Kocia Chatka zaprasza - juz 35 odsłona

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sty 14, 2016 18:29 Re: Kocia Chatka zaprasza - juz 35 odsłona

Michcia (Karola) pisze:
balbina38 pisze:i jeszcze jedno :
Ponieważ Tygrysek leje praktycznie wszędzie i na kwarantannie jest koszmarny smród, proszę dyżurantów o baczniejsze rozejrzenie się wokół. Dzisiaj wysprzątałam z lodówki, blatu, za niebieskim pudełkiem ze ścinkami. I nie były to dzisiejsze siki:evil:

Tygrys właśnie dostał obróżkę odstresowujaca z feromonami. Może się uspokoi i nie będzie lać. Nina jest nimozliwie pieszczotliwia :)

:ok:

balbina38

 
Posty: 3575
Od: Sob lis 15, 2008 16:41
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw sty 14, 2016 20:14 Re: Kocia Chatka zaprasza - juz 35 odsłona

Już nie ma-chciałam mu poprawić i tak się szarpnal ze ja urwał, ale Adam obiecał naprawić więc dam Marcie albo sama przywiozę :)

Michcia (Karola)

Avatar użytkownika
 
Posty: 800
Od: Pt paź 23, 2015 8:19

Post » Czw sty 14, 2016 20:47 Re: Kocia Chatka zaprasza - juz 35 odsłona

jutro Morusek i Jerry mają kontrolę w schronie.Czy ktoś może z nimi pojechać?

balbina38

 
Posty: 3575
Od: Sob lis 15, 2008 16:41
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw sty 14, 2016 21:11 Re: Kocia Chatka zaprasza - juz 35 odsłona

Ja jadę z nimi

Agnieszka2015

 
Posty: 716
Od: Sob kwi 11, 2015 9:13

Post » Czw sty 14, 2016 22:07 Re: Kocia Chatka zaprasza - juz 35 odsłona

Żwirek już w chatce.faktura w witrynce.Mara zapłaciła. Nakleiłam karteczke z adresem mailowym do firmy jakby dane złe były.i że Mara ma sobie kasiorkę zabrać . zobaczcie ktoś przy okazji czy dane są prawidłowe bo ja już padam na twarz.
Bo w pracy miałam długi dzień.

Agnieszka2015

 
Posty: 716
Od: Sob kwi 11, 2015 9:13

Post » Czw sty 14, 2016 23:11 Re: Kocia Chatka zaprasza - juz 35 odsłona

Info z dyżuru.
Generalnie wszędzie ok. Tygrys dziś był nawet wyluzowany. Jak pisałam, kupiłam mu obróżkę uspokajającą z feromonami, ale niestety ptrzy próbie poprawienia zapięcia Tygrys się szarpnał, użarł mnie i urwał nowy nabytek. Adam naprawi i załozymy raz jeszcze :)
Cola marudzi w boksie, Gatta bawi sie w najlepsze, Nina cudna pieszczocha a Jerry tezslodki i chyba w ciut lepszej formie.
Molly zapasiona strasznie...
Na zdrowej Kicior wycofany w koszu. Dał sie wygłaskac ale zaraz zwiał do kosza. Chyba z Edkiem maja spiny. Morelka tez schowama, ale zjadła a Didi z reki deliatnie wzieła kilka smakołyków-może to jest sposób na obłaskawienie?
Na 3 ok tylko Balbina schowana i wycofana. Astra trzyma w szachu Zorro.
Był Korek gruby jak beczka prochu.

Aha taka sugestia - nie stawiajmy w woierze kuwety obok siatki i szafy, bo tam jest juz tyle żwiry napchanego miedzy sietkę a szafę, że można cała kuwete uzbierać....
Morus nie do poznania-wyluzowany, i domagający sie pieszczot. Śliczny kocur.

PS
Beata, po Tobie dyżur to czysta przyjemnosc. Chatka lśniła ;)

Michcia (Karola)

Avatar użytkownika
 
Posty: 800
Od: Pt paź 23, 2015 8:19

Post » Pt sty 15, 2016 0:04 Re: Kocia Chatka zaprasza - juz 35 odsłona

balbina38 pisze:
Michcia (Karola) pisze:
Mara S pisze:
Vanya pisze:Witam, niestety znowu muszę prosić o pomoc. W bloku obok są 2 młodziutkie kotki, tak na oko 2 góra 3 miesiące. Obawiam się że mogą nie dożyć wiosny, zwłaszcza że różnie to bywa jeśli chodzi o okienka. Czy gdyby udało się je złapać to Fundacja byłaby w stanie je przejąć?


Jeśli są dzikie to nie możemy z nimi nic zrobić (poza kastracją), gdyż nikt takiego kota nie adoptuje....


