SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU KOCHANI :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro paź 22, 2014 15:46 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

Smutny domowy kot ,ewidentnie coś dziś ją męczy ,osowiała z noskiem do dołu ,nawet wołowinka jej nie ruszyła :cry:

Maja bardzo dziękuję :D wszystko się przyda ,wszyściutko :dance: :dance2: a krem do rąk jaki fajny 8) i conv dla malczuckich :D i odprnościowe zwłaszcza garażowym ,bardzo bardzo dziękuję :1luvu:

sąsiada znów zabrało pogotowie ,nie dobrze to wygląda .
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 22, 2014 19:22 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

Pacz pani, poczta dotrzymała słowa :mrgreen:
Obrazek

majencja

 
Posty: 5792
Od: Wto lis 04, 2008 23:17


Post » Śro paź 22, 2014 22:28 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

już jestem w domku :D

Burasia na salonach ,boję się czy coś złego się nie dzieje.

Kleszcz szaleje z piłką ,już nie bo Bafi wrzuciła piłkę na fotel a tam ona nie wchodzi ,ale kombinuje ,próbuje futrzaka ściągnąć :ryk:
Co jej zdejmę i rzucę to Bafi znów na fotel wkłada ,potem siedzi i się przygląda jak mała szaleje :lol:

znów mam wrażenie że podłoga mi się rusza :strach:

czy te adopcje ruszą ? :roll:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 22, 2014 22:59 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

Jest problem ,dokąd Burania siedziała na oknie było ok. jak przeniosła się na saluny tragedia :placz: to co się dzieje ,te wrzaski ,krzyki itp jest nie do zniesienia . :placz: :strach:
zaniosłam ją do kuchni ,na jej posłanko ,ale Ona przyczłapała się i wlazła mi do łóżka .
Kolejna noc do tyłu ,tylko czemu tak robi ? co się dzieję :roll:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw paź 23, 2014 6:39 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

Dorciu może Burasia szuka bliskości?
Dorciu zamiast ruszajacej podłogi mogłyby ruszyć adopcje ;)
Poproszę dzisiaj o kciuki - wieczorem przychodzi nasza sąsiadka z synem oglądać kociaki mam nadzieję że weźmie albo Szaraka albo malutka z krzaków. Tak ja wczoraj nakręciłam że mam nadzieję że się skusi :)
Dzisiaj strasznie zimno i nię wiem czy w środę mamy łapać resztę kociakow bo jak one po zabiegu wrócą w tą zimnice :( kotki wychodza po tygodniu to jeszcze w miarę ale kocurki tego samego dnia i boję sie że mogą się pochorowac. Musimy z sąsiadka ocieplic kocie budki sloma. Full roboty jest przy kociakach ale potem jak fajnie jak nam towarzyszą na spacerze, jak się garną do ludzi. Ta kotka która była już wysterylizowana a my ja zlapalysmy teraz po powrocie przychodzi ociera się o nogi a wcześniej podchodzila na metr od nas, ale poki co nie przychodzi w to miejsce gdzie została zlapania.
Dorciu cały czas jestem pelna podziwu dla Ciebie że to wszystko ogarniasz - skąd bierzesz siły? A robisz to wszystko perfekcyjnie :1luvu:
Miłego dnia :)
Ostatnio edytowano Czw paź 23, 2014 8:20 przez kaja888, łącznie edytowano 1 raz

kaja888

 
Posty: 3510
Od: Pon wrz 29, 2008 21:03
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw paź 23, 2014 7:32 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

dorcia44 pisze:Jest problem ,dokąd Burania siedziała na oknie było ok. jak przeniosła się na saluny tragedia :placz: to co się dzieje ,te wrzaski ,krzyki itp jest nie do zniesienia . :placz: :strach:
zaniosłam ją do kuchni ,na jej posłanko ,ale Ona przyczłapała się i wlazła mi do łóżka .
Kolejna noc do tyłu ,tylko czemu tak robi ? co się dzieję :roll:

W sensie, że pozostałe nie tolerują Burasi, czy to Buraśka robi krzyki i robi zamieszanie?

