Nadia po sterylizacji, ma domek !!! Świeża fota w kaftaniku.

[Bonifacy]

Takiej reklamy tutaj to chyba żaden kot nie miał, ale jednak nic to nie daje......czyżby "Syndrom Bonifacego" ?

[Bonifacy]

Bonifacy trzeba znaleźc jej imię...wtedy nie będzie tylko "kotką z plakatu" tylko kimś takim do kogo można zawołać w imieniu i już kotka wie że to do niej....tylko do niej się woła (chyba się zaplątałam )

Cholera , jekie imię wymysleć......

[Bonifacy]

[kura1336]

Czy ja mogę coœ zaproponować???
Dałabym jej na imię Nadzieja

[Klaudia]

Czy ja mogę coœ zaproponować???
Dałabym jej na imię Nadzieja

Czy w tym poście należy doszukiwać się jakiejś głębi?
Czy to tylko o imię chodzi?

[kura1336]

Czy ja mogę coś zaproponować???
Dałabym jej na imię Nadzieja

Czy w tym poście należy doszukiwać się jakiejś głębi?
Czy to tylko o imię chodzi?

Mam takie małe zboczenie "zawodowe", bo po rosyjsku to imię brzmi jeszcze ładniej...
...niestety dopóki mieszkam z rodzicami (a głównie o mamę chodzi, bo tata nie miałby nic przeciwko) będę miała tylko jednego kota ...dlatego obiecałam sobie, że jeśli będę mieć kotkę w przyszłości właśnie tak dam jej na imię

[Kid]

Czy ja mogę coœ zaproponować???
Dałabym jej na imię Nadzieja

A może Nadia?

[kura1336]

Czy ja mogę coœ zaproponować???
Dałabym jej na imię Nadzieja

A może Nadia?

rzucajmy pomysły, Bonifacy zadecyduje

[Yoasia]

a mi sie podoba...zdjęcia nazwałąbym "Nadzieja' a kotke Nadia...

[Bonifacy]

Czy ja mogę coœ zaproponować???
Dałabym jej na imię Nadzieja

A może Nadia?

rzucajmy pomysły, Bonifacy zadecyduje

Wolałbym aby zdecydował ten ktoś wyjątkowy, kto ja zaadoptuje. "Roboczo" Nadia bardzo mi się podoba...

[Blue]

Takiej reklamy tutaj to chyba żaden kot nie miał, ale jednak nic to nie daje......czyżby "Syndrom Bonifacego" ?

Nie Bonifacy - po prostu prawie kazdy tutaj ma juz przewidziane i nieprzewidziane maximum kotow - a ci co nie maja, zazwyczaj dowiedza sie o tym gdy historia jakiegos kota szczegolnie ich wzruszy lub zdjecie ujmie. I nie chodzi tu nawet tyle do konca o jakosc zdjec (bo ona tez jest bardzo wazna) - co o to COS ktore kot bedzie mial w spojrzeniu. Dla kazdego to COS jest inne. Ta kotka musi po prostu poczekac na swojego czlowieka.

Nasze Forum to nie jedyne miejsce w sieci - porozwieszaj ogloszenie gdzie sie da - daj je na pl.rec.zwierzaki, stronki adopcyjne - w miejsca gdzie jak najwiecej ludzi zaglada a najlepiej - gdy zagladaja wlasnie w poszukiwaniu kota dla siebie.
Poza tym - ogloszenia w lecznicach, sklepach zoologicznych.
To znacznie zwiekszy szanse kotki na znalezienie domu.

[Bonifacy]

Takiej reklamy tutaj to chyba żaden kot nie miał, ale jednak nic to nie daje......czyżby "Syndrom Bonifacego" ?

Nie Bonifacy - po prostu prawie kazdy tutaj ma juz przewidziane i nieprzewidziane maximum kotow - a ci co nie maja, zazwyczaj dowiedza sie o tym gdy historia jakiegos kota szczegolnie ich wzruszy lub zdjecie ujmie. I nie chodzi tu nawet tyle do konca o jakosc zdjec (bo ona tez jest bardzo wazna) - co o to COS ktore kot bedzie mial w spojrzeniu. Dla kazdego to COS jest inne. Ta kotka musi po prostu poczekac na swojego czlowieka.

Nasze Forum to nie jedyne miejsce w sieci - porozwieszaj ogloszenie gdzie sie da - daj je na pl.rec.zwierzaki, stronki adopcyjne - w miejsca gdzie jak najwiecej ludzi zaglada a najlepiej - gdy zagladaja wlasnie w poszukiwaniu kota dla siebie.
Poza tym - ogloszenia w lecznicach, sklepach zoologicznych.
To znacznie zwiekszy szanse kotki na znalezienie domu.

oczywiście.....

[iskra]

Bonifacy, a czy robisz zdjęcia również innym zwierzakom, np. koniom ?

[Kid]

Czy ja mogę coœ zaproponować???
Dałabym jej na imię Nadzieja

A może Nadia?

rzucajmy pomysły, Bonifacy zadecyduje

Wolałbym aby zdecydował ten ktoś wyjątkowy, kto ja zaadoptuje. "Roboczo" Nadia bardzo mi się podoba...

Kto przygarnie śliczną kicię?

[Yoasia]

up