Kocia dietetyka

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Nie wrz 29, 2013 18:00 Re: Kocia dietetyka (+ ankieta). Zapraszamy :-)

Aaaśka pisze:Co do urobku w kuwecie to u starszej kotki różnicy po zmianie z RC na Orijen nie zaobserwowałam żadnej, ale u Maludy już tak - zdecydowanie większe i bardziej śmierdzące qpale, ale ona je więcej suchego.
A tak w ogóle to tą zmianą z RC chyba się nie przysłużyłam moim kotom - wcześniej suche jadły jak za karę, chociaż stało cały dzień. Teraz chciałyby głównie Orijen i muszę go w ciągu dnia chować, bo by nie jadły nic innego.


To jestem trochę zawiedziony. Bo przecież RC to niby niestyrawialne węglowodany, a Orijen 80% mięska + warzywka, więc na logike kupale powinny być mniejsze, pokarm lepiej przyswojony. Jeśli jest odwrotnie, to znaczy, że kot jednak lepiej przyswaja zboża i tzw. białka roślinne (pewnie soja), które wymienia w składzie RC niż białka kurczaka, indyka i ryb z Orijena?
U mnie też biała kotka ma Orijenowe szaleństwo, ta karma bardzo ładnie pachnie, więc pewnie i smakuje.

NIe rozumiem, jak niektórzy po whiskasie mówią , że kot nic innego nie chce. Moje rok jadły w. junior (czarn abardzo niechętnie) i każda kolejna karma im smakuje chyba bardziej, purina, TotW (czarna zaczęła wtedy jeść chrupki nie tylko z wielkiego głodu jak nie dałem kolejnej mokrej albo surowizny), Orijen (tu biała w amoku)...

Ikerka

 
Posty: 301
Od: Sob wrz 07, 2013 20:45
Lokalizacja: wieś na Mazowszu

Post » Nie wrz 29, 2013 18:29 Re: Kocia dietetyka (+ ankieta). Zapraszamy :-)

gpolomska pisze:Czyli płacisz ile płacisz za 41% mączki z kurczaka (dobrze, że to po odwodnieniu, bo wtedy na jakieś 65% białka a nie 20 jak świeże mięso) plus groch, ziemniaki, kości i witaminy plus "naturalny aromat" - i tak nie jest najgorzej (porównaj z suchą animondą czy granata pet). W Orijen masz 80% składników zwierzęcych (mięso, ryby, podroby, jaja i kości). Czyli znacznie więcej; w TOTW masz 41 + 10 + 3 + 3 + 0,5 = 57,5%. W acana jest 65% składników zwierzęcych (tyle, że analiza wychodzi gorsza - być może pozornie, bo jak jest mniej białka, ale lepiej przyswajalnego, czyli zwierzęcego a nie roślinnego, to de facto może mieć strawnego białka więcej - zresztą pisałeś, że od producenta wiesz o 30% białka zwierzęcego /na podane 42% białka w sumie/).


TotW jest smaczny i też będę nim karmił np. 1/3 Totw+2/3Orijen, ale lubię czasami zmienić kotkom karmę, by nie przyzwyczajały się do 1 smaku. te 30% białka zwierzęcego to moja własna analiza, bo 8% proteiny groch i ziemn. + 0.2*20% grochu =12% (białko całego ziemniaka pomijam), może być nawet więcej niz 12% z warzyw.
Acana to coś między Orijen i TotW, może kiedyś ją kupię.

Teraz mam pomysł na 2/3Orijen+1/3zbożówka z minimum wapń/fosfor.
wybrałem wstepnie smilla jun (ma 34% białka ale aż 30% zwierzęcego wg producenta, czyli jak TotW) a przecież to tylko dodatek do Orijen. CaP 1.1/0.7 zbije mi z Orijenu z 1.5/1.2 do 1.35/1.05. Wada to mało tauryny, ale zaleta bardzo dobra cena w stosunku do jakości.
Druga opcja to 2/3Orijen+1/3 animonda jun (podobnie 34% białka, ale aż 21% tłu), dodatkowo bardzo dużo tauryny 0.35% i CaP tylko 0.9/0.7 i ze zbóż dobrze tolerowany ryż i kukurydza, brak soi, pszenicy itd. cen anim za 2kg jednak podobna do TotW.
Czyli mieszając tak powinienem dostac lepsze parametry minerałów niż sam TotW, przy podobnym białku i lepszym tłuszczu i podobnej około 21% węglowodanów (z różnych źródeł).

