Timon, Alfa i Lucy

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lut 03, 2005 13:31

Wojtek pisze:
Nezia pisze:(...) daj resztę...proszę... 8) :lol:

Dzisiaj chyba nie dam rady, ale będą, obiecuję :)

dzięki :D

Nezia

 
Posty: 5238
Od: Śro wrz 22, 2004 23:42
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

Post » Czw lut 03, 2005 13:45

Wojtek pisze:
jasenka pisze:P.S. I o foteczki jakieś prosimy z wizyty, jak będziesz miał chwilkę.

Kilka już jest: (...)


Dzięki, dzięki, dzięki Wojtku!!! Zdjęcia są przepiękne :D :D :D!!!
Teraz się będę wstydziła te "pseudofoty" z mojej cyfrówki wstawiać :wink:. Przy Twoich bledną całkowicie...
Aleksandra + dwóch synów, cztery (na razie ;) ) ogony kocie i jeden (wystarczy ;) ) psi.

jasenka

 
Posty: 1468
Od: Wto lip 20, 2004 9:15
Lokalizacja: Warszawa - Bemowo

Post » Czw lut 03, 2005 13:49

Nezia pisze:Kiciaki pięęękne :1luvu: a ta dziewczyna z Alfą to Jasenka 8O od kiedy takie "smarkate" mają TZ-ów 8O 8O 8O jeny :roll: muszę córki pilnować :lol:

Cóż Niezia, to właśnie ja! Nie pozostaje mi nic, jak tylko podziękować :wink:! Często mi się ostatnio odejmuje lat. W zeszłym tygodniu, kiedy kupowałam piwo na stacji benzynowej, chłopak mniej-więcej w moim wieku poprosił mnie o dowód osobisty 8)! A od kiedy mam TŻ-a? Oficjalnie "ślubny" jest od września :wink:!
Aleksandra + dwóch synów, cztery (na razie ;) ) ogony kocie i jeden (wystarczy ;) ) psi.

jasenka

 
Posty: 1468
Od: Wto lip 20, 2004 9:15
Lokalizacja: Warszawa - Bemowo

Post » Czw lut 03, 2005 14:08

Maryla pisze:
Majorka pisze:Wojtku, gratuluję! Zrobić czarnemu kotu takie zdjęcie! http://upload.miau.pl/1/147.jpg
Piękne koty, a Lucy cudowna! :)

Majorka, Lucy nie jest czarna tylko dymna :)
Wojtek jej robił też zdjęcia gdy była do adopcji a teraz trafiła koło niego - na Birmanowo :)

Maryla - "hodowca" Lusieńki - ma rację - tyle, że ona jest dymna już tylko wtedy, jak się ją pod włos pogłaszcze. Jak była mała, wyglądała bardziej "dymnie": http://upload.miau.pl/1/275.jpg

Maryla pisze:Wojtek jej robił też zdjęcia gdy była do adopcji a teraz trafiła koło niego - na Birmanowo :)

Marylko - świetne :wink:!!! Określenie "Birmanowo" już wstawione w mój profil :ryk: !
Aleksandra + dwóch synów, cztery (na razie ;) ) ogony kocie i jeden (wystarczy ;) ) psi.

jasenka

 
Posty: 1468
Od: Wto lip 20, 2004 9:15
Lokalizacja: Warszawa - Bemowo

Post » Czw lut 03, 2005 15:43

Od dawna „miałam fazę na powiększenie rodziny”. Trzeci kot… Ale namawiany TŻ-t nie zgadzał się… A mnie się marzyło…
Taka malutka bidulka (najlepiej szylkretka / trikolorka – od zawsze kochałam takie koty)… Taka kupka nieszczęścia, jak dawno temu Lusia… I żeby była troszkę od Lusi młodsza, żeby się zaprzyjaźniły, i żeby Lusia miała kogoś, kto ją przytuli i poliże i z kim będzie się mogła cały dzień bawić… No bo Timon ją owszem lubi i gania po mieszkaniu raz dziennie, ale takich scen jak na początku już dawno nie oglądaliśmy: http://upload.miau.pl/1/278.jpg . Timek chadza już własnymi drogami, a na „przytulanśne” zaczepki Luśki jest od dawna obojętny. No więc, żeby Lusia miała siostrzyczkę…
A życie pisze własne scenariusze. Do naszego domu trafiła Alfa. Trafiła na chwilkę, ale została. Pokochaliśmy ją i już nie możemy sobie wyobrazić domu bez niej… Cóż – biedna Lusieńko – trzeci kotek jest już dorosły, nie ma ochoty na Twoje dziecięce harce, będzie chadzać własnymi drogami jak Timon i raczej nie pokocha Cię tak, jak pokochałaby siostrzyczka-rówieśniczka… :(


