Tak z ciekawości - jaką powierzchnię ma Twoje mieszkanie?
Masz kota pełnego temperamentu, aktywnego, bardzo inteligentnego, potrzebującego bodźców.
Z opisów odnoszę wrażenie że jest on stale niemal przeganiany bo temperament go roznosi, na noc zamykany w łazience, nie wolno mu wchodzić na blat.
Ty dostajesz kolejne rady jak pacyfikować kocie zachowania - które są zupełnie naturalne i wynikają z temperamentu kota i jego potrzeb.
Ważna jest dla mnie informacja - jak duże jest Twoje mieszkanie i gdzie kot może wchodzić poza podłogą. Na szafy, półki, parapety?
Dołączę się do pytania Jarki - byłeś z kotem na początku problemów z katarem u weta i od tego czasu kot się z nim męczy bez żadnej pomocy??
No i muszę coś wymyślić na ten jego katar, bo mam obsmarkaną podłogę i ściany

Dziwne, że już 2 miesiące go ma. I czasami słychać, że katar jest gęsty, że zatyka mu nos, a czasami (częściej) jest wodnisty - jak wejdzie mi na biurko np. to widać plamy, bo normalnie mu cieknie z nosa. I często kicha.
Czy ja dobrze rozumiem że kot dwa miesiące obsmarkuje mieszkanie, cieknie mu nieustannie z nosa albo go zapycha, kot kicha a Ty nic z tym nie robisz bo wet dwa miesiące temu powiedział ze katar sam przejdzie?
I największym problemem dla Ciebie jest to że masz obsmarkane ściany - bo to jest Twoją motywacją do tego by "coś zrobić z tym katarem"?
Katar taki że zostawia ślady na ścianach, podłodze, z kota cieknie tak ze zostają plamy - to bardzo poważna choroba, wymagająca juz dawno leczenia! Lekceważąc ten stan narażasz kota na to że będzie chorował do końca życia bo dojdzie do nieodwracalnych zmian w śluzówce, że dojdzie do powikłań, kot nieustannie cierpi bo ma zatkany nos i nie może swobodnie oddychać.
Też uważam że ten kot powinien znaleźć inny, dobry dom, tam gdzie będzie kochany i zaopiekowany.
Nie zgraliście się - ok, bywa, ale teraz powinieneś zrobić wszystko by kot trafił w odpowiedzialne ręce, nie iść na łatwiznę ze schroniskiem.
Do czasu znalezienia nowego domu - jak najszybciej, kot powinien trafić do dobrego weta, który zajmie się jego przewlekłym już katarem.