
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
anie pisze:
mysle, ze przede wszystkim w dwa osobne transportery, tak jakbys miala dwie walizki zamiast jednejmozna, jesli wet pozwoli, podac im przed podroza sedalin (lek uspokajajacy dla zwierzat), zeby spaly spokojnie w pociagu i nie robily zamieszania i halasu
ja swojemu kotu, ktory kiedys nie znosil podrozy, dawalm sedalin na uspokojenie. wiekszosc kotow zasypia po nim na pare godzin, tylko trzebaby najpierw sprawdzic, jak reaguja na ten lek, bo moga byc pobudzone, podobno to sie zdaza
trzeba tez zapytac weta, czy mozna im podac w ich stanie, chociaz z tego co mowil moj wet, jednorazowo jest to lek calkwocie bezpieczny, problemy moga byc przy dlugotwalym podawaniu
Ata pisze:Iwonko podaj na priv nr konta. Niewiele moge Cie wspomoc ale grosik do grosika... A i tak mialam "odlozone" dla bidulki z Krakowa u Sylwki
iwona_35 pisze:anie pisze:
mysle, ze przede wszystkim w dwa osobne transportery, tak jakbys miala dwie walizki zamiast jednejmozna, jesli wet pozwoli, podac im przed podroza sedalin (lek uspokajajacy dla zwierzat), zeby spaly spokojnie w pociagu i nie robily zamieszania i halasu
ja swojemu kotu, ktory kiedys nie znosil podrozy, dawalm sedalin na uspokojenie. wiekszosc kotow zasypia po nim na pare godzin, tylko trzebaby najpierw sprawdzic, jak reaguja na ten lek, bo moga byc pobudzone, podobno to sie zdaza
trzeba tez zapytac weta, czy mozna im podac w ich stanie, chociaz z tego co mowil moj wet, jednorazowo jest to lek calkwocie bezpieczny, problemy moga byc przy dlugotwalym podawaniu
wiesz co..Ja jednak wole ten pomysł z Warszawą ....
Troche mnie to przerasta![]()
.
Chyba że byłby pusty przedział.....![]()
Krunkiela moge wziąść bo jest malutki i leciutki ale Szczęściara na naszym wikcieleciutko przytyła i jednak ta Warszawa byłaby lepsza
Anja pisze:Wygralam aukcje, ktorej dochod jest przeznaczony na bohatera tegoz watku.
Aukcja: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=46275&start=0
Bardzo prosze o PW z numerem konta gdzie mam przelac pieniadze.
iwona_35 pisze:anie pisze:iwona, to może od razu i Szczęściare wziąść i jakoś podrzucic do bialegostoku? moze jakos sie uda? to w sumie w tą samą strone.. moze joanna przyjechalaby pociągiem do suwałk i wizeła Szcześciare?
Jest to jakaś myśl. Tylko jak ja zabiore się z dwoma kotami do pociągu ?![]()
Amanda_0net pisze:Mój mąż co tydzień w niedzielę wieczorem ok. 20 jeździ TIRem do Warszawy.Myślę, że gdyby opiekunka pojechała z kotami, zgodziłby się zabrać pasażerów.Z Warszawy bliżej już do Białegostoku, a może i domek mógłby po nie podjechać. Wszystko do uzgodnienia.Proszę w razie czego kontakt na Privie. Trzymam kciuki za udaną akcję. Dałam ogłoszenie na Swoim blogu. Może Ktoś się trafi bezpośrednio.Życzę powodzenia.
ezra pisze:mam nadzieję że ,kwestia transportu już niedługo sie wyjaśni ,gdyby kot trafił do warszawy to stamtąd chyba szybciej mozna znaleść transport do mnie
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 63 gości