Śródborów czyli JOKOT w lesie

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon mar 17, 2014 19:25 Re: Śródborów czyli JOKOT w lesie po raz kolejny :)

Agnesko, mogę ukraść Jagusię i Pati? :oops:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon mar 17, 2014 21:58 Re: Śródborów czyli JOKOT w lesie po raz kolejny :)

Jasne. Jagusia to kolejny kot nie dajacy sie fotografowac. Mizianki, ocieractwo, przytulaski, gadanie i tak na okraglo. Z Pati w tym samym stylu, ale wolniej wychodzila z legowisk. ;)
Mam nadzieje, ze jak zakonczymy kwarantanne i przetestujemy aie, to dziewczyny beda mogly wyjsc na salony, a tam zawsze lepiej zlapac kota w obiektyw. :)
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Pon mar 17, 2014 23:30 Re: Śródborów czyli JOKOT w lesie po raz kolejny :)

Dzięki, już wrzucam :)

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto mar 18, 2014 20:58 Re: Śródborów czyli JOKOT w lesie po raz kolejny :)

Pati i Jagusia niezbyt chetnie jedza mielonego kurczaka i wolowine. Sa zainteresowane, ale po chwili rezygnuja. Za to royalowe chrupki wciagaja rekordowo. :)

Aurora zapomniala juz o sterylce, smiga znowu jak rakieta. Po czym wspina sie po moich nogach, zeby odpoczywac na kolankach. I spychac pozostale towarzystwo. :)

Cieszy mnie zachowanie fivulcow. Ulryk przyjal kolezanke wspaniale. A ona tez sie zachowuje uroczo, troszke lazi za nim, ciekawska, mam wrazenie, ze go papuguje jak starszego braciszka. Wczoraj i dzisiaj mielismy nawet sesje glaskania synchronicznego, potrafili we dwojke ulozyc sie na moich nogach. Rano Uli podskakiwal zachecajac Artemcie do zabawy, ona obserwuje jego zabawy. Niech im sie uda zaprzyjaznic...
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Śro mar 26, 2014 15:27 Re: Śródborów czyli JOKOT w lesie po raz kolejny :)

I aktualizacja po przerwie:

Jagusia rodem z Bema przeniosła się z mojego DT do innego DT. :1luvu: Dziękuję. :1luvu:

Pati dostała swoją "siostrzyczkę" z Bema - piękną Lottę. Zresztą one wszystkie są piękne.
Na szczęście Jagusia, Pati i Lotta mają ujemne testy fiv/felv, wszystkie wyniki (morfologia plus biochemia) w normie. :ok:

Miednicowo-połamany Nurek musiał przejechać się na wycieczke do doktorów, bo rana na brzuchu nie podobała mi się. I słusznie. Tam brakuje kawałka wyrwanej skóry, gojenie się będzie trwało długo. To długo to będzie prawdopodobnie kilka tygodni płukania rany i podawania antybiotyku. Mały znosi to dzielnie, poddaje się zrezygnowany, ale chyba ma prawo mieć mnie dosyć. :( Dlatego staram się znaleźć jeszcze czas na inne spotkania z kotem, takie na głaskanie i pogadanie. Chociaż doba nie rozszerzyła się nic a nic...

W fiviarni koty się pokochały. Ulryk barankuje i przytula Artemkę, a ona dzielnie znosi te jego czułości. Nawet się odwzajemnia. Jestem naprawdę mocno zaskoczona ich wspaniałą przyjaźnią od pierwszego wejrzenia. :D W poniedziałek panna pojechała na sterylkę, ale już wczoraj wieczorem siedziała na parapecie, oglądając ptaki na podokiennym drzewie. Liście powinny pojawić się niedługo, będzie wiecej ptaszorów. 8)
I tak obydwa fivulce najchętniej czas spędzają na moich kolanach. Synchronicznie, pakują się we dwójkę, nadstawiają do głaskania, mruczą. Co za cudne koty. :1luvu: :1luvu:
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Śro mar 26, 2014 15:28 Re: Śródborów czyli JOKOT w lesie po raz kolejny :)

Agneska :1luvu:

Trzeba mieć niesamowitego farta, żeby tam trafić 3 zdrowe koty :ok: :1luvu:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro mar 26, 2014 15:33 Re: Śródborów czyli JOKOT w lesie po raz kolejny :)

Cześć Ciocia Agneska :lol:
Za zdrówko i ogólną miłość w stadzie :ok:

