(6) 2020 Mamo... kociokwik.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sty 22, 2020 22:39 Re: (6) 2020

Marzeniu , Twoim atutem jest m.in to ze jesteś dyspozycyjna :)

Anna2016

 
Posty: 11582
Od: Pt lut 12, 2016 17:41

Post » Czw sty 23, 2020 0:31 Re: (6) 2020

Może spróbuj rozpuścić wici wśród znajomych, jednak ciągle znajomości się liczą przy angażowaniu do pracy! Masz teraz usprawiedliwienie wobec obecnej firmy, skoro oni nie są pewni, czy Cię zatrudnią, to trudno mieć pretensje, że szukasz jakiejś alternatywy.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70032
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sty 23, 2020 20:10 Re: (6) 2020

Rozpuszczam wici wśród znajomych. Zaczęłam wysyłać cv.
Dzisiaj w pracy było tak, w kolejności:
1. najpierw mi wręczono umowę do podpisania - na czas od 1 kwietnia do 30 września
2. godzinny opieprz za notatkę i emaila do nowego klienta łącznie z tekstem : "jestem załamana Twoim poziomem", "straciłam zaufanie do Ciebie i do wszystkiego co robisz w pracy" itp
3. zapytanie, czy przez kwiecień i maj w związku z nieobecnością szefowej mogę dodatkowo przychodzić w środy rano.
Ktoś tu jest nienormalny.
Dodatkowo - pokazałam trzem osobą wyżej wspomnianą notatke i emaila i uznały że jest ok i nie ma w nich nic złego.
Drugim - bardzo waznym plusem dzisiejszej sytuacji jest to, że po raz pierwszy dyskutowałam i wyciągałam argumenty. Fakt dyskutowania już był zaskakujący, a dodatkowo kilka argumentów zamknęło szefowej usta. A ja jestem z siebie bardzo dumna, ze potrafiłam zachować totalny spokoój i odnieść się do faktow.
Ostatnio edytowano Czw sty 23, 2020 20:52 przez Marzenia11, łącznie edytowano 1 raz
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35648
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw sty 23, 2020 20:21 Re: (6) 2020

Brawo! Kciuki za całokształt!

megan72

 
Posty: 3509
Od: Śro kwi 18, 2007 12:41
Lokalizacja: Cymru

Post » Czw sty 23, 2020 20:57 Re: (6) 2020

:ok: :ok: :ok:
https://zrzutka.pl/bpfeke dla wojowniczki Fisi walczącej z FIP

kwiryna

Avatar użytkownika
 
Posty: 4234
Od: Sob lip 23, 2016 9:36
Lokalizacja: Warszawa mokotów

Post » Czw sty 23, 2020 21:03 Re: (6) 2020

Siostra zadzwoniła - w autobusie na ekranikach przeczytała taką sentencję:

Nie bój się wielkiego kroku – nie pokonasz przepaści dwoma małymi.

David Lloyd
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35648
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw sty 23, 2020 23:26 Re: (6) 2020

Brawo Marzenko, też jestem dumna z Ciebie! Trzeba się bronić! :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70032
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sty 24, 2020 6:21 Re: (6) 2020

Ja tez jestem dumna z Ciebie Ciociu :1luvu: :ok: :kotek: Zunia

Anna2016

 
Posty: 11582
Od: Pt lut 12, 2016 17:41

Post » Pt sty 24, 2020 9:52 Re: (6) 2020

Obrazek

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26901
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 24, 2020 13:17 Re: (6) 2020

Marzenia11 pisze:2. godzinny opieprz za notatkę i emaila do nowego klienta łącznie z tekstem : "jestem załamana Twoim poziomem", "straciłam zaufanie do Ciebie i do wszystkiego co robisz w pracy" itp
3. zapytanie, czy przez kwiecień i maj w związku z nieobecnością szefowej mogę dodatkowo przychodzić w środy rano.
Ktoś tu jest nienormalny.

Gdyby do mnie ktoś z firmy wyskoczył z takim tekstem zapewne skończyłoby się riposta w stylu- osoba na tak niskim poziomie nie powinna przychodzić pod nieobecność szefowej... albo głośną dyskusją aż w końcu skończyłoby się na pieniądzach. Przyjść mogę, ale nie za darmo.

Ale jeśli do tej pory się nie stawiałaś to gratulacje, bo pierwszy raz zawsze stresujący.
Jeśli maja zastrzeżenie co do Twojej wiadomości dla klienta jeśli owy klient nie zgłaszał zastrzeżeń niech na przyszłość napiszą sami albo niech stworzą specjalna procedurę ze skryptem jak powinno się zwracać w pierwszej wiadomości. U nas jest, ale nawet jej nie przeczytałam...

Chikita

 
Posty: 7657
Od: Śro cze 28, 2017 18:05

Post » Pt sty 24, 2020 20:52 Re: (6) 2020

Dzięki Wam wszystkim za wsparcie - mocno mi potrzewbne bo mnie mocno buduje i utwierdza w drodze, ktorą obrałam. Całę życie miałam problem z byciem asertywnym wobec szefów, więc teraz dzieją się ważne dla mnie rzeczy - mam po prostu dość złego traktowania siebie.
DzisiaJ pracę rozpoczęłam o prośby szefa o to, żebym ich nie olewała i odpowiadała na pytania (mamy taką zakładkę "Zadania") mimo że on wie, że wcześniej te sprawy omowiłam z szefową. To mnie przytkało, powiedziałam tylko, ze nie olewam ich, a potem pod wspomnianym zadaniem najpierw odpowiedziałam na nie, a potem wyjaśniłam, że kiedyś szefowa mi mówioła, ze jak coś sobie omowimy to już nie muszę odpisywać i że ostatnią rzeczą jaką można mi zarzucić jako człowiekowi i pracownikowi to olewanie drugiej osoby.
Nie wiem czy dobrze zrobiłam, ale nie dam sobie wmowić olewania,m bo jeśli już to olewam głównie i najczęściej.. siebie.

A w domu mam problem. Moja Milenka i Notka się po prostu nienawidzą. Tak jest od powrotu mojego ze świąt. Kompletnie nie mam pomysłu co się między nimi stało, ale takie sa fakty. Biją się, walą łapami z syczeniem i najeżonymi ogonami. Czekam do pensji czy w ogóle jakichkolwiek pieniędzy, żeby coś zadzaiałać. Z dobrych wiadomości - Notka się zaczęła bawić i biegać„ ale widać, ze nie ma do końca sprawnych łapek...
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35648
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pt sty 24, 2020 21:14 Re: (6) 2020

W pracy - dobrze zrobiłaś!
Ale z Milenką i Notką nie wiem, co poradzić poza obróżką i ewentualną izolacją kotek chociaż na czas, kiedy Cię nie ma w domu...
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70032
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sty 24, 2020 21:42 Re: (6) 2020

Nie, izolacja nie wchodzi w gre, bo to bylby dodatkowy stres dla wszystkich. Jest ciut lepiej odkad kazdej z osobna poswiecam wiecej czasu i tulanek. Glupole, naprawde. Juz przestaly na siebie patrzec takim mocno skupionym pelnym nienawisci wzrokiem..
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35648
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pt sty 24, 2020 21:49 Re: (6) 2020

Marzenia11 pisze:Nie, izolacja nie wchodzi w gre, bo to bylby dodatkowy stres dla wszystkich. Jest ciut lepiej odkad kazdej z osobna poswiecam wiecej czasu i tulanek. Glupole, naprawde. Juz przestaly na siebie patrzec takim mocno skupionym pelnym nienawisci wzrokiem..

Tez mam takie dwa glupolki;-) One obie konkuruja o wzgledy malza, dlatego taka kazda z nich zazdrosna o druga. Ciagle sa w swoim towarzystwie w tym samym pomieszczeniiu, itp, bo kazda chce miec pewnosc, ze druga nie jest akurat w tym czasie u malza na miziankach. Byly fazy, ze laly na przemian jedna lub druga na lozko, na fotel, ale teraz chwilowo jest spokojniej. Chociaz u nas to zawsze ktos gdzies leje, nie zawsze tylko wiadomo kto i dlaczego.
Fredziu, Fredziulku
Zapisz sie do newslettera PETA i pomagaj zwierzetom wysylajac email!
https://www.peta.org/about-peta/learn-a ... -to-enews/

pibon

 
Posty: 5022
Od: Pon lip 09, 2012 10:26

Post » Sob sty 25, 2020 12:42 Re: (6) 2020

Moje własnie też dwa dni sikania za kuwetę. Obstawiam Notkę - dzisiaj widziałam - ale ona ze względu na to, ze jej się pupa nie mieści. Tylko dlaczego musi sikać do małej, do której załatwia się Milena? Pytanie retoryczne. A MIlena obok pralki. Już dwa razy. I teraz nie wiem, czy jej żwirek nie odpowiada też, czy jedno i drugie. Kupiłam taki który był w promocji, a który też ja znoszę, a sciślej: moje drogi oddechowe i skóra.. Na żwirowy pył mam alergię, ten pyli bardzo mało,a le są prawie w ogole nie pylące, tyle ze dużo droższe..
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35648
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 145 gości