Dziś dzień dobrych wieści
Najpierw napisała do mnie dziewczyna o mojej Rudej:
"Piszę, bo chciałam poinformować, że Rudzielec to cudowny kot !
Wychodzimy na smyczy na spacery, jest ciekawska, odważna i nade wszystko
kocha czesanie, zwłaszcza na świeżym powietrzu. Ubóstwia swoje szelki i
mam wrażenie, że rozumie co do niej mówię kiedy zapraszam ją na dwór
zamontowałam w oknach siateczkę, więc kiedy jestem w pracy może
obserwować ptaki, na które stale skrzeczy, co jest wkurzające zwłaszcza
o 4 nad ranem. Jest grzeczniutka, czyściutka i wzbudza podziw kiedy
maszeruje środkiem ulicy pod blokiem

I przytyła ! Co prawda nie
wygląda jak kulka, ale muszę ją jakimś sposobem wyszczuplić. Mam pełno
futra, wszędzie ! Od szaf po lodówkę, do której uwielbia włazić. Jestem
bardzo zadowolona z adopcji. PS. u mojego chłopaka śpi na kolanach, co
jest absolutnym szokiem, bo nie należy do 'aż tak miziastych'.
Pozdrawiamy !

"

A potem przyszly wieści od Rambo i Mambo
"Bawią się i śpią, przychodzą na kolana i mruczą. W nocy też lubią się czasem przytulić do nas. "

A na koniec dobra ciocia59 zaopatrzyła nas w podusie i kocyki dla tymczasów dzieki czemu Jack już dzisiaj na nich śpi