ALE BYŁAM W BŁĘDZIE!!! Koty są mądrzejsze od ludzi :D :D :D!
Między Lusią a Alfą zaczyna kiełkować coś na kształt przyjaźni… Gdzie jedna, tam zaraz druga… Co ja tu będę pisać, fotki mówią same za siebie (proszę zwracać uwagę na przesłanie, bo po fotkach Wojtka nie śmiem twierdzić, że te mają jakąkolwiek wartość artystyczną):

:arrow: "Panienki z okienka"
:arrow: Siostrzyczki
:arrow: Buzi :love:
W życiu nie chodzi o to, żeby ciągle patrzeć sobie w oczy, ale aby razem patrzeć w tym samym kierunku...
:arrow: ...wszystko jedno, w górę...
:arrow: ...czy w dół

:arrow: A i z Timonem jakoś zaczyna się układać...
Wczoraj kupiłam odkłaczającą Purinkę. Cała trójka rzuciła się do misek jak dzika. Luśka zawładnęłą swoją, a Timon i Funia jadły RAZEM :D :D :D z drugiej, bo trzeciej jeszcze nie zdążyłam napełnić!!!

A jeśli chodzi o stosunki koto-ludzkie, to wczorajszego wieczora Funia po raz pierwszy sama z siebie weszła na moje kolana. Popatrzyła mi chwilę głęboko w oczy, po czym ułożyła się na moich kolankach na całe 5 minut :D! Wiem, że to króciutko, ale to i tak baaardzo dużo!
Aleksandra + dwóch synów, cztery (na razie ;) ) ogony kocie i jeden (wystarczy ;) ) psi.

jasenka

 
Posty: 1468
Od: Wto lip 20, 2004 9:15
Lokalizacja: Warszawa - Bemowo

Post » Czw lut 03, 2005 16:48

a ty jasenka obiecałas kawe i co :roll:
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek

asiulka

 
Posty: 4832
Od: Czw sie 12, 2004 9:18
Lokalizacja: Hajnówka-Białystok

Post » Czw lut 03, 2005 17:02

asiulka pisze:a ty jasenka obiecałas kawe i co :roll:

Kurcze - obiecałam :oops: - tylko z remontem zarobiona jestem i z pisaniem dyplomówki... Wojtkowi się udało w nasz jedyny dzień w domu trafić. Odroczysz mi na jakieś dwa tygodnie? Jak się zgodzisz, to Ci nawet ciasteczka do tej kawy dorzucę :wink:.
Aleksandra + dwóch synów, cztery (na razie ;) ) ogony kocie i jeden (wystarczy ;) ) psi.

jasenka

 
Posty: 1468
Od: Wto lip 20, 2004 9:15
Lokalizacja: Warszawa - Bemowo

Post » Czw lut 03, 2005 17:13

Jasenka,cudowne masz kotuchy :love: !!!!!!!!!!!!!!
Obrazek
Obrazek

Ciri

Avatar użytkownika
 
Posty: 2907
Od: Sob gru 11, 2004 12:40
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Czw lut 03, 2005 17:51

jasenka pisze:
asiulka pisze:a ty jasenka obiecałas kawe i co :roll:

Kurcze - obiecałam :oops: - tylko z remontem zarobiona jestem i z pisaniem dyplomówki... Wojtkowi się udało w nasz jedyny dzień w domu trafić. Odroczysz mi na jakieś dwa tygodnie? Jak się zgodzisz, to Ci nawet ciasteczka do tej kawy dorzucę :wink:.

no nie wiem czy sie na to zgodzic hmm nie wiem... no ale skusze sie a jakie ciastka beda? jak delicje albo pierniczki to przyjde :roll: :lol: (zartuje)
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek

asiulka

 
Posty: 4832
Od: Czw sie 12, 2004 9:18
Lokalizacja: Hajnówka-Białystok

Post » Czw lut 03, 2005 18:50

jasenka pisze:
Nezia pisze:Kiciaki pięęękne :1luvu: a ta dziewczyna z Alfą to Jasenka 8O od kiedy takie "smarkate" mają TZ-ów 8O 8O 8O jeny :roll: muszę córki pilnować :lol:

Cóż Niezia, to właśnie ja! Nie pozostaje mi nic, jak tylko podziękować :wink:! Często mi się ostatnio odejmuje lat. W zeszłym tygodniu, kiedy kupowałam piwo na stacji benzynowej, chłopak mniej-więcej w moim wieku poprosił mnie o dowód osobisty 8)! A od kiedy mam TŻ-a? Oficjalnie "ślubny" jest od września :wink:!


Moja córka ma 8 lat... 8) więc patrząc na Ciebie niewiele mi zostało czasu :roll: :lol: nim zostanę teściową :twisted:

Nezia

 
Posty: 5238
Od: Śro wrz 22, 2004 23:42
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

Post » Czw lut 03, 2005 21:51

jasenka pisze:Od dawna „miałam fazę na powiększenie rodziny”. Trzeci kot… Ale namawiany TŻ-t nie zgadzał się… A mnie się marzyło…
Taka malutka bidulka (najlepiej szylkretka / trikolorka – od zawsze kochałam takie koty)… Taka kupka nieszczęścia, jak dawno temu Lusia… I żeby była troszkę od Lusi młodsza, żeby się zaprzyjaźniły, i żeby Lusia miała kogoś, kto ją przytuli i poliże i z kim będzie się mogła cały dzień bawić… No bo Timon ją owszem lubi i gania po mieszkaniu raz dziennie, ale takich scen jak na początku już dawno nie oglądaliśmy: http://upload.miau.pl/1/278.jpg . Timek chadza już własnymi drogami, a na „przytulanśne” zaczepki Luśki jest od dawna obojętny. No więc, żeby Lusia miała siostrzyczkę…
A życie pisze własne scenariusze. Do naszego domu trafiła Alfa. Trafiła na chwilkę, ale została. Pokochaliśmy ją i już nie możemy sobie wyobrazić domu bez niej… Cóż – biedna Lusieńko – trzeci kotek jest już dorosły, nie ma ochoty na Twoje dziecięce harce, będzie chadzać własnymi drogami jak Timon i raczej nie pokocha Cię tak, jak pokochałaby siostrzyczka-rówieśniczka… :(


ALE BYŁAM W BŁĘDZIE!!! Koty są mądrzejsze od ludzi :D :D :D!
Między Lusią a Alfą zaczyna kiełkować coś na kształt przyjaźni… Gdzie jedna, tam zaraz druga… Co ja tu będę pisać, fotki mówią same za siebie (proszę zwracać uwagę na przesłanie, bo po fotkach Wojtka nie śmiem twierdzić, że te mają jakąkolwiek wartość artystyczną):

:arrow: "Panienki z okienka"
:arrow: Siostrzyczki
:arrow: Buzi :love:
W życiu nie chodzi o to, żeby ciągle patrzeć sobie w oczy, ale aby razem patrzeć w tym samym kierunku...
:arrow: ...wszystko jedno, w górę...
:arrow: ...czy w dół

:arrow: A i z Timonem jakoś zaczyna się układać...
Wczoraj kupiłam odkłaczającą Purinkę. Cała trójka rzuciła się do misek jak dzika. Luśka zawładnęłą swoją, a Timon i Funia jadły RAZEM :D :D :D z drugiej, bo trzeciej jeszcze nie zdążyłam napełnić!!!

A jeśli chodzi o stosunki koto-ludzkie, to wczorajszego wieczora Funia po raz pierwszy sama z siebie weszła na moje kolana. Popatrzyła mi chwilę głęboko w oczy, po czym ułożyła się na moich kolankach na całe 5 minut :D! Wiem, że to króciutko, ale to i tak baaardzo dużo!


Piękne kociszcza i piękne zdjęcia, nie masz się czego wstydzić( przynajmniej, jak dla mnie :wink:)
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lut 03, 2005 21:57

Wojtek pisze:
Maryla pisze:(...)teraz trafiła koło niego - na Birmanowo :)

Podoba mi się to określenie :)
Wstawię sobie do profilu :)

a co ja mam sobie napisac?
Bekunowo?

fajne zdjęcia,a przede wszystkim koty!

Kocurro

 
Posty: 11393
Od: Nie sty 11, 2004 20:31
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

Post » Pt lut 04, 2005 0:42

Wojtek pisze:
Majorka pisze:Wojtku, gratuluję! Zrobić czarnemu kotu takie zdjęcie! http://upload.miau.pl/1/147.jpg

Czasami sie uda :)
Dziękuję :)

Oj nie bądź taki skromny....gratuluje ...bardzo podoba mi się ta fota... :D
A tu możecie oglądać moje zdjęcia:
Portfolio fotneta
Portfolio kotneta
Obrazek
PRĘGOLO

Bonifacy

 
Posty: 1476
Od: Wto sty 28, 2003 16:40
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów a właściwie Służew and Dolinką

Post » Pt lut 04, 2005 2:01

Jasenka: Alfa na Twoich zdjęciach ma bardziej naturalne kolory niż na moich :)

Bonifacy: sam wiesz ile zdjęć wyrzuca się do kosza, zanim wybierze się jedno do pokazania :)

Wojtek

 
Posty: 27798
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Pt lut 04, 2005 10:55

Wojtek pisze:Jasenka: Alfa na Twoich zdjęciach ma bardziej naturalne kolory niż na moich :)

Bonifacy: sam wiesz ile zdjęć wyrzuca się do kosza, zanim wybierze się jedno do pokazania :)


Wiem, ale co to ma do tego co napisałem ? :)
A tu możecie oglądać moje zdjęcia:
Portfolio fotneta
Portfolio kotneta
Obrazek
PRĘGOLO

Bonifacy

 
Posty: 1476
Od: Wto sty 28, 2003 16:40
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów a właściwie Służew and Dolinką

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510 i 104 gości