!!
Chłopaki jakies takie maślane oczka mają teraz...

Bardzo dziękujemy za kciuki, pomogły, szwy póki co trzymają, najgorszy dla zpalności cięcia ma być poniedziałek i wtedy znów mamy wizytę.
Poza tym leki jak były i ruch Stasia tylko w poziomie, co w praktyce jest niewykonalne, więc puszczam go na chwilkę, on od razu bryka, ja go łapię i pakuję do aresztu, on rozpacza, ja też i tak w kółko...

Jaś ok, oczka się goją, brzuszek rośnie, chyba go dam na adopcje. Choć marzy mi się domek wspólny dla obu...
Bryś zafafluniony, nie pogarsza się ale ma pełny nos, świszcze jak świstak i oczka łzawią.
dajemy atecortin.

A Markiza jest wielka panna! ale może Miaóq sam coś napisze w jej wątku...
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Sob wrz 23, 2006 13:39

Hmm
a ja z aparatem siedzę sama w domku
może jakaś Sibia mnie zaprosi na winko, to od razu puszki wezmę, nowe zdjęcia pstryknę i w ogóle? ;)

Stasiu, kochany, chyba uszy Cie pieką, bo dziś Ciocia Uschi i Ciocia Tanita tak o tobie mówiły i mówiły... Chyba Cie lubią ;)
No to zdrowiej maluchu i szybko szukaj nowego domku!!!
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Sob wrz 23, 2006 13:45

ooo...
a u mnie piękne słonko, tylko plenery do fot jeszcze nie wysprzątane.

ciocia da mi godzinkę-dwie na porządki?
chyba że na spokojnie wiczorkiem, to wykorzystam do podawania leków?
a ciocie zakoffane już wróciły? może tez by wpadły?
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Sob wrz 23, 2006 20:10

mieliśmy Gości, będa nowe foty :)

Koty są stęsknione ludzi, domki, gdzie jesteście?
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot] i 593 gości