POŻAR- ludzie psy koty bez dachu nad głową - POMOCY Łódź

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sty 02, 2014 17:33 Re: POŻAR- ludzie psy koty bez dachu nad głową - POMOCY Łódź

Sis pisze:Poszło parę złotych :ok:

ode mnie też
Obrazek
Obrazek Obrazek

boniantos

Avatar użytkownika
 
Posty: 4648
Od: Śro lut 18, 2009 15:16
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sty 02, 2014 17:52 Re: POŻAR- ludzie psy koty bez dachu nad głową - POMOCY Łódź

sluchajcie mam 3 zgrzewki rocco sensitive (mokre dla psów)
kto będzie i kiedy jechał do tych Państwa, mam też te talerze, mikrofalę i nowiutkie spodnie dla dziewczynki
gdzie to trzeba dostarczyć? Czy ktoś bywa na Widzewie żeby ew. to ode mnie zabrać?
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sty 02, 2014 19:57 Re: POŻAR- ludzie psy koty bez dachu nad głową - POMOCY Łódź

magija, jak nikt nie odbierze od Ciebie w tym tygodniu, to ja na początku przyszłego (nawet we wtorek) podjadę do Ciebie specjalnie. Ale jutro za skarby świata czasowo nie wyrobię.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob sty 04, 2014 9:10 Re: POŻAR- ludzie psy koty bez dachu nad głową - POMOCY Łódź

Na dziś jest chyba przewidziane wyburzaniie pozostałości po pożarze...
Państwo P. w kiepskiej formie psychicznej :(
choć są bardzo, bardzo wdzięczni za okazaną pomoc
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23788
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob sty 04, 2014 16:34 Re: POŻAR- ludzie psy koty bez dachu nad głową - POMOCY Łódź

Duszek686 pisze:Państwo P. w kiepskiej formie psychicznej :(

Przydałoby się wsparcie psychologa, tylko nie wiem czy tam, gdzie mieszkają są takie możliwości.
Obrazek

Amica

Avatar użytkownika
 
Posty: 10099
Od: Śro lut 11, 2004 9:11
Lokalizacja: Konstancin

Post » Sob sty 04, 2014 23:38 Re: POŻAR- ludzie psy koty bez dachu nad głową - POMOCY Łódź

bardzo przydałoby się wydarzenie na facebooku, wtedy można by było zaprosić wielu znajomych
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sty 05, 2014 0:09 Re: POŻAR- ludzie psy koty bez dachu nad głową - POMOCY Łódź

Amica pisze:
Duszek686 pisze:Państwo P. w kiepskiej formie psychicznej :(

Przydałoby się wsparcie psychologa, tylko nie wiem czy tam, gdzie mieszkają są takie możliwości.


Taki zjazd formy jest w pewnym sensie normalny- po okresie ogromnej mobilizacji by ratować co sie da ( stał dom, nadzieja na wygrzebanie choć odrobiny własnych rzeczy, mobilizacja, by zoragnizować warunki do życia - dla siebie, dla zwierząt). Teraz pewien etap się zamyka, dom znika, pozostaje trwać w prowizorce nie wiadomo jak długo... Jest wreszcie czas na spotkanie się ze stratą. To przygnębia, i to nakłada sie na to wyczerpanie psychofizyczne po pierwszym etapie walki...Dobrze byłoby Państwu pomóc zrozumieć ich stan, niech się nie boją tego, co sie właśnie z nimi dzieje... to nie tak, że tracą siły i zanurzają się w czarną otchłań...
Sił mają mniej, bo je zużyli. Ale one wrócą! Taki okres zgaszenia, spadku aktwności, to dla organizmu czas na zbieranie sił.
A gdy siły odchodzą i pozostaje się w doświadczeniu straty - człowieka ogarnia smutek. Ale to też przejdzie. Bo tak jest ze smutkiem po rzeczach- dla ludzi o ogromnych sercach - a takimi Ci Państwo zapewne są - smutek po straconych rzeczech trwa krótko. Mają siebie, i swoje zwierzęta. Wszyscy żyją! I mogą się przekonać, że dobro które sami czynili wraca do nich...

zjawka

 
Posty: 1655
Od: Nie wrz 18, 2011 21:36

Post » Nie sty 05, 2014 0:25 Re: POŻAR- ludzie psy koty bez dachu nad głową - POMOCY Łódź

Na zjazd formy psychicznej miało niebagatelny wpływ ostateczne zburzenie tego, co zostało po pożarze. Widok koparki rozwalającej resztki domu zrobił swoje.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Nie sty 05, 2014 0:34 Re: POŻAR- ludzie psy koty bez dachu nad głową - POMOCY Łódź

Femka pisze:Na zjazd formy psychicznej miało niebagatelny wpływ ostateczne zburzenie tego, co zostało po pożarze. Widok koparki rozwalającej resztki domu zrobił swoje.


