Uratowana przed UŚPIENIEM.NIEDOWŁAD tylnich nóg.Potrzebne $

Olu - odwołaj

. Jakby co, to oni pewnie będą diagnozować i leczyć w Warszawie - tam, gdzie była diagnozowana Fionka i Kropek. Mam tylko nadzieję, że wet nie powie jak w przypadku Fio, żeby uśpić skoro kot nie ma domu. Gdyby był DT to wszystko inaczej by wyglądało, ale ponieważ nikt się nie zdecydował, więc kotka będzie leczona w Fundacji.

z całym szacunkiem - ale dla mnie zajrzenie "do srodka"kota jest konieczne
mam zdecydowanie inne zdanie - życie pokazało mi inne scenariusze - nie tylko jeden, np. gdyby weci u mnie leczyli Karusię "książkowo" już dawno w tym wymiarze by jej nie było, Tulinek pewnie odszedł by juz dawno, itp.

kot w takim stanie w fundacji .... cóż ..... -nie widzę tego- jest eufemizmem

Fisia i Kropek
Fiśka miała szczęście - mądre DT/DS i fachowców (i dobrze, że bez "pomocy" "instytucji" bo cholera wie co by było)
Kropek :cry:

do grobowej deski będę pamiętać AC :evil:

i całą resztę :evil:

wrzucić fotkę "cudownego zespolenia"? :evil:

Kinnia pisze:z całym szacunkiem - ale dla mnie zajrzenie "do srodka"kota jest konieczne
mam zdecydowanie inne zdanie - życie pokazało mi inne scenariusze - nie tylko jeden, np. gdyby weci u mnie leczyli Karusię "książkowo" już dawno w tym wymiarze by jej nie było, Tulinek pewnie odszedł by juz dawno, itp.

kot w takim stanie w fundacji .... cóż ..... -nie widzę tego- jest eufemizmem

Fisia i Kropek
Fiśka miała szczęście - mądre DT/DS i fachowców (i dobrze, że bez "pomocy" "instytucji" bo cholera wie co by było)
Kropek do grobowej deski będę pamiętać AC i całą resztę
wrzucić fotkę "cudownego zespolenia"?

Nie bardzo rozumiem, co jest złego w Fundacji?

Kinniu, nie ma innej opcji, nie ma dokąd zabrać koteczki z lecznicy, wiemy,że zawsze najlepszy jest dom, ale go nie ma. W Wa-wie mają też neurologa i rezonans , a jest na miejscu, zawsze mniejszy stres dla zwierzaka.

Tulinek był Tozu... zaś Koci Azyl Kasi Strzeleckiej uważam za jedną z najlepszych placówek

niestety nie można było jej umieścić w hospicjum u Agn, wiem,że Justyna tam tez się dowiadywała

Tak, Azyl Kasi Strzeleckiej jest bardzo dobrym miejscem - lepszym niż lecznica
trzeba się cieszyć że kicia ma chociaż to !!!

justyna8585 pisze:Ogromne podziękowania dla Azylu Koci Świat,który chce przyjąć koteczke i walczyć o jej sprawność.Zmieniamy nr konta, oczywiście Fundacji Mondo Cane również bardzo dziękujemy za udostępnienie konta.Jeśli wpłynęły jakieś pieniądze,to zostaną przeznaczone na spłate długu za leczenie kotki.Bardzo prosimy o wsparcie, Fundacja ma wiele zwierząt pod opieką, nie poradzą sobie finansowo.
Dla osób chcących wesprzeć koteczkę dane do przelewu:

Fundacja Azylu Koci Świat,
05-190 Nasielsk, Kątne 59
rachunek bankowy nr. 47 1240 5312 1111 0000 5049 4208

dla przelewów zagranicznych

Kod SWIFT: PKOPPLPW i iban PL 47 1240 5312 1111 0000 5049 4208

paypal przez adres @ fundacja@kociswiat.org.pl

z dopiskiem CZARNA KOTKA

...........................

Dobra wiadomość:) - właśnie dostałam informację od męża, że dziś kotka ruszyła tylną łapką:)

Super:))
Znaczy czarnuszka jest na dobrej drodze. Szybko to poszło więc myślę, że już niedługo stanie na nogi:))

Lidka pisze:Super:))
Znaczy czarnuszka jest na dobrej drodze. Szybko to poszło więc myślę, że już niedługo stanie na nogi:))

Oby

No ale popatrz - watek założony w środę 5 listopada, znaczy tydzień temu.
Uraz był pewnie niewiele wcześniej, bo kotka z ulicy trafiła do weta. Po tygodniu zaczyna obrzęk schodzić i rusza łapka wiec jest super.
Myślę, że Milutek po takim czasie był w drodze do piwnicy a jednak mu się udało.
Jestem przekonana, ze jeszcze trochę i zacznie chodzić.
Kurcze, szkoda, że nie ma na razie szans na jakieś zabiegi, choćby tylko naświetlanie.

Jakby co telefon do p. Halinki Markiewicz - rehabilitantki z Katowic, przeuroczej kobiety oddanej bez pamięci zwierzakom - 600 879 957. Nie chce mi się strony szukać ale wystarczy wpisać rehabilitacjazwierzat albo po nazwisku.

Zobaczymy jak będzie dalej...

Teraz są bardzo potrzebne pieniążki na spłatę długu w lecznicy za kotkę - za całość wyszło najmniejszym kosztem 300zł
Kotka dostawała codziennie cocarboksylaze ampułka dziennie, nivalin ampułka dziennie, kroplówki, usg, zdjęcia, antybiotyk convenia.
leki + kroplówki + 2 zdjęcia = 200zł
Ponad tygodniowy pobyt w tym jedzonko i żwirek = 100zł

Bardzo prosimy o pomoc

Czekam na wpłaty z bazarku,może przesłać bezpośrednio na konto lecznicy?

Myślę, że tak. Zapytam a przy okazji nr konta i dam znac:)

Moi Drodzy,
Proszę wpłacać pieniążki na konto Fundacji podanej w wątku:)))
Każdy grosz się liczy, bardzo proszę o wsparcie

Uratowana przed UŚPIENIEM.NIEDOWŁAD tylnich nóg.Potrzebne $

Kto przegląda forum