Pomoc dla osieroconych zwierząt ZOFII.SASZY [*]

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt wrz 06, 2013 21:19 Re: ZOSIU WRACAJ! - Pomoc dla zwierząt Zofia.Sasza -rozlicz.

Cd.
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 24843
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Pt wrz 06, 2013 21:34 Re: ZOSIU WRACAJ! - Pomoc dla zwierząt Zofia.Sasza -rozlicz.

Nadal nie mogę uwierzyć w to ze te koty z własnego domu trafiły nagle do schroniska :cry: serce pęka :( nie dość ze nie ma koło nich ich ukochanej Pani to jeszcze straciły własny kat :( w głowie mi sie to nie mieści , dobrze ze Zosia o tym nie wie....
Obrazek

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Pt wrz 06, 2013 22:35 Re: ZOSIU WRACAJ! - Pomoc dla zwierząt Zofia.Sasza -rozlicz.

Goyka pisze:Nadal nie mogę uwierzyć w to ze te koty z własnego domu trafiły nagle do schroniska :cry: serce pęka :( nie dość ze nie ma koło nich ich ukochanej Pani to jeszcze straciły własny kat :( w głowie mi sie to nie mieści , dobrze ze Zosia o tym nie wie....

Goyka, niestety widać nie było innej opcji, niestety nie każdy z nas ma przychylną zwierzakom (zwłaszcza w takiej liczbie) lub w ogóle jakąkolwiek rodzinę.
Znam się z Zosią bliżej coś koło 2,5-3 lat i Ona zawsze mówiła, że gdyby nagle stało Jej się coś złego, futrzakami zaopiekują się Dziewczyny z OS.
Fakt, fundacyjne pomieszczenia to z pewnością nie to samo co własne, znajome i pachnące ukochanym Człowiekiem kąty, ale skoro nie było innego wyjścia, to bądźmy naprawdę wdzięczni losowi za to, że stało się tak jak się stało i że zwierzaki zostały w porę ewakuowane do siedziby Fundacji.
Celowo nie użyłam tutaj słowa "schronisko", ponieważ, mimo iż w Boguszycach faktycznie jest też schronisko, futrzęta Zosi nie zostały połączone z innymi zwierzakami: psy dostały swój własny wybieg, a koty dwa (w tym jedno osobne dla fivka Lulka) na miarę możliwości komfortowe pomieszczenia.

Nie poradzimy nic na to, jacy bywają ludzie, w tym również członkowie najbliższych rodzin naszych Przyjaciół. Zosia doskonale zdawała sobie sprawę z istniejącego stanu rzeczy, dlatego sama zdecydowała o tym, że w razie nieszczęścia chce powierzyć opiekę nad swoimi zwierzakami Dziewczynom z OS.

Sama jestem w nader podobnej sytuacji: jestem osobą samotną, mam 11 kotów i co najmniej dwie zagrażające życiu choroby. Moja tzw. bliska rodzina to jedynie stara schorowana Babcia, niepoczytalna matka i ojciec, który - w razie gdyby mnie szlag trafił - z całą pewnością najmniej przejmowałby się losem moich kotów. I wierzcie mi, ja też w razie czego zdecydowanie wolałabym dla moich futer opcję podobną jak w OS, niż to, żeby choć na moment dostały się pod "opiekę" mojego ojca :(
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Sob wrz 07, 2013 8:40 Re: ZOSIU WRACAJ! - Pomoc dla zwierząt Zofia.Sasza -rozlicz.

To najlepsze co mogło ich spotkać w tej sytuacji ,są razem i są przy nich lidzie którzy kochają zwierzęta.
Codziennie zaglądam z myślą że jednak ,że jest,wraca...za trzymam mocne kciuki.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43977
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob wrz 07, 2013 8:54 Re: ZOSIU WRACAJ! - Pomoc dla zwierząt Zofia.Sasza -rozlicz.

dorcia44 pisze:To najlepsze co mogło ich spotkać w tej sytuacji ,są razem i są przy nich lidzie którzy kochają zwierzęta.
Codziennie zaglądam z myślą że jednak ,że jest,wraca...za trzymam mocne kciuki.


zgadzam się z tym calkowicie.
No cóz,przykra sytuacja,mimo róznych spornych kwestii na forum były i pozytywne konwersacje.Trzymaj się Zofia,mam nadzieje,ze kiedys jeszce to przeczytasz,a twoje zwierzaki wróca do swojego domu...

