Bałwanek- już po kastracji

» Wto lut 28, 2006 15:32

I co?

» Wto lut 28, 2006 16:31

Kasiu i co wetka mówi :?:

» Wto lut 28, 2006 16:38

Czekamy na wieści!

» Wto lut 28, 2006 16:47

No i po strachu.
Bałwankowi zatkały sie zatoki przyodbytowe.
Wetka wycisneła toto, zawartość strzeliła na scianę gabinetu a po wszystkim załozyła Bałwankowi do dupinki maść.
Pojutrze wizyta kontrolna.

» Wto lut 28, 2006 16:50

Kasia D. pisze:No i po strachu.
Bałwankowi zatkały sie zatoki przyodbytowe.
Wetka wycisneła toto, zawartość strzeliła na scianę gabinetu a po wszystkim załozyła Bałwankowi do dupinki maść.
Pojutrze wizyta kontrolna.

uff to dobrze, myślałam że zatykaja sie zatoki straszym kotom,

» Wto lut 28, 2006 16:57

ufff, dobrze że Bałwanek zdrowy

» Wto lut 28, 2006 16:57

dobrze ze to nic grożnego :!:

» Wto lut 28, 2006 17:10

Ciesze sie, ze to taki drobiazg...
:ok:

:ok::ok:

» Wto lut 28, 2006 17:42

To dobrze

A co z domkiem dla przystojniaka?

» Wto lut 28, 2006 18:03

Kicorek pisze:A co z domkiem dla przystojniaka?

Nie ma domku na razie.
I jeśli będe szukac to raczej w Lublinie.
Przy takiej histerii jakiej dostaje Bałwanek w transporterku watpię czy wytrzyma drogę do innego miasta... :roll: