Ewa L. pisze:My też się witamy niedzielnie!
Jak tam dziewczynka przetrwała noc?
Buziolki dla kotusi i miłego dzionka Dorotko!

Mam nadzieję że to pytanie dotyczy mnie

ja coś tam przysnęłam ,już wiem po co wzięłam wolne ..aby Lenki Srebrzanki vel Małpki Fiki Miki pilnować
Mamy za sobą 2 doby ,jeszcze 5 i wyciepiemy abażur.
Gadzina wyjeżdżał na obóz więc były Polaków nocne rozmowy

potem pobudka o 4 rano..jaka pobudka
Wyjechało dziecko na tyg. gdy nie ma w domu dzieci to jesteśmy niegrzeczni

tylko co tu zbroić
Lenka najadła się jak przysłowiowy bąk i wtuliła się w moje kolana.
Byłam już u wyjechanych ,ogarnęłam ich pieszczochy ,nakarmiłam ,posprzątałam ,co się dało wymacałam
Zjadłam opakowanie salecesonu ,ale co to za salceson LUKSUSOWY ,poezja firma Stół Polski .
można teraz przyciąć małego komarka
pozdrawiam was bardzo serdecznie i dziękuję że trwacie przy mnie