Tak, to oczywiste... ważne żeby na tym etapie mówic raczej do tych Państwa "To bardzo smutne stracić dom" lub coś podobnego ( nawet jak zareagują płaczem, ale to właśnie jest potrzebne), niż skupiać się na samych pocieszeniach ( typu "będzie dobrze, dacie radę" )- na to pora, gdy odpłaczą, ten płacz jest potrzebny( ale znowu - rozmawiając - nie mówimy, że płacz jest potrzeby, bo to blokuje, raczej, że to zrozumiałe, że płaczą - po prostu)

zjawka

 
Posty: 1655
Od: Nie wrz 18, 2011 21:36

Post » Nie sty 05, 2014 0:56 Re: POŻAR- ludzie psy koty bez dachu nad głową - POMOCY Łódź

Dzięki, to ważne informacje.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pon sty 06, 2014 1:21 Re: POŻAR- ludzie psy koty bez dachu nad głową - POMOCY Łódź

Witam wszystkich bardzo serdecznie, przepraszam, że dopiero teraz się odzywam. Chciałam bardzo, bardzo podziękować za pomoc, wsparcie oraz słowa otuchy dla Państwa Pilarskich, oczywiście również w ich imieniu. Dzięki waszej pomocy Państwo uwierzyli w to, iż ich życie nie załamało się do końca, że jest jakaś nadzieja na przyszłość. Nie spodziewali się, że tak wiele osób zaangażuje się w pomoc i tak wiele ludzi okaże tyle serca i serdeczności w najgorszych chwilach w ich życiu. Dzięki Wam dostali najpotrzebniejsze rzeczy: odzież, bieliznę, pościel, art. kuchenne, kosmetyki, środki chemiczne itp.
Po pożarze zostali w jednym komplecie ubrań bez żadnej perspektywy. Ale najważniejsza sprawą jest to, że nikt nie ucierpiał, nie wiem jakim cudem przeżyły kociaki w piwnicy domu bo nawet drewniany strop nad piwnicą się spalił i temperatura była tak wysoka, że wszystkie sprzęty wraz z lodówką i pralką się stopiły. Jak strażacy wynosili maluchy całe przemoczone, w sadzy wszyscy cieszyliśmy się jak dzieci, że są całe.
Z różnych stron organizowana jest zbiórka pieniędzy na odbudowę domu i mam nadzieję, że uda się odbudować choć mały własny kącik w którym Pani Jola, Pan Janusz, Wiktoria i najmniejsza część ich rodziny choć dość liczna znów zamieszka razem.
Jeszcze raz WIELKIE DZIĘKI !!!

AgnieszkaH.

 
Posty: 261
Od: Nie lut 17, 2013 20:09

Post » Pon sty 06, 2014 13:05 Re: POŻAR- ludzie psy koty bez dachu nad głową - POMOCY Łódź

tak, najważniejsze, że wszyscy żyją - wszystko inne się odbuduje!
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sty 07, 2014 12:39 Re: POŻAR- ludzie psy koty bez dachu nad głową - POMOCY Łódź

przekazałam rzeczy przez CoolCaty
talerze Ania mówiła, że już Państwo mają w nadmiarze - gdyby było inaczej dajcie znać u mnie cały czas one są
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sty 07, 2014 15:52 Re: POŻAR- ludzie psy koty bez dachu nad głową - POMOCY Łódź

Magija pisze:przekazałam rzeczy przez CoolCaty
talerze Ania mówiła, że już Państwo mają w nadmiarze - gdyby było inaczej dajcie znać u mnie cały czas one są

U mnie zalegają duże ilości kubków i szklanek. Jeżeli nadal są potrzebne to mogę wysłać.

Alyaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 5913
Od: Śro paź 22, 2008 18:24
Lokalizacja: Kielce

Post » Czw sty 09, 2014 5:21 Re: POŻAR- ludzie psy koty bez dachu nad głową - POMOCY Łódź

Czyli z takich rzeczy gospodarstwa domowego czy ubrań to już nic nie jest potrzebne?
Chyba najlepiej kaska prawda?
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510, olabaranowska, puszatek i 1507 gości