gpolomska pisze:Odnośnie mokrych jeszcze, to u mnie się sprawdzała animonda vom feistein DLA KASTRATÓW (ta zwykła ma zupełnie inny skład, ta mokra dla kastratów jest z samego mięsa), ale trzeba wtedy dodać tauryny i odrobinę tłuszczu; kupy po niej znikome - przez pewien czas było u Magnolii właśnie 85g cff i 75g tej szalki (cff za dużo podrobów, to bez podrobów, więc pasowało; niestety nie dokopałam się ile tam wapnia i fosforu, ale po rozgrzebaniu widelcem wygląda jak gotowana pierś indyka plus np. pomidory albo łosoś; niestety oprócz 50-54% mięsa jest tam bulion, więc trudno policzyć ze składu).


Ja wstępnie wybrałem CPP właśnie te pakiety, jest chwalony na innym forum. z podrobów to głównie chyba serca, czyli najlepsze, bo najgorsze to wątroba, nerki chyba. myślałem też o GP bo też jest promocja 6 smaków w pakiecie.
O an. vom fernstein czytałem różne opinie, ale sprawdzę. Jak to mięsko, to pewnie dobry Ca/fosfor.
Teraz karmię carny i dla kota nie podają parametrów, ale podają dla psów (skład miesny podobny, ale mniej białka, a więcej tłuszczu) więc przyjmuje, że tu może być podobnie. 0,24/0,2%
http://www.animonda.de/de/sortiment/hun ... adult.html

Ikerka

 
Posty: 301
Od: Sob wrz 07, 2013 20:45
Lokalizacja: wieś na Mazowszu

Post » Nie wrz 29, 2013 19:35 Re: Kocia dietetyka (+ ankieta). Zapraszamy :-)

Tutaj masz info na stronie producenta (oczywiście w karmieniu podane za duże porcje); vom feinstein to normalne (nie dla kastratów) jest inne (na stronie producenta) - tego Magnolka nie chciała jeść (ona lubi mięso, a podroby w maleńkich ilościach - z CFF potrafiła wydłubywać większe kawałki nerek czy wątroby i wypluwać po omemłaniu z mięsa (rurki z płuc, skórki itp., które tam były, zjadała). Piszą, że z mięsa i jak się to przejrzy dokładnie, to raczej jest z mięsa, bo jednolity kolor i włókna widać; no i pachnie mięsem. Co do granatapet - tam jest olej z łososia (intensywny zapach i jak kot nie lubi ryb, to ucieknie; jak lubi ryby, to masz szanse).

Co do mieszania karm i "lepszych zbóż" - nie ma lepszych zbóż dla kota; tyle, że ryż z reguły nie powoduje aż takich reakcji alergicznych jak pszenica (to właściwie już mutant pierwotnej pszenicy, którą teraz można kupić jako orkisz za cenę odpowiednią); kukurydza też zależnie czy jest GMO, czy nie, to dwa różne produkty; więc nawet z tym sprawa nie jest taka prosta.

Sam pomysł mieszania karm jest dobry, bo każda karma ma jakieś plusy i jakieś niedoróbki, a do tego ten sam składnik z różnych źródeł jest różnie przyswajalny (różnorodność do podstawa dobrej diety) - tyle, że najlepiej jednak byłoby mieszać karmy bezzbożowe, a jak dasz do tego trochę mięsa, to jak widziałeś na przykładzie Luny - sporo można zejść z tych minerałów i jest to lepsze niż pakowanie w kota zbóż (fermentacja w jelitach gryzonia mikro ilości zbóż to nie to samo co zjadanie mocno przetworzonego jedzenia napakowanego do bólu gotowanymi lub traktowanymi chemikaliami ziarenkami). Ziemniaki to źródło gł. węglowodanów - białko możesz spokojnie pominąć, bo jest go bardzo mało (w zbożach jest znacznie więcej, np. w kukurydzy ponad 10%). Piszesz o braku soi i pszenicy - a w czym jest lepsza kukurydza GMO od tamtych? W niczym. Taki sam syf. A zwykle w karmach jest właśnie GMO (o ile nie zaznaczono inaczej), bo jest tańsza.

