Klunki -02.08-będzie w swoim domku

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lip 13, 2006 8:24

Iwonko podaj na priv nr konta. Niewiele moge Cie wspomoc ale grosik do grosika... A i tak mialam "odlozone" dla bidulki z Krakowa u Sylwki :(
Ostatnio edytowano Czw lip 13, 2006 8:28 przez Ata, łącznie edytowano 1 raz
Ata i dwa łobuziaki Czarny i Szary

Ata

 
Posty: 323
Od: Sob lip 03, 2004 20:40
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 13, 2006 8:26

anie pisze:
mysle, ze przede wszystkim w dwa osobne transportery, tak jakbys miala dwie walizki zamiast jednej :D mozna, jesli wet pozwoli, podac im przed podroza sedalin (lek uspokajajacy dla zwierzat), zeby spaly spokojnie w pociagu i nie robily zamieszania i halasu :) ja swojemu kotu, ktory kiedys nie znosil podrozy, dawalm sedalin na uspokojenie. wiekszosc kotow zasypia po nim na pare godzin, tylko trzebaby najpierw sprawdzic, jak reaguja na ten lek, bo moga byc pobudzone, podobno to sie zdaza :D
trzeba tez zapytac weta, czy mozna im podac w ich stanie, chociaz z tego co mowil moj wet, jednorazowo jest to lek calkwocie bezpieczny, problemy moga byc przy dlugotwalym podawaniu


wiesz co.. :D Ja jednak wole ten pomysł z Warszawą ....
Troche mnie to przerasta :D :D .
Chyba że byłby pusty przedział..... :D :D

Krunkiela moge wziąść bo jest malutki i leciutki ale Szczęściara na naszym wikcie :D leciutko przytyła i jednak ta Warszawa byłaby lepsza :)
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Czw lip 13, 2006 8:31

Ata pisze:Iwonko podaj na priv nr konta. Niewiele moge Cie wspomoc ale grosik do grosika... A i tak mialam "odlozone" dla bidulki z Krakowa u Sylwki :(


A co się stało z bidulką,bo nie kojarze wątku ?
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Czw lip 13, 2006 8:32

Odeszla dzis w nocy za TM :cry:
Ata i dwa łobuziaki Czarny i Szary

Ata

 
Posty: 323
Od: Sob lip 03, 2004 20:40
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 13, 2006 8:40

iwona_35 pisze:
anie pisze:
mysle, ze przede wszystkim w dwa osobne transportery, tak jakbys miala dwie walizki zamiast jednej :D mozna, jesli wet pozwoli, podac im przed podroza sedalin (lek uspokajajacy dla zwierzat), zeby spaly spokojnie w pociagu i nie robily zamieszania i halasu :) ja swojemu kotu, ktory kiedys nie znosil podrozy, dawalm sedalin na uspokojenie. wiekszosc kotow zasypia po nim na pare godzin, tylko trzebaby najpierw sprawdzic, jak reaguja na ten lek, bo moga byc pobudzone, podobno to sie zdaza :D
trzeba tez zapytac weta, czy mozna im podac w ich stanie, chociaz z tego co mowil moj wet, jednorazowo jest to lek calkwocie bezpieczny, problemy moga byc przy dlugotwalym podawaniu


wiesz co.. :D Ja jednak wole ten pomysł z Warszawą ....
Troche mnie to przerasta :D :D .
Chyba że byłby pusty przedział..... :D :D

Krunkiela moge wziąść bo jest malutki i leciutki ale Szczęściara na naszym wikcie :D leciutko przytyła i jednak ta Warszawa byłaby lepsza :)



ok, rozumiem, ze mozesz miec obawy :)
wyslalam ci pw, przeczytaj

bedziemy myslec..
moze ktos jeszcze pojechalby z toba tym pociagiem z katowic? co prawda koszty podwojne, ale dwa koty bylyby za jednym razem w swoich domach..
ale ja oczywiscie nie nalegam, trzeba bedzie wymyslic transport tak, zeby stres do minimum ograniczyc :) i kotow, i nasz :)
Obrazek Obrazek Obrazek

anie

 
Posty: 1541
Od: Czw sty 19, 2006 19:30
Lokalizacja: z usa

Post » Czw lip 13, 2006 9:04

Wygralam aukcje, ktorej dochod jest przeznaczony na bohatera tegoz watku.
Aukcja: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=46275&start=0

Bardzo prosze o PW z numerem konta gdzie mam przelac pieniadze.
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Czw lip 13, 2006 11:10

Anja pisze:Wygralam aukcje, ktorej dochod jest przeznaczony na bohatera tegoz watku.
Aukcja: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=46275&start=0

Bardzo prosze o PW z numerem konta gdzie mam przelac pieniadze.



Gratuluje.Krunkiel jest naprawde wspaniałym kotem i jak na swój módy wiek to bardzo dużo przeszedł.

Pieniądze miały byc przeznaczone na kastracje ,ale teraz najwazniejsze jest aby zabrać go do nowego domku.
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Czw lip 13, 2006 11:22

Mój mąż co tydzień w niedzielę wieczorem ok. 20 jeździ TIRem do Warszawy.Myślę, że gdyby opiekunka pojechała z kotami, zgodziłby się zabrać pasażerów.Z Warszawy bliżej już do Białegostoku, a może i domek mógłby po nie podjechać. Wszystko do uzgodnienia.Proszę w razie czego kontakt na Privie. Trzymam kciuki za udaną akcję. Dałam ogłoszenie na Swoim blogu. Może Ktoś się trafi bezpośrednio.Życzę powodzenia.
Psotka 23.02.2009 - 8.04.2015 [*]
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=88961

ObrazekObrazek

Amanda_0net

 
Posty: 7297
Od: Pon mar 13, 2006 20:56
Lokalizacja: Gliwice

Post » Czw lip 13, 2006 12:01

iwona_35 pisze:
anie pisze:iwona, to może od razu i Szczęściare wziąść i jakoś podrzucic do bialegostoku? moze jakos sie uda? to w sumie w tą samą strone.. moze joanna przyjechalaby pociągiem do suwałk i wizeła Szcześciare?


Jest to jakaś myśl. Tylko jak ja zabiore się z dwoma kotami do pociągu ? :conf: :strach:


Dwa razy wiozlam kota do Warszawy w pociagu i nie mialam zadnych problemów. Wiekszosc drogi przespaly. Wedlug mojego doswiadczenia pociag jest lepszym srodkiem transportu niz samochod.

Mam jeszcze taki pomysl, ale najpierw musze wiedziec czy mialby kto odebrac kota spod Olsztyna.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw lip 13, 2006 19:22

Iwona, wysłałam Ci PW.
Cieszę się bardzo, że się udało i Krunkielkowi i Szczęściarze :D

weatherwax

 
Posty: 1844
Od: Pon lip 12, 2004 8:29
Lokalizacja: Chorzów

Post » Pt lip 14, 2006 7:16

Lidko i weatherwax dziękuje za zainteresowanie wysłałam wam wiadomość na PW

Bardzo Dziekujemy za pieniążki -aukcji doszły, i tobie również ATA .Jesteśby bardzo wdzięczni bo sprawy zaczynaja się komplikować i naprawde każdy grosz się przyda.
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Pt lip 14, 2006 7:28

Amanda_0net pisze:Mój mąż co tydzień w niedzielę wieczorem ok. 20 jeździ TIRem do Warszawy.Myślę, że gdyby opiekunka pojechała z kotami, zgodziłby się zabrać pasażerów.Z Warszawy bliżej już do Białegostoku, a może i domek mógłby po nie podjechać. Wszystko do uzgodnienia.Proszę w razie czego kontakt na Privie. Trzymam kciuki za udaną akcję. Dałam ogłoszenie na Swoim blogu. Może Ktoś się trafi bezpośrednio.Życzę powodzenia.



Dlaczego ja wczoraj tego nie zauważyłam? :D
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Pt lip 14, 2006 8:29

mam nadzieję że ,kwestia transportu już niedługo sie wyjaśni ,gdyby kot trafił do warszawy to stamtąd chyba szybciej mozna znaleść transport do mnie
Obrazek

ezra

 
Posty: 742
Od: Nie cze 25, 2006 18:22
Lokalizacja: Suwałki/Sidorówka

Post » Pt lip 14, 2006 9:15

czekamy na ochłodzenie i samochód z klimą
Obrazek

ezra

 
Posty: 742
Od: Nie cze 25, 2006 18:22
Lokalizacja: Suwałki/Sidorówka

Post » Pt lip 14, 2006 18:32

ezra pisze:mam nadzieję że ,kwestia transportu już niedługo sie wyjaśni ,gdyby kot trafił do warszawy to stamtąd chyba szybciej mozna znaleść transport do mnie



Tylko kto kota odbierze w Warszawie, bo mąż nie może sie nim opiekowac...a gdyby byl w Warszawie okolo 1 czy 2 w nocy to musialby ktoś po kota natychmiast przyjechać lub przyjść i go zabrac. Jak nie w tym tygodniu to w przyszlym moznaby sie umowic.Mąż jutro wraca to zapytam, czy byloby to mozliwe.
Psotka 23.02.2009 - 8.04.2015 [*]
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=88961

ObrazekObrazek

Amanda_0net

 
Posty: 7297
Od: Pon mar 13, 2006 20:56
Lokalizacja: Gliwice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 63 gości