Hania66

 
Posty: 4591
Od: Pt mar 10, 2006 17:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro mar 26, 2014 15:35 Re: Śródborów czyli JOKOT w lesie po raz kolejny :)

OKI pisze:Agneska :1luvu:

Trzeba mieć niesamowitego farta, żeby tam trafić 3 zdrowe koty :ok: :1luvu:

One mądre są. 8) Wychodziły mi w łapy tylko te, które wiedziały, że nia mam czasu latać po dochtorach. :wink:
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Śro mar 26, 2014 15:38 Re: Śródborów czyli JOKOT w lesie po raz kolejny :)

Agneska pisze:
OKI pisze:Agneska :1luvu:

Trzeba mieć niesamowitego farta, żeby tam trafić 3 zdrowe koty :ok: :1luvu:

One mądre są. 8) Wychodziły mi w łapy tylko te, które wiedziały, że nia mam czasu latać po dochtorach. :wink:

To nie dość, że chory, to jeszcze najgłupszy wlazł w moje??? :twisted:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro mar 26, 2014 15:39 Re: Śródborów czyli JOKOT w lesie po raz kolejny :)

Nieee. Mądry. Wiedział, że się nudzisz i lubisz zielone fartuszki. :mrgreen:
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Śro mar 26, 2014 15:57 Re: Śródborów czyli JOKOT w lesie po raz kolejny :)

Nie pocieszaj, głupie kotki to mnie na kilometr wyczuwają :roll:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt mar 28, 2014 21:39 Re: Śródborów czyli JOKOT w lesie po raz kolejny :)

Ach, dobrze, ze juz weekend. Czuje sie zmeczona, wiecznie niewyspana, chyba jakies wiosenne przesilenie i mnie dopadlo. A zycie pedzi tak szybko, ze biegam, zeby nadazyc, chociaz przyslowiowych taczek nie ma kiedy zaladowac. ;)

Koty nazarly sie miecha. Wolowina wchodzi znacznie lepiej niz kurak, szkoda, ze cenowo nie jest rownie mila. ;) Spiochy wyleguja sie na kanapach, fotelach, drapakach, kilka mlodych jeszcze robi przebiezki przed snem.
Lotta z Bema rozglada sie po chalupie. Czesto nie widze jej, musiala sobie znalezc jakas dobra kryjowke w domu. Zawolana lubi pojawic sie nie wiadomo skad. Pati ma swoje ulubione legowiska w kocim pokoju na pietrze, ale tez zawsze przychodzi zawolana. Jagusia, trzecia stamtad, w innym DT, tak samo swietnie reaguje na swoje imie. Fajne panny z nich. :)

Nurek ma juz dosyc tabletek. Mizia sie ze mna, mruczy, ale obawiam sie, ze zacznie brykac przy leczeniu. A ze bedzie jeszcze dlugie, to obym sie mylila.

Chyba juz zadnych prac domowych dzis nie bedzie, spanie wzywa, jutro tez jest dzien. ;)
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Sob mar 29, 2014 6:59 Re: Śródborów czyli JOKOT w lesie po raz kolejny :)

Piękną wołowinę, która wychodzi cenowo bardzo przyzwoicie, i tak naprawdę dużo lepiej od kuraków, bo nie jest tak napompowana wodą, kupuję co sobotę pod Halą Mirowską. Niestety, wymaga to wstania o świcie.
Mam dwa zaprzyjaźnione miejsca, w których się zaopatruję.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18771
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Sob mar 29, 2014 8:04 Re: Śródborów czyli JOKOT w lesie po raz kolejny :)

Agus, to bede wdzieczna za blizsze namiary. Moja mama mieszka w poblizu i lubi robic zakupy przy hali mirowskiej. O swicie tez zdarza jej sie wstawac. :)
A Ty sobie radz dzielnie w czasie przeprowadzki. Powodzenia!!!
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Nie mar 30, 2014 20:32 Re: Śródborów czyli JOKOT w lesie po raz kolejny :)

Na watku bemowskich kotow pisalam o Lotce. Po chwilach szukania cichego kacika, teraz ma etap przylepca. Chodzi za mna jak pies, zaczepia, zagaduje, ostatnia noc przespala na mojej poduszce. :)

Fivcia musiala odwiedzic doktorow. Cos w plucach sie klulo, antybiotyk niezbedny. Po doktorach odwiedzila ze mna moja mame, alez sie podlizywala i wdzieczyla. Urocza, piekna dziewczynka.
Fotki zaraz porobie. :)
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar, puszatek i 144 gości