Czarodziejka Yennefer- żegnaj . Zawsze będę Cię kochała..

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie mar 12, 2006 13:14

To prawda. I jakoś mnie pociesza, że jest ktoś kto doskonale rozumie o czym ja tu piszę :oops:
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie mar 12, 2006 13:16

Slonko_Łódź pisze:To prawda. I jakoś mnie pociesza, że jest ktoś kto doskonale rozumie o czym ja tu piszę :oops:


Wyobraź sobie, że mnie też.. :oops: :D

Witam w klubie.. :twisted:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Wto mar 14, 2006 22:26

I co słychać u Yen?

zosia&ziemowit

 
Posty: 10553
Od: Wto maja 04, 2004 18:30
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro mar 15, 2006 10:12

Cóż.... I dobrze i źle.... Dobrze o ile mówimy o zdrowiu.... Yenn szaleje wieczorem jak zdrowy szalony kociak.... Turla ulubione plastikowe jajko i pędzi za nim jak wariatka... Wciska się nawet bokiem pood szafkę jak jej wpadnie.... Czai się za drzwiami i wyskakuje na nie czterema nogami naraz :lol: Niestety jej aktywność skierowana jest nie tylko na jajko :roll: Obie pozostałe kocice dostają bęcki.... Gania je tak samo jak jajko tylko z zamiarem łapoczynów.... I mnie się też dostało....
PS. Puszki urinary już nie smakują...... Teraz trzeba szybko zmylić przeciwnika i wyjeść psie. Bubu ćwiczy więc spoożywanie na czas.... Bo ona już też wie, że z Yenn sie nie dyskutuje.....
Po prostu mam trzy samice alfa.... Członków stad na razie nie stwierdzono...
Muszę czekać :roll:
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw mar 16, 2006 9:32

Yenn ma coraz sprawniejsze nóżki.... Wczoraj nasza nieoceniona Madzia, która ją masuje więc wie najlepiej powiedziała, że zwiększa jej się ruchomość i stopa cieplejsza. Też zauważyliśmy, że zaczyna przy pokonywaniu przeszkód ją podnosić- wcześniej wciągała taką jakby bezwładną.... Humor też ma lepszy..... Bawi się ostatnio jak kociaczek. Wczoraj pierwszy raz nie bała sie myszki.... Do tej pory to był straaaszny potwór :lol: I jeszcze muszę ją pochwalić... Odstawiliśmy środki przeczyszczające :lol: Otręby i oliwa wystarczają.... Bardzo się cieszę. Szkoda, że jutro wyjeżdżamy bo bym jjej zrobiła badanie moczu... Ciągle mnie ten cukier martwi... Ale będziemy musieli poczekać.... Po przyjeździe sprawdzimy czy musi jeszcze urinary wyłącznie jeść bo już bardzo niesmaczne się zrobiło.... Yenn się męczy nad miską strasznie.... :roll:
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw mar 16, 2006 13:04

To się cieszę z kolejnych postępów.. :D
A charakterek nadal wychodzi?
Zauważyłam,iż każdy niepełnosprawny zwierzak zawsze jest przewrażliwiony na swoim punkcie i odbija się to na otoczeniu.

zosia&ziemowit

 
Posty: 10553
Od: Wto maja 04, 2004 18:30
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw mar 16, 2006 13:27

Im mniej niepełnosprawna tym bardziej wychodzi :lol: Zdrowe kotty jak pragnienie- nie mają żadnych szans..... A Yenn niczego sie nie boi i tłucze wszystkich :lol: Żurek mało sie przejmuje ale Denis przerażona.... Musiałam jej wodę postawić w jej pokoju bo jak tylko wychodzi do przedpokoju Yenn czuwa.... I łapoczyny i wrzaski.... Ale jak wrócę to coś będziemy kombinować... Jakieś Feliwaye czy krople dr Bacha.... Musi byc dobrze :lol:
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw mar 16, 2006 17:56

To widzę, że z Yenn wojowniczka się zrobiła :twisted:
Cieszę się, że cały czas robi postępy i ta ciepła stopka bardzo mnie ucieszyła.
Yenn wojowniczka do kwadratu, walczy z nóżkami i innymi kotami :D

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pt mar 17, 2006 7:33

I z nami...... Zoperowała mi już żylaki, dokonała korekty nosa czoła, wykonała zabieg głębokiej dermabrazji na dłoniach obu rąk.... Pozostali domownicy podobnie..... Humor jej się na wiosnę zepsuł..... Zaraz wylatujemy- trzymajcie kciuki za taką samą liczbę startów i lądowań :lol: Do usłyszenia za tydzień!
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt mar 17, 2006 8:31

Może przez ten tydzień koty się dogadają :wink:
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt mar 17, 2006 8:47

Na pewno! :) Milego wyjazdu! :D
Obrazek

Amy

 
Posty: 2865
Od: Pt lip 22, 2005 19:45
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob mar 18, 2006 0:04

Slonko_Łódź pisze:I z nami...... Zoperowała mi już żylaki, dokonała korekty nosa czoła, wykonała zabieg głębokiej dermabrazji na dłoniach obu rąk.... Pozostali domownicy podobnie..... Humor jej się na wiosnę zepsuł..... Zaraz wylatujemy- trzymajcie kciuki za taką samą liczbę startów i lądowań :lol: Do usłyszenia za tydzień!

Trzymamy!
A co do Yen to macie w domku darmowy zakład kosmetyczny ...

zosia&ziemowit

 
Posty: 10553
Od: Wto maja 04, 2004 18:30
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob mar 18, 2006 9:27

Udanego wyjazdu Wam zycze, niech sie rany goja;)
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Czw mar 23, 2006 11:46

Wróciłam właśnie :-) Koty całe i zdrowe. Yenn bryka jeszcze lepiej niż przed wyjazdem. Zrobiła się też weselsza (widać lepiej jej się mieszka bez nas :lol: ). Wyjazd niestety nie był udany- mój synuś zaraził mnie ospą i większość czasu leżałam w malignie temperaturowej a potem to szczerze mówiąc wstydziłam sie wychodzić z tymi wszystkimi "ozdobami twarzy" :roll:
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt mar 24, 2006 0:40

To faktycznie wyjazd do kitu. :(
Głaski dla Yen. :D

zosia&ziemowit

 
Posty: 10553
Od: Wto maja 04, 2004 18:30
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510 i 77 gości