Cola- bez cykloferonu kaszle, ryzykuję z zyleksisem

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sty 23, 2013 18:04 Re: Cola znowu walczy....

Cola w nocy charczała, smarkała. Wstaję rano, nie widzę jej. Myślę, że może już nie żyje? I naagle wypada wielka kulka spod łóżka i demoluje mi pokój na wespół z Mruczkiem, moim rezydentem. Jednym słowem: Cola jest chora, ale je, bawi się. Żeberka widać a mimo to jest pełna werwy. Czekamy.
Pojutrze przyjdzie cykloferon od Wiolka 06. Dobra dusza- poczeka na kaskę aż wyjdę z finansowego dołka :1luvu:
Ostatnio edytowano Śro sty 23, 2013 18:18 przez Monikaa, łącznie edytowano 1 raz
ObrazekObrazekObrazek

Monikaa

 
Posty: 394
Od: Sob lut 18, 2012 19:28
Lokalizacja: Prabuty

Post » Śro sty 23, 2013 18:18 Re: Cola znowu walczy....

Trzymam kciuki za dzielną Colę... :1luvu:

Cudak1

 
Posty: 4124
Od: Pt wrz 04, 2009 17:39
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Śro sty 23, 2013 20:17 Re: Cola znowu walczy....

Rano wysyłam,mam nadzieję że poczta nie zawiedzie i szybko dojdzie.
Za zdrowie Coli :ok: :ok: :ok:

wiolka06

 
Posty: 801
Od: Nie paź 10, 2010 19:08

Post » Czw sty 31, 2013 19:36 Re: Cola znowu walczy....

O, własnie miałam pisać pw że też mam i mogę posłużyć.
Bardzo się cieszę, że lek już w drodze.
:ok:

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Czw sty 31, 2013 19:37 Re: Cola znowu walczy....

Monikaa pisze:Cola w nocy charczała, smarkała. Wstaję rano, nie widzę jej. Myślę, że może już nie żyje? I naagle wypada wielka kulka spod łóżