Szukamy pilnie domku (DT,DS) dla rannego Popiołka

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto gru 02, 2014 21:12 Re: Szukamy pilnie domku (DT,DS) dla rannego Popiołka

vip to właśnie bardzo podobnie i dlatego póki co weci nie chcą tego szyć bo za bardzo się brzegi rozeszły i czekają, bo może jednak bez szycia. Mam nadzieję, ze już wkrótce zastosujemy olejek.
Puszatek zdjęcia kocurka powyżej - wątki zostały scalone.
ObrazekObrazekObrazek

leeann

 
Posty: 381
Od: Sob cze 15, 2013 21:34

Post » Wto gru 02, 2014 21:17 Re: Szukamy pilnie domku (DT,DS) dla rannego Popiołka

Leeann, a czy wiadomo coś o stanie ogólnym kota? Miał robione testy, badania krwi?

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Wto gru 02, 2014 21:34 Re: Szukamy pilnie domku (DT,DS) dla rannego Popiołka

Jeszcze raz podniose kotka
Obrazek
Misia [*] u mnie 28.04.2017-14.06.2018

Meteorolog1

Avatar użytkownika
 
Posty: 3998
Od: Sob lis 23, 2013 0:42
Lokalizacja: Olesno (opolskie)

Post » Wto gru 02, 2014 22:24 Re: Szukamy pilnie domku (DT,DS) dla rannego Popiołka

alix76 pisze:Leeann, a czy wiadomo coś o stanie ogólnym kota? Miał robione testy, badania krwi?


Alix obawiam się, że na ten moment i w tych ramach płacowych skupiono się bezpośrednio na obrażeniach fizycznych. Zresztą w pierwszych dniach chirurg po próbie odpuścił mu nawet mierzenie temperatury przerywając w trakcie, bo był za bardzo obolały i zestresowany i wyszedł z założenia, że jeśli brak bezpośrednich oznak choroby wewnętrznej to zostawi to na później. Jutro tam znów zadzwonie i dowiem się kiedy podjechać by bezpośrednio rozmawiać z lekarzem prowadzącym kocurka.

Edit dodaje: jeśli nawet nie będzie to zrobione w dostępnych ramach, sama mu zrobię niezbędne badania gdy już wyjdzie z najgorszego.
ObrazekObrazekObrazek

leeann

 
Posty: 381
Od: Sob cze 15, 2013 21:34

Post » Śro gru 03, 2014 13:47 Re: Szukamy pilnie domku (DT,DS) dla rannego Popiołka

Pani weterynarz prowadząca jest sensowna i otwarta na propozycje. Nie widzi przeciwwskazań do wypróbowania olejku więc jak tylko dotrze podrzucę go do lecznicy zgodnie ze wskazówkami Amika6. Dziękuję bardzo! :)
Szacuje pobyt i leczenie na długotrwałe, kocurek jest miziasty i przymilny do momentu "grzebania" przy zranieniu - czemu akurat nie można się się dziwić przecież to żywa rana. Dzisiaj będzie też usypiany by doczyścić zranienie.
Prosiła też o przywożenie dla Popiołka przemrożonego mięsa by wspomóc dietą (białko) szybsze ziarninowanie i zaleczanie. Sprawa diety jest już załatwiona. Dziś zakupię, poporcjuję, przemrożę, a koleżanka koleżanki mieszka blisko lecznicy i będzie podrzucać żarełko dla rekonwalescenta.
ObrazekObrazekObrazek

leeann

 
Posty: 381
Od: Sob cze 15, 2013 21:34

Post » Czw gru 04, 2014 21:02 Re: Szukamy pilnie domku (DT,DS) dla rannego Popiołka