Burasia śpi z Tobą w łóżku???????????
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Czw paź 23, 2014 13:39 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

Rano pojechałam z Gadem na grzyby ,zmarzłam tak że jeszcze się we mnie wszystko telepie ,ubrałam się jak filistryn :oops:
teraz tylko gorąca kawa...
To jest blisko ale nie komunikacją miejską :|
Wszystko mnie boli :placz:

Burasia jest coraz słabsza ,nie je ,dziś wypiła tylko mleko :cry:
spała w łóżku .
niestety moje koty są jakie są ,nie lubią innych . :cry:
Muszą się jednak z tym pogodzić bo nie wyrzucę umierającej kociny :cry:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw paź 23, 2014 21:30 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

Jak wieczorem?
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów


Post » Czw paź 23, 2014 23:19 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

wieczór dobry .
Zrobiłam grzybki ,będzie zupka.
Dużo robaczywych.
Nigdy więcej na grzyby przed pracą :twisted: jestem półprzytomna ,a jeszcze kupa roboty przede mną.

Viki już bez problemu chodzi na smyczy ,tyle że jeszcze ucieka spod ręki.
normalnie chodzi z kitą w górze ,radosna ,liże mnie po rękach ,bez problemu robię jej zastrzyki.
niestety je koszmarnie mało ,trzeba ją wręcz namawiać :? nic dziwnego że taka chuda.

Burasia nie je ,nic ,tyle co napije się mleka ale też muszę postawić pod nosek i pomerdać tam palcem :( ani mięska gotowanego ani surowego ,ani saszetki ..nic :cry:
ale już tylko łóżko w pokoju jej pasuje ,do kuchni człapie do kuwetki ,widać nie chce być sama.

Reszta bez zmian ,mam 6 kociaków do adopcji i psa i nic jakoś to musi być.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt paź 24, 2014 7:29 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

Burasia kochana Babinko nie dawaj się :(
A jajo w mleczku by zjadła, a może wędzona rybke jej kupić?
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35300
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Pt paź 24, 2014 8:45 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

Witam Kochani.
Zacznę od Burasi ,która spędziła ze mną drugą noc..w łóżku :roll:
Nadal nie je ,po namowach pije mleczko ,z żółtkiem.
Meczy się .
Otworzyłam i rybki i wszystko co możliwe ,ale nie ,nie chce .
Piłą wodę .
Coś mnie podkusiło otworzyć saszetkę Renala (kupiłam całe opakowanie że może jednak będzie jadła :oops: ) nie chciała ,ale po długim głaskaniu ,poklepywaniu itp. wylizała sosik i nawet parę kawałków chrupnęła.
Tak bardzo cieszą te drobiazgi....jak tak będzie skubała ,a nie będzie cierpiała to może sobie siedzieć u mnie ile chce ,proponowałam jej to tyle lat.. :cry:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt paź 24, 2014 8:49 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

Dorciu niektóre zwierzaki nie chcą jeść normalnie same z miseczki ale głaskane i z ręki potrafią zjeść dość dużo.... może to taki typ! Mój mały czasem tak ma...
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt paź 24, 2014 9:53 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

Ja też mam kotke która je kiedy ją głaszczę ,ale Burania jest kotem wolnożyjącym ,jadła normalnie do czasu choroby i starości :cry:
teraz jest bardzo chuda ,zmierzwiona ,nastroszona ,nie je ,słabo reaguje ,trzeba ją ciągle pobudzać ,dotykać ,usypia na bardzo długo ..gdyby ją zostawić samą sobie pewnie by już odeszła .
Stoję przed kolejnym dylematem ,a może znów troszkę po kroplówkować? może znów się troszkę ożywi ?
Nie lubi kroplówek ,bardzo nie lubi ,ale który lubi ? :roll:
Nie wiem co robić.

Wczoraj zabrałam kwiaty z za okna ,chyba w czas ,bo mróz był , nocą przyszedł tak bez pytania :twisted:

Trzeba iść koty nakarmić ,a dupsko taaaakie ciężkie mi się zrobiło :oops: :mrgreen:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Majestic-12 [Bot] i 308 gości