Tuptus

[LimLim]

Cieszę się bardzo, że poznałam panią Danusię i jej gromadkę.

Szkoda tylko, że niektóre są tak bardzo chore i nie można im już pomóc

[Bomba]

..... ....... !!!!!!

[Falka]

No tak to już jest niestety.
Byłam dziś u pani Danusi, żeby zanieść kasę za obrazek. Wygłaskałam Tuptusia i tak mi smutno było, bo to pewnie już ostatni raz przywitał mnie przy drzwiach... Ale za to trafi do dobrego domu Pani Danusia już się z Tuptusiem żegna, jej też smutno. Tuptuś jest u niej od szóstego tygodnia życia.
LimLimie - pani Danusia bardzo się z Twojej wizyty ucieszyła i stwierdziła, że z Ciebie to prawdziwa kociara Wszystkie koty jej wygłaskałaś

[LimLim]

Falko,
u pani Danusi spełniła się wreszcie moje marzenie i mogłam się nagłaskać kocików do woli , ale jeszcze mi mało.

Nie wiesz jaką decyzję podjął lekarz co do tego bardzo chorego kotka?

Pozdrawiam:
Małgosia

[Falka]

Będa mu robić badania krwi i próbować dalej jeśli jest jakaś szansa.

[LimLim]

Oj, żeby się tylko udało to piękny kotek.
Pani Danusia nie była dobrej myśli wybierając sią z nim do lekarza.
Cieszę się, że dają mu jakąś szansę.

Pozdrawiam:
Małgosia

[Estraven]

Oby się biedaczysku udało....


Zaś jeden z prezentowanych przez Tuptusia obrazków Bożeny Wahl wisi już u mnie na szerokim boku okołodrzwiowego regału z książkami... Tak, że kto wejdzie musi na niego spojrzeć Dziękuję, Falko

[Estraven]

Acha... i poczta pocztą, a koci i tak zrobili swoje śledztwo obniuchując dokładnie wewnętrzne opakowanie jak i sam obrazek... W pierwszym rzędzie Uch

[Falka]

To ja dziękuję Estravenie Radości z oglądania Tobie, Kwartetowi oraz znajomym

Zostały jeszcze dwa obrazki. Czy ktoś miałby na nie chętkę?

[Falka]

Ja się wybierałam do pani Danusi w ubiegłym tygodniu, ale nie udało mi się, mieliśmy bardzo zwariowany tydzień, TZ zmieniał pracę i kursował między W-wą, Poznaniem a Lublinem.

Rozumiem, że pozytywnie. Fajnie. Życz mu powodzenia
Asiu - a jak chciałaś kota z Canisu to jako pierwszego kota, czy Duży już wtedy był? Może chodziło o coś innego?
No ja rozumiem, że troska o zwierzaki, ale dyskwalifikowanie kogoś z tego powodu, że mieszka na Pradze to taki sam absurd, jak podejmowanie decyzji na podstawie koloru włosów potencjalnego opiekuna.

[Gata]

Faleczko, łatwiej zmienić kolor włosów niż miejsce zamieszkania. No chyba że wydający kota zażądałby świadectwa naturalności koloru
Wprowadź mnie, proszę, w temat obrazków. Coś mi musiało umknąć...

[Asia]

Falka - czy pozytywnie to się dopiero okaże. Musiał zmienić robotę, bo jego dotychczasową firmę kupiła inna, większa firma, więc większość pracowników tej starej firmy zdaje sobie sprawę, że podziękowanie za pracę jest kwestią czasu, i to niedługiego. TZ-owi się udało, inni szukają.

[Falka]

Wprowadź mnie, proszę, w temat obrazków. Coś mi musiało umknąć...

Pani Danusia dostała od pani Bożeny Wahl kilka jej obrazków z głowami kotów. Pieniądze ze sprzedaży obrazków będą na karmę dla kotów, którymi się pani Danusia opiekuje. Obrazki są po 150 zł. Jeśli chcesz mogę przesłać Ci ich zdjęcie. Z tym, że dwa dolne już zostały sprzedane. Tylko Gato jakiegoś dobrego adresu Twojego bym potzrebowała, bo wszystkie maile jakie do Ciebie wysylałam wracały

Asiu - to trzymam mocno kciuki za Twojego TZa i pozdrawiam Go ciepło

[Falka]

Trzeci obrazek już zarezerwowany!!!
Ten z prawej w górnym rzędzie

[Gata]

No to już chyba nie mam po co przesyłać adresu, ale na wszelki wypadek:
kkowalewska@ti-art.com.pl albo wymiennie kkowalewska@dfqs.pl (oba firmowe - starej firmy i nowej).