Mam alergię na gluten, kukurydzy i soi też mój organizm nie toleruje ani żyta - jedynie trochę ryżu brązowego, owsa i prosa znosi, byle nie za dużo, a ponoć jestem wszystkożerna; mięsa mogę każdą ilość (nawet na surowo) czy jajek i nic, warzyw i owoców też. Skoro mi jako wszystkożernej te zboża nie służą (jak jadłam, to wiecznie katary, alergie, zawalone zatoki i inne cuda), to jakoś ciężko mi uwierzyć, że bezwzględnemu drapieżnikowi o największym zapotrzebowaniu na białko pod słońcem one służą (szczególnie, że nie ma enzymów do ich trawienia i krótki przewód pokarmowy oraz wysokie stężenie kwasu w żołądku i zęby do szarpania - układ pokarmowy idealnie stworzony do trawienia mięsa i właściwie zerowo do roślin: ani do gryzienia, ani do trawienia; trawę kot też skubie - wychodzi do kuwety dokładnie w tej postaci, w której weszła /wiem, bo widzę to nieraz w kuwecie/ nienaruszona - jak świeżo zerwana: nawet nie pomięta, z idealnym zielonym kolorem: nietknięta po prostu).
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

Post » Nie wrz 29, 2013 20:12 Re: Kocia dietetyka (+ ankieta). Zapraszamy :-)

Ale to dużo postów już przybyło :D

A propos kup w kuwecie - ja po zmianie Sanabelle na TOTW zauważyłam różnicę. Kupale są mniejsze i dużo mniej śmierdzące. Czy zauważę zmianę po przejściu na Orijen, to nie wiem, poza tym mam jeszcze ponad kg TOTWa, więc chyba dopiero w przyszłym miesiącu będę kupować, ew. wymieszam resztę Taste'a z Orijenem.

No, z tym że ja razem ze zmianą suchej karmy zmieniłam też mokrą - może to też miało wpływ na kocie urobki ;)
Obrazek Obrazek
Obrazek

Bellemere

 
Posty: 5079
Od: Nie lip 21, 2013 13:10
Lokalizacja: Sosnowiec/Gliwice

Post » Nie wrz 29, 2013 20:43 Re: Kocia dietetyka (+ ankieta). Zapraszamy :-)

U mnie kup po Orijen nie ubyło, (wcześniej byłó mało co 1 lub 1.5 dnia w zależności od kotki), bo ubyć nie mogło. Biała Chmurka po prostu oszalała na punkcie Orijena i moge jej dosypywac, a ona po 5 sekundach wciąga cała miskę (bez gryzienia) i czeka na więcej. No, tyle mięska na raz to nie można przetrawić. :D
dzis wieczorkiem po 1 misce kazałem jej wyjść z kuchni , bo Orijen miał być niesmaczny i bardzie sycący i nie mam zamiaru zbankrutować.

No to teraz nie wiem, czy wziąć CFF czy anim. ferstein kastrat.
suchą smille chyba zamówię , by troche ciąć koszta, mam sporo rabatów i chce zrobić zamówionko za >400zł, by starczyło na 7-8 miesięcy, więc wypróbuję parę karm.
U nas w rodzinie nikt nie ma alergii na zboża, więc jako dodatek w diecie kota dopuszczam. Nie za dużo, bo biała wcześniej po zbożowych mokrych kit.. itd. miała fatalne kupki, ale już suchy whiskas czy purina nie powodowało jakiś sensacji.