Przecież 2-3 miesięczne kotki nawet dzikie można oswoić...
Co mają umrzeć w piwnicy?
Duży kot to rozumiem, że dzik jest nie do adopcji, ale nie ale kruszki...


a gdzie one były do tej pory? Wszystkie wolno żyjące były kiedys małe i jakoś dorosły na tej wolności.To nie jest tak,że nie chcę pomóc. Ale czasami większą szkodę robi się kociakom na siłę je udomawiając.


Kociaki niestety to dzikuski.
"Moje" 2 koty wyprowadziły się do bloku obok ( nie dogadują się z jednym kocurem). Nie chciałam ich zostawiać na pastwę losu, więc zaczęłam nosić im papu. Wtedy okazało się że mieszkają tam jeszcze 2 kotki. Kocice chciałam na wiosnę ciachnąć. Niestety do jedzenia zaczęły wychodzić też te dwa małe. W ciągu dnia ich nigdy nie widziałam, tylko wieczorem jak idę z żarciem ( około 22). A to też nie zawsze - dziś ich nie widziałam. Przypuszczam że ktoś w bloku je dokarmia. Dlatego napisałam " gdyby się udało". Tak więc obejrzeć ich się za bardzo nie da, tym bardziej że piwnica jest wielka.
I jeszcze sprawa Kiciora. Jeśli nie będzie sobie radził w Kociej Chatce, to tak jak mówiłam wezmę go z powrotem do siebie. W tym wypadku prosiłabym tylko o ogłaszanie go.

Vanya

 
Posty: 107
Od: Śro sie 20, 2008 17:08
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt sty 15, 2016 2:45 Re: Kocia Chatka zaprasza - juz 35 odsłona

Vanya Kicior sobie spokojnie radzi w chatce. Mozna wpasc do mnie na dyzur i zobaczyc jak jest wyluzowany przy mnie. Jak potrafi barankowac czy leżeć na kolanach :)


Karola nie radze z Didi :D bo i tak cie zdzieli z lapy. Na smakolyki ja nie przekabacisz :D. Probowalam to juz dawno. A kto jak to, ale jak mnie się nie udało to raczej nikt z nia sobie nie poradzi :)


Jezeli tamte koty to typowe dzikusy to nie nalezy ich wylapywac i oswajac na sile. Jeżeli maja karmiciela dostają jedzenie, okolica dla nich jest bezpieczna to nic im sie na ulicy nie stanie. Postawic im ciepla bude styropianowa i bedzie dobrze. W chatce z powodu zamkniecia będą w stresie i jeszcze cos złapią i nie daj Boze umra z tego wszystkiego.

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pt sty 15, 2016 7:28 Re: Kocia Chatka zaprasza - juz 35 odsłona

Jerry i Morusek już w schronie.

Agnieszka2015

 
Posty: 716
Od: Sob kwi 11, 2015 9:13

Post » Pt sty 15, 2016 8:12 Re: Kocia Chatka zaprasza - juz 35 odsłona

Agnieszka2015 pisze:Jerry i Morusek już w schronie.

a kto je odbiera?

balbina38

 
Posty: 3575
Od: Sob lis 15, 2008 16:41
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt sty 15, 2016 8:33 Re: Kocia Chatka zaprasza - juz 35 odsłona

Mara

Agnieszka2015

 
Posty: 716
Od: Sob kwi 11, 2015 9:13

Post » Pt sty 15, 2016 9:22 Re: Kocia Chatka zaprasza - juz 35 odsłona

Koty odebrane. Morusek już ok, a Jerry ma jechać na RTG czaszki z Szopsami - skierowanie dla Marty jest w witrynce koło książeczek (na zwykłej kartce A4 złożonej na pół). Póki co, kontynuacja leczenia tj. linco + synulox i nadal chyba te tabletki - dziś zastrzyki już dostał - karty nie uzupełniłam - trzeba nową założyć, a nie miałam czasu.

Mara S

 
Posty: 6354
Od: Śro cze 09, 2010 11:51
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt sty 15, 2016 11:41 Re: Kocia Chatka zaprasza - juz 35 odsłona

Jutro ok.9.00 będzie kobieta po Edka. Gosiu będziesz już o tej godzinie?

balbina38

 
Posty: 3575
Od: Sob lis 15, 2008 16:41
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt sty 15, 2016 11:44 Re: Kocia Chatka zaprasza - juz 35 odsłona

Zorro już nie jest zarezerwowany, niestety wygryzła go młodsza konkurencja.

The Szops

 
Posty: 4990
Od: Sob lip 30, 2011 15:08
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt sty 15, 2016 11:44 Re: Kocia Chatka zaprasza - juz 35 odsłona

balbina38 pisze:Jutro ok.9.00 będzie kobieta po Edka. Gosiu będziesz już o tej godzinie?

Raczej tak :)
Ale to ta od Mary? Co ma sprawdzic czy Edek to jej zaginiony kot

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 104 gości