Olej przybył. Amika6 dziękuję bardzo. :)
Od jutra Popiołek będzie testował na sobie dobroczynne właściwości olejku.
Wetka jak sama powiedziała nie zna tego olejku, ale jak już wspomniałam jest otwarta na propozycje i nie ma zastrzeżeń do środków naturalnych. Jak sama stwierdziła zawsze można spróbować, obecnie stosuje też specyfik na bazie olejowej z nazwą ,,ozon... coś tam''. Spektakularnej poprawy nie ma jak powiedziała lecz i gorzej nie jest. Oceniła - trochę lepiej. :roll: Tak, że jestem pełna nadziei związanych z dziurawcem.
Jutro też dostarcze pierwszą porcję przemrozonej wołowiny z sercami kurczakowymi z dodatkiem Fellini Complete. Mam nadzieję, ze zasmakuje - testowałam - moje zezarly z chęcią.
ObrazekObrazekObrazek

leeann

 
Posty: 381
Od: Sob cze 15, 2013 21:34

Post » Czw gru 04, 2014 21:05 Re: Szukamy pilnie domku (DT,DS) dla rannego Popiołka

:ok: :ok:
:ok: :ok:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Nie gru 07, 2014 1:40 Re: Szukamy pilnie domku (DT,DS) dla rannego Popiołka

Wczoraj zapadła decyzja - jednak szyjemy. Biedak przeszedł kolejny zabieg, rana została zszyta, kocurek zapakowany w kaftan i póki co się wszystko trzyma - olej jest aplikowany na szycie.
Dlaczego tak, a nie inaczej. Decyzję podjął chirurg widząc szansę powodzenia zabiegu. Jednak nie można pominąć umiejscowienia rany. Jęzorem nie dosięgnie - no może kawałek i wtedy można mu założyć kołnierz, ale niestety tylnych łapek nikt kotu nie będzie wiązał, a akurat ta część ciała ma piękny dostęp by wydrapać wszystko co swędzi i subiektywnie przeszkadza w obrębie przednich łapek.
Zrobiono mi parę zdjęć (ja nie mam wstępu do kociarni), ale jest tam taki smutny w tym kaftanie, że szkoda nawet pokazywać. No kawaler w tym przypadku fotogeniczny nie jest, smutna kocina w kaftanie bezpieczeństwa na dodatek uważająca, że kuweta to świetny pomysł, by w tym kaftanie tam leżeć. Oj biedny on. :(
ObrazekObrazekObrazek

leeann

 
Posty: 381
Od: Sob cze 15, 2013 21:34

Post » Pon gru 08, 2014 18:18 Re: Szukamy pilnie domku (DT,DS) dla rannego Popiołka

To nie dosyć ,że biedak się męczy, to koty ,które tutaj sypiają, a sypiają, bo widzę je ! nie będą miały lepszej sytuacji. Administracja nie zgadza się na położenie nowej budy, są skargi, że koty skaczą po samochodach, co zresztą dla mnie zrozumiałe. Cóż chciałam przenieść to miejsce, ale sąsiadka się nie zgadza na zlikwidowanie obecnego, koty będą marznąć. Za domem są dwie budy, widziałam kiedyś, takie przytwierdzone do ziemi, ale to nie jest teren osiedla, to miejsce jest za siatką, a sąsiadce nie chce się chodzić tak daleko. Sytuacja beznadziejna.

karolink

 
Posty: 1116
Od: Pon paź 09, 2006 20:40
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon gru 08, 2014 23:26 Re: Szukamy pilnie domku (DT,DS) dla rannego Popiołka

karolink pisze:To nie dosyć ,że biedak się męczy, to koty ,które tutaj sypiają, a sypiają, bo widzę je ! nie będą miały lepszej sytuacji. Administracja nie zgadza się na położenie nowej budy, są skargi, że koty skaczą po samochodach, co zresztą dla mnie zrozumiałe. Cóż chciałam przenieść to miejsce, ale sąsiadka się nie zgadza na zlikwidowanie obecnego, koty będą marznąć. Za domem są dwie budy, widziałam kiedyś, takie przytwierdzone do ziemi, ale to nie jest teren osiedla, to miejsce jest za siatką, a sąsiadce nie chce się chodzić tak daleko. Sytuacja beznadziejna.

A nie mozesz zaczac karmic koty wlasnie tam za siatka przy budkach? Moze koty przeniosa sie wlasnie tam i to one dokonaja wyboru gdzie chca byc karmione :wink:
Ronda 25.04.2014[*]
Cindy 21.08.2018[*]
Kota nie powinno sie kupowac, bo kot to przyjaciel.
Przyjaciol sie nie kupuje.
Bleise Pascal




Obrazek.

_________________
Obrazek.

Cindy

Avatar użytkownika
 
Posty: 4797
Od: Śro lut 11, 2009 13:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto gru 09, 2014 0:04 Re: Szukamy pilnie domku (DT,DS) dla rannego Popiołka

No mogę, ale ona je karmi w tym miejscu 3 x dziennie i to właśnie dlatego wolontariusze chcieli z nią dojść do porozumienia, nie sądzę, żeby koty się podzieliły i tak będą tu przychodzić, a chodzi o to, żeby było 1 bezpieczne fajne miejsce.
Ona uważa że jest ok i ja robię wielkie halo o nic i w ogóle że lepiej jak mnie tu nie było.

karolink

 
Posty: 1116
Od: Pon paź 09, 2006 20:40
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto gru 09, 2014 0:08 Re: Szukamy pilnie domku (DT,DS) dla rannego Popiołka

z tym karmieniem to też jest problem, brudno tam jest zwyczajnie, a nie ma dojścia żeby posprzątać. Suche to się zmiecie, ale ona karmi obiadkami, fajnie, że koty dostają coś ciepłego, tylko nikt nie myśli, żeby sprzątać. Tam już cuchnie jak diabli, w końcu ktoś się wkurzy i rozwali to wszystko. Ja sprzątałam póki można było, teraz to jest tak zrobione, że w ogóle nie można, jakieś korytarze, nawet rękę tam trudno włożyć, a co dopiero sprzątać. chciałabym aby koty miały ciepło i czysto, ale tak się chyba nie da.

karolink

 
Posty: 1116
Od: Pon paź 09, 2006 20:40
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto gru 09, 2014 22:24 Re: Szukamy pilnie domku (DT,DS) dla rannego Popiołka

Popiołek 2 dni temu złapał w lecznicy jakieś "cuś" bo dostał biegunki. Zmieniono antybiotykoterapię i już jest w porządku. Qpal w normie, zjada jak najęty i mimo, że szwy trochę się rozeszły - teraz rana się goi. Nie powiedziano wprost że to zasługa olejku jednak ja w to wierzę.
Miał dziś też zrobione testy Felv/Fiv i są ujemne to kolejna dobra wiadomość. :D
ObrazekObrazekObrazek

leeann

 
Posty: 381
Od: Sob cze 15, 2013 21:34

Post » Śro gru 10, 2014 0:16 Re: Szukamy pilnie domku (DT,DS) dla rannego Popiołka

Cieszą takie dobre wiadomości :ok:
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Pt gru 12, 2014 21:52 Re: Szukamy pilnie domku (DT,DS) dla rannego Popiołka

Rana się goi i to są dobre wieści. Jedyne :(
Niestety Popiołek smarka i kaszle, a ponieważ nie czuje jedzenia... niespecjalnie zjada. Leci na kroplowkach z witaminami. Karmienia prosto do pysia nie lubi tak jak i czyszczenia tyłka więc są próby dokarmiania lecz efekt mierny.
Mam nadzieję, że mimo tego wszystkiego co go dopadło i spadku odporności da radę i pokona infekcję. Pewnie dopiero w poniedziałek będę mieć więcej wieści.
ObrazekObrazekObrazek

leeann

 
Posty: 381
Od: Sob cze 15, 2013 21:34

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot], sherab i 315 gości