Ikerka

 
Posty: 301
Od: Sob wrz 07, 2013 20:45
Lokalizacja: wieś na Mazowszu

Post » Nie wrz 29, 2013 20:54 Re: Kocia dietetyka (+ ankieta). Zapraszamy :-)

Ikerka, podaj mi adres na PW - idę jutro na pocztę, to Ci coś podeślę - łatwiej Ci będzie zdecydować (mam zapas obydwu - zobaczysz, co zechcą jeść).

Co do orijena - nie dawaj ile chcą, tylko ile powinny, bo im to na zdrowie nie wyjdzie.

Ty może wszystkie zboża trawisz, ale koty mają z tym problem ;) człowiek też nie umiera od ciężkostrawnych rzeczy, ale... nie są zbytnio wskazane.
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

Post » Nie wrz 29, 2013 22:03 Re: Kocia dietetyka (+ ankieta). Zapraszamy :-)

Trochę mi głupio z tą przesyłką...

Wczytałem sie w skład CFF i rzeczywiście większosć podroby, wczesniej czytałem 2/3 miesa, 1/3 serc, ale teraz widze, że to tylko połowa składu... W sumie tylko nieco gorszy ma carny (teraz ma już tauryne 0,08%=0,4% w suchej masie, wiec okay), a kosztuje 2x taniej, wiec CFF nie bardzo sie opłaca.
I moje carny jedzą bez entuzjamu mimo, że kochają mokre.
smaki rybne jedzą, ale samej ryby nie wiec nie wiem z tym GP. znowu orijen ma duzo ryb, a go lubią.

może zamówię an fernstein kastrat. adult ma kiepski skład, ta okay.
który z 5 smaków jest najlepszy? bo 5x6 moz eza duzo na początek. i czy to ma forme pasztetu? moje rzucaja się na bezbozowe pasztety winstona, 1 ma nawet 50% indyka+ryż więc to tez by polubiły.

Orijen planuje ograniczyc (chocby ta smilla) to 1/3 dodatku do 1/2 karmy (bo 1/2 mokre), więc smilla toby była 1/6=16.6% z tego zboża połowa, czyli 8%. no i czasem do orijena bede dodawał smilla, czasem totw wiec jeszcze mniej zbóż.

zrobiłem próbę teraz, biała Chmurka przyszła do kuchni wyraźnie głodna, sypnąłem whiskas, bo nie moge tego skonczyc od 3 miesiecy (mały 1kg worek). zjadła 1 chrupke i popatrzyła z wyrzutem. sypnąłem orijen, po chwili wszystko wciągnęła, a w misce wciąż jest whiskas...

tak, twój kot kupowałby whiskas... jak to telewizornia potrafi ludziom wszystko wmówić...
a teraz chyba szaleje tam felix w reklamie, sam nie oglądam, ale miedzy bajkami dla dziecka to ciągle puszczają.
i na zooplus najchetniej kupowana mokra to ... felix

Ikerka

 
Posty: 301
Od: Sob wrz 07, 2013 20:45
Lokalizacja: wieś na Mazowszu

Post » Pon wrz 30, 2013 8:05 Re: Kocia dietetyka (+ ankieta). Zapraszamy :-)

Magnolia carny nie chciała, a CFF jadła; poza tym w CFF masz sporo tauryny i podroby określone (serca są podrobami, ale mają strukturę jak mięśnie - pozostałe podroby nie), a do tego składniki są klasy "human grade", czyli zjadalne przez ludzi - bez szkodliwych substancji itp. (jeśli tego nie zaznaczono, to w karmie mogą być składniki, których ludziom - przynajmniej formalnie - do jedzenia pakować nie wolno, a zwierzakom można upychać, np. padlina, mięso o dużym stężeniu chemikaliów itp.), więc jednak jest różnica (i to nie tylko w cenie). Być może w carny tego nie ma, ale pewności nie masz skoro producent jawnie tego nie gwarantuje.