Myslę,ze wiele z nas ma podobna sytuacje w domu,nie kazdy zgadza się na zwierzaki,nie kazdy lubi np.sikające koty.Z tym musimy sie liczyć i w pewnym wieku nie brac na DS kotów/psów.tutaj przynajmniej ktos sie tym zajał,i Zofia wie,ze nie stanie sie im krzywda w najgorszym razie...
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Sob wrz 07, 2013 9:10 Re: ZOSIU WRACAJ! - Pomoc dla zwierząt Zofia.Sasza -rozlicz.

Wielbłądzio czyli Frodzik i Sul są rezydentami poza oczywiście Sasza i Neną ? To ważne gdyby rodzina a takie do nas dochodzą słuchy zdecydowała się zając zwierzętami Zofii. Jutro sesja zdjęciowa mamy nadzieję wszystkich kotów. Ewa

ostatniaszansa

 
Posty: 183
Od: Pt mar 13, 2009 23:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob wrz 07, 2013 9:22 Re: ZOSIU WRACAJ! - Pomoc dla zwierząt Zofia.Sasza -rozlicz.

ostatniaszansa pisze:Wielbłądzio czyli Frodzik i Sul są rezydentami poza oczywiście Sasza i Neną ? To ważne gdyby rodzina a takie do nas dochodzą słuchy zdecydowała się zając zwierzętami Zofii. Jutro sesja zdjęciowa mamy nadzieję wszystkich kotów. Ewa

:ok:
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Sob wrz 07, 2013 21:12 Re: ZOSIU WRACAJ! - Pomoc dla zwierząt Zofia.Sasza -rozlicz.

ostatniaszansa pisze:Wielbłądzio czyli Frodzik i Sul są rezydentami poza oczywiście Sasza i Neną ? To ważne gdyby rodzina a takie do nas dochodzą słuchy zdecydowała się zając zwierzętami Zofii. Jutro sesja zdjęciowa mamy nadzieję wszystkich kotów. Ewa


Frodzik na 200%. Najukochańszy, wymarzony, najmądrzejszy i najpiękniejszy.
A jeśli chodzi o Sul, to Zosia od jakiegoś czasu też mówiła, że ona jest już Jej, nie do adopcji.

Miała też ogromny sentyment do mini-króweczki Lili Lou, kilkakrotnie wyrwanej śmierci...

No i w ogóle, wiadomo, że bez jednoznacznych decyzji samej Zosi w kwestii pozostałych kotów, tak naprawdę to nie wiemy, czy przypadkiem któregoś jeszcze w sercu już dawno nie uznała za rezydenta :(, niektóre są u Niej od b. dawna...
Ale nie kojarzę, żeby któregoś jeszcze poza tą trójką szczególnie wyróżniała... I domyślam się, że rodzina, jeśli już w ogóle zdecyduje się zająć futrami do czasu powrotu Zosi do zdrowia (innej, tej najgorszej, opcji nie dopuszczam !!!), to jednak nie zgodziłaby się na jakieś większe stado :( Psy są dwa, koty co najmniej dwa (ja nad trzecią - Lili - też poważnie bym się zastanowiła...) - nie sądzę, żeby więcej wchodziło w grę...?

Tak strasznie smutno, każdego dnia mam nadzieję przeczytać tutaj jakieś pomyślniejsze wieści :(
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Nie wrz 08, 2013 17:42 Re: ZOSIU WRACAJ! - Pomoc dla zwierząt Zofia.Sasza -rozlicz.

Prześlemy do meg11 dzisiejsze zdjęcia 9 kotów. Nasza młodziutka wolontariuszka Ania lubi u niech przesiadywać, sprzątać, głaskać je w zasadzie do niej wszystkie wychodzą zaciekawione. Higway i Heaven lubią się chować pod... wykładziną. Nena co nieco się uspokoiła ale teraz koncerty daje Sasza, bardzo domaga się uwagi. Zauważyłyśmy,że Sasza i Nena nie pałają do siebie miłością...
Stan Zofii w zasadzie nie zmienia się lepiej nie jest. Ewa

ostatniaszansa

 
Posty: 183
Od: Pt mar 13, 2009 23:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon wrz 09, 2013 10:02 Re: ZOSIU WRACAJ! - Pomoc dla zwierząt Zofia.Sasza -rozlicz.

P.S zdjęcia wysłane do Casicy, nie mam maila do meg11 .Ewa

ostatniaszansa

 
Posty: 183
Od: Pt mar 13, 2009 23:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon wrz 09, 2013 10:27 Re: ZOSIU WRACAJ! - Pomoc dla zwierząt Zofia.Sasza -rozlicz.

ostatniaszansa pisze:P.S zdjęcia wysłane do Casicy, nie mam maila do meg11 .Ewa

Spoko :) Mam chwilę, już wstawiam
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon wrz 09, 2013 10:31 Re: ZOSIU WRACAJ! - Pomoc dla zwierząt Zofia.Sasza -rozlicz.

Kociarnia
ObrazekObrazekObrazek

ObrazekObrazek

A tu, niedawno, Zosia na zawodach Rally Obedience
Obrazek
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon wrz 09, 2013 10:39 Re: ZOSIU WRACAJ! - Pomoc dla zwierząt Zofia.Sasza -rozlicz.

Czy dałoby się popodpisywać koty? Wy je kojarzycie, ale dla kogoś mniej dobrze znającego Zosię i Jej zwierzaki jest niajaką zagadką, który z nich to Frodzik, a który Sul itd....

:oops:
kontakt telefoniczny: 786 116 007 Obrazek

Jeśli komuś coś zalegam (bazarek itp) proszę o kontakt- skleroza ;)

ulvhedinn

 
Posty: 4214
Od: Śro wrz 13, 2006 19:09
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon wrz 09, 2013 10:41 Re: ZOSIU WRACAJ! - Pomoc dla zwierząt Zofia.Sasza -rozlicz.

Później :oops: mam terminową robotę, MUSZĘ się wyrobić.
W związku z tym, niestety, wszystko później
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon wrz 09, 2013 16:12 Re: ZOSIU WRACAJ! - Pomoc dla zwierząt Zofia.Sasza -rozlicz.

Frodzik to Devon, Patchworkowa trójkolorowa kicia to Holy , Czarno-biała nieduża puchata z nieco dłuższym włosem okrągła główka kicia to Lili Lou, biały z niewielkimi plamkami czarnymi duży kocurek to Lulek, czarny jak smoła dosyć drobny kocurek to Hary , non stop by siedział człowiekowi albo na głowie albo na plecach albo na ramieniu, mamy sami jeszcze problem z rozpoznaniem ,które to Heaven, raczej ta największa ,najgrubsza, która to Sul a który to Highway, jedno na pewno ma odrobinę białej sierści pod broda może to jest Sul bo i mniej się boi można ja wziąć na ręce, no i teraz w szpitaliku biało buraskowaty ,drobny Tupak bez oczka, Czarne rodzeństwo Heaven i Highway skore do bliskich kontaktów z nami na razie nie są. Nic nie chcemy na siłę, spokojnie ,małymi kroczkami , najlepiej poznawanie z kotami wychodzi naszej małoletniej wolontariuszce Ani, no ale Ona może być u nas z Mamą tylko w weekendy. Koty generalnie najchętniej podchodzą do opiekunek ,które dają im jedzenie, zmieniają żwirek, sprzątają i siedzą zwłaszcza P. Marta bardzo kociolubna. Spróbujemy ponownie zrobić zdjęcia tylko Sul, Heaven i Highwayowi będzie okazja bo nasz wet ponownie robi im przegląd. Ewa

ostatniaszansa

 
Posty: 183
Od: Pt mar 13, 2009 23:48
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: egw i 261 gości