Powszechna Sterylizacja N°3

Myślicie, że warto korzystać i płacić im te 6% ? A może dotrzemy do tych samych ludzi innymi środkami i zaoszczędziemy na kosztach - sporych - administracyjnych ? Trudno mi uwierzyć, że są tam ludzie, których nie ma na miau, na fejsie itd. Pomogą tam, jeśli tam będziemy, bo prawdopodobnie nie zdają sobie sprawy, że część ich pieniędzy pójdzie na koszty. Jeśli zareagują na miau lub fejsie pomogą nam bez kosztów i te 6% pójdzie na zabiegi.

Wiele fundacji z tego korzysta. Ale skoro nie jestes przekonana to przecież nic na sile.

Pan Grzegorz pisze do mnie zawsze, gdy pojawi się kolejna kotka w okolicy. Tym razem poprosił o dwa zabiegi. Jedna kotka już po sterylce, teraz pan Grzegorz poluje na jej mamę. :ok:

Bytują we wsi Owczary.

Chiara pisze:Myślicie, że warto korzystać i płacić im te 6% ? A może dotrzemy do tych samych ludzi innymi środkami i zaoszczędziemy na kosztach - sporych - administracyjnych ? Trudno mi uwierzyć, że są tam ludzie, których nie ma na miau, na fejsie itd. Pomogą tam, jeśli tam będziemy, bo prawdopodobnie nie zdają sobie sprawy, że część ich pieniędzy pójdzie na koszty. Jeśli zareagują na miau lub fejsie pomogą nam bez kosztów i te 6% pójdzie na zabiegi.

Moim zdaniem nie jest fair zarabiać na darowiznach na cel użyteczny społecznie. To tak samo jak z VAT-em od charytatywnych sms-ów...

Chiara pisze:
Jest wpłata z zooplusa na kwotę 38,96 zł. To chyba ta od Ciebie ?

Nie, skądże ... ;-)

lilian08 pisze:
Chiara pisze:
Jest wpłata z zooplusa na kwotę 38,96 zł. To chyba ta od Ciebie ?

Nie, skądże ...

Wpisałam jako darowiznę od Ciebie. :lol:

Dzięki!

Axa76 pisze:
Chiara pisze:Myślicie, że warto korzystać i płacić im te 6% ? A może dotrzemy do tych samych ludzi innymi środkami i zaoszczędziemy na kosztach - sporych - administracyjnych ? Trudno mi uwierzyć, że są tam ludzie, których nie ma na miau, na fejsie itd. Pomogą tam, jeśli tam będziemy, bo prawdopodobnie nie zdają sobie sprawy, że część ich pieniędzy pójdzie na koszty. Jeśli zareagują na miau lub fejsie pomogą nam bez kosztów i te 6% pójdzie na zabiegi.

Moim zdaniem nie jest fair zarabiać na darowiznach na cel użyteczny społecznie. To tak samo jak z VAT-em od charytatywnych sms-ów...

Ktoś miał pomysł na biznes. Są bardzo popularni, przy każdym krachu kilka osób przekonuje mnie do nich. Darczyńcy mają prawo nie czytać o opłatach, ale my, fundacje, chyba powinniśmy być uważni. Jeśli tam będziemy zbierać, tam będą gromadzić się darczyńcy. Rozumiem 2 %, ale 6 % to za dużo pieniędzy w błoto...

Kotka N°894 i kocurek N°895 wyciągnięte z okropnego miejsca - schroniska w Kłomnicach. Ich brat nie przeżył. :cry:

Za obydwa zabiegi zapłacimy 110 zł.

Chiara pisze:
Axa76 pisze:
Chiara pisze:Myślicie, że warto korzystać i płacić im te 6% ? A może dotrzemy do tych samych ludzi innymi środkami i zaoszczędziemy na kosztach - sporych - administracyjnych ? Trudno mi uwierzyć, że są tam ludzie, których nie ma na miau, na fejsie itd. Pomogą tam, jeśli tam będziemy, bo prawdopodobnie nie zdają sobie sprawy, że część ich pieniędzy pójdzie na koszty. Jeśli zareagują na miau lub fejsie pomogą nam bez kosztów i te 6% pójdzie na zabiegi.

Moim zdaniem nie jest fair zarabiać na darowiznach na cel użyteczny społecznie. To tak samo jak z VAT-em od charytatywnych sms-ów...

Ktoś miał pomysł na biznes. Są bardzo popularni, przy każdym krachu kilka osób przekonuje mnie do nich. Darczyńcy mają prawo nie czytać o opłatach, ale my, fundacje, chyba powinniśmy być uważni. Jeśli tam będziemy zbierać, tam będą gromadzić się darczyńcy. Rozumiem 2 %, ale 6 % to za dużo pieniędzy w błoto...

z 5 000 PLN trafi do Was 4 700 PLN i zamiast myśleć, że to 2 - 3 zabiegi na minus, to lepiej spojrzeć na to jak na 40 zabiegów na PLUS :ok:

Też mam takie samo zdanie jak przedmówczyni

I nie, wcale nie sądzę, że cel uświęca środki... Do ludzi trzeba dotrzeć - SKUTECZNIE.
Po prostu kocia bieda jest tak porażająco ogromna, że warto myśleć o wszystkim. Jeden, dwa koty poratowane ? dla mnie może być. Znajdzie się inny, tańszy sposób ? to zrezygnować z droższego trzeba i już.

Przejrzałam ich stronę. Od października 2014 są OPP. Sprawozdanie za 2013 r robi wrażenie. Na koniec roku przeszło milin na koncie. 128 tysięcy polubień na fb. Pytanie tylko jaka byłaby skuteczność zbiórki. Ale tego się nie dowiemy jak nie spróbujemy. Jest sporo rozpoczętych zbiórek na rzecz zwierząt. I nie ma tam tłumu pomagaczy.
http://www.siepomaga.pl/c?category_id=10
6% to nie są duże koszty. Niestety wydatki administracyjne często są nieuniknione. Dla mnie to byłby tez test jak wysoka jest świadomość społeczna na temat kastracji.

Ewa.KM pisze:Przejrzałam ich stronę. Od października 2014 są OPP. Sprawozdanie za 2013 r robi wrażenie. Na koniec roku przeszło milin na koncie. 128 tysięcy polubień na fb. Pytanie tylko jaka byłaby skuteczność zbiórki. Ale tego się nie dowiemy jak nie spróbujemy. Jest sporo rozpoczętych zbiórek na rzecz zwierząt. I nie ma tam tłumu pomagaczy.
http://www.siepomaga.pl/c?category_id=10
6% to nie są duże koszty. Niestety wydatki administracyjne często są nieuniknione. Dla mnie to byłby tez test jak wysoka jest świadomość społeczna na temat kastracji.

Taki test może nas dobić psychicznie. :lol:

Wydatki są nieuniknione, ale fundacje chyba lubią zaszaleć. :wink:

Przeanalizujesz jeszcze to https://zrzutka.pl/, pliiizzzz ? :1luvu:

Mam już następną fakturę za 20 kotów z Bielska Podlaskiego i okolic... :cry:

zrzutka.pl to zarejestrowana działalność gospodarcza Marcina Starzyńskiego jako Biuro Usług Płatniczych, wpisana do gminnego rejestru CEIDG a nie w KRS jak Fundacja Siepomaga, Nie wiadomo wiec kto jest z Zarządzie, mniejsza tez przejrzystość, transparentność. OPP musi publikować swoje sprawozdania na stronie pożytek.gov.pl. Indywidualny przedsiebiorca jakim jest M.Starzyński NIE. 6% dla siepomaga jest traktowane jako darowizna dla Fundacja Siepomaga. W zrzutce nie wiadomo, zapewne jako przychód do opodatkowania. Fundacja musi prowadzić pełną rachunkowość bez wzgledu na osiagane przychody, prywatny przedsiębiorca dopiero po przekroczeniu limitu 1.200.000 euro (5.010.600,00zł). W zrzutce mozesz zbierac na wieczór kawalerski czy wakacje na Majorce, w siepomaga cel i wiarygodność zbiórki jest weryfikowany.

Ewa.KM pisze:zrzutka.pl to zarejestrowana działalność gospodarcza Marcina Starzyńskiego jako Biuro Usług Płatniczych, wpisana do gminnego rejestru CEIDG a nie w KRS jak Fundacja Siepomaga, Nie wiadomo wiec kto jest z Zarządzie, mniejsza tez przejrzystość, transparentność. OPP musi publikować swoje sprawozdania na stronie pożytek.gov.pl. Indywidualny przedsiebiorca jakim jest M.Starzyński NIE. 6% dla siepomaga jest traktowane jako darowizna dla Fundacja Siepomaga. W zrzutce nie wiadomo, zapewne jako przychód do opodatkowania. Fundacja musi prowadzić pełną rachunkowość bez wzgledu na osiagane przychody, prywatny przedsiębiorca dopiero po przekroczeniu limitu 1.200.000 euro (5.010.600,00zł). W zrzutce mozesz zbierac na wieczór kawalerski czy wakacje na Majorce, w siepomaga cel i wiarygodność zbiórki jest weryfikowany.

A ile zrzutka sobie liczy za przeprowadzenie zbiórki ?

Ta oswojona kotka bytowała przy ulicy Mielczarskiego w Częstochowie. Na szczęście znalazła DT u pani Krysi. Wysterylizowana za 70 zł, N°896 na naszej liście.

Powszechna Sterylizacja N°3

Kto przegląda forum