Z przesyłką jak chcesz - dla mnie to żaden problem (leży mi tego trochę, bo nie przypuszczałam, że Magnolka tak szybko będzie chciała tylko mieszanki). Jak zmienisz zdanie, to daj znać (na pocztę mam blisko). Kilku osobom już coś tam wysyłałam, więc nie jesteś wybrańcem ;)

Co do vom feinstein - głowy ta karma nie urywa z racji braku tauryny i zero podrobów (a powinno być kilka procent), ale jak dajesz to razem z czymś innym, co zwykle podrobów ma aż nadto, to już jest lepiej; gość mi mówił, że najlepiej kotom podchodzi indyk z pomidorami (i w przypadku Magnolii to też prawda - inne zje, ale ten lubi najbardziej). A może by jadły też Porta21? Ma całkiem przyzwoity skład, a cena nieporównywalnie niższa niż orijena itp.; ma Ca 2.4%, P 1.47%, ale że karmisz suchym tylko częściowo, a do tego mokre i mięso, to też ujdzie jak trochę dodasz, a ma więcej mięsopochodnego niż TOTW (no i większe urozmaicenie dla kotów).



Co do reklam - one się opierają na manipulacji, przemilczeniu, niedomówieniach i sugestiach (jak niektóre zbiórki kasy, ogłoszenia adopcyjne itd.), bo ich celem jest dobrze zrobić temu, kto chce Ci coś opchnąć a nie Tobie i Twojemu kotu. Proste. A niestety rynek reklamy w Polsce jest jeszcze bardzo dziki; np. we Francji nie można reklamować, że jogurt X daje coś tam dopóki nie przedstawi się na to wiarygodnych badań - w Polsce można wszystko ludziom wmawiać (tylko taki szczegół, że surowa kiszona kapusta da więcej bakterii kwasu mlekowego niż te super jogurciki, a przy okazji multum witaminy C). Szkoda się denerwować.
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

Post » Pon wrz 30, 2013 10:45 Re: Kocia dietetyka (+ ankieta). Zapraszamy :-)

Power of nature chyba też nie ma podrobów, a przynajmniej nie ma o nich wzmianki. Composition: Chicken meat (95%), Vegetables (Squash, Broccoli and Carrots) min. 4%, Vegetable oil, Taurine, Sea Salt, Minerals, Vitamins..
Powinnam dorzucać jeszcze te podroby? Luna ich wybitnie nie lubi, tylko te serca ujdą, jak już kiedyś pisałam, ale wtedy fosfor znowu idzie do góry.
Obrazek Obrazek
Obrazek

Bellemere

 
Posty: 5079
Od: Nie lip 21, 2013 13:10
Lokalizacja: Sosnowiec/Gliwice

Post » Pon wrz 30, 2013 10:58 Re: Kocia dietetyka (+ ankieta). Zapraszamy :-)

Bez podrobów da się żyć - gorzej bez mięsa ;) kotom nerkowym się serca i wątróbki obcina, żeby miały nisko fosfor; żołądki mają mało fosforu - trochę mniej niż mięso, bo np. żołądek indyka ma 140mg na 100g i 19g białka, a mięso z uda ze skórą ma tyle samo białka, ale 190mg fosforu; serce ma 17g białka i 222mg fosforu, a wątroba - 18g białka i 279mg fosforu; osławiona ryba ma dla przykładu - łosoś 20g białka i 266mg fosforu, ale pstrąg - 19g białka i 190mg, dorsz - 18g białka i 184mg fosforu (to tyle w kwestii ryb jako bomby fosforowej - są, o ile są z ościami, bo właśnie one są bombą fosforową - stąd mączka rybna tak podnosi parametry, ale mięso z ryby już nie).

Nie katuj jej nimi jak nie chce; poza tym podroby (serca, żołądki itd.) to max. 15% mieszanki, więc nawet jakbyś miała je dawać, to i tak wychodzi malutko; po prostu do mieszanek idą jako źródło witamin i minerałów, ale jak masz puszkę, to producent dodał już sztuczne witaminy i minerały, więc nie musisz (tyle, że naturalne witaminy zawsze są lepsze - choćby z takiego powodu, że trudniej je przedawkować, bo organizm umie je usuwać znacznie lepiej niż te syntetyczne).
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

Post » Pon wrz 30, 2013 11:07 Re: Kocia dietetyka (+ ankieta). Zapraszamy :-)

No właśnie tak myślę - raz na jakiś czas może na próbę coś dorzucę, ale jak nie będzie jadła, to nie będę jej zmuszać.
Obrazek Obrazek
Obrazek

Bellemere

 
Posty: 5079
Od: Nie lip 21, 2013 13:10
Lokalizacja: Sosnowiec/Gliwice

Post » Pon wrz 30, 2013 11:34 Re: Kocia dietetyka (+ ankieta). Zapraszamy :-)

To skoro CFF cierpi na nadmiar podrobów, które i tak dostanie ode mnie z carny i penwie z winstona, a an. fernstein dla kastratów nie ma tauryny, to może GP byłoby najlepsze, bo ma aż 0,15% tauryny, czyli 0,7% w suchej masie jak dobrze rozumiem , no i przynajmniej ze składu na zooplus wynika, że większość to mięso lub mieso ryb. No chyba, że oni pisza mieso, a to oznacza też podroby.

Notabene carny nie miała kiedys tauryny, teraz nowe puszki maja 0,08%, czyli 0,4% w suchej masie, to chyba przyzwoicie.
Dobre karmy suche maja raptem 0,25%-0,4%, a TotW tylko 0,165% w suchej masie.

Jaka ilośc tauryny w % w karmie w masie suchej jest odpowiednia dla kota?

Ikerka

 
Posty: 301
Od: Sob wrz 07, 2013 20:45
Lokalizacja: wieś na Mazowszu

Post » Pon wrz 30, 2013 12:23 Re: Kocia dietetyka (+ ankieta). Zapraszamy :-)

Zalecenia AAFCO podają, że powinno być minimum 2000mg /kg karmy (całej) suchej i 1000mg/kg karmy (całej - z wodą) mokrej; granatapet i cff mają 0,15%, co daje 1500mg na kg, grau na dokładnie 1000; jeśli animonda ma 0,08%, to ma 800mg na kg, czyli tylko trochę poniżej tego 1000 (np. bozita ma tylko 400). Z suchych karm orijen ma 2500mg/kg, PoN 3500mg, acana wild prarie 2500; TOTW, wild cat itp. - ok. 1400-1600; suche RC mają zwykle ok. 2000mg.

GranataPet jest na pewno lepsze od tych dwóch (CFF i Anim.v.Fein.) - kwestia, czy koty będą Ci to jadły (jeśli lubią ryby, to masz szanse - tam jest olej z łososia dodany; dla Magnolki było to za suche, a po dodaniu wody - za mało pachnące; ale wiele kotów to uwielbia, a znowu CFF nie tkną: niestety musisz sam wybadać). No i są większe puszki, a nie tylko szalki po 100g jak animonda, więc cenowo też się opłaci przy większej liczbie kotów. Jeśli koty się uprą (a etykietek nie chcą czytać), to będziesz musiał z innymi próbować - aż w końcu coś zaakceptują (albo Tobie się znudzi i stwierdzisz, że już wolisz mieszanki robić :P ).
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

Post » Pon wrz 30, 2013 12:27 Re: Kocia dietetyka (+ ankieta). Zapraszamy :-)

Bozita ma nieco więcej tauryny niż 400mg/kg, ale i tak za mało. Smak siekany kurczak w galarecie:

Wartości odżywcze:
białko 9 %
(w tym tauryny – 0,07 %)
tłuszcz 4 %
włókna 0,5 %
popiół 2,0 %
wapń 0,3 %
fosfor 0,3 %
magnez 0,02 %
wilgotność 83 %
Obrazek Obrazek
Obrazek

Bellemere

 
Posty: 5079
Od: Nie lip 21, 2013 13:10
Lokalizacja: Sosnowiec/Gliwice

Post » Pon wrz 30, 2013 12:29 Re: Kocia dietetyka (+ ankieta). Zapraszamy :-)

Patrzyłam na stronie producenta - wiec albo jest różnie zależnie od smaku, albo się zmieniło (w animondzie carny też jak widać dodali); w każdym razie to nadal nie jest 1000 mg (0,1%); ale wiele karm nie ma w ogóle dodatku tauryny :-(
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Baidu [Spider], Blue, Google [Bot], Zeeni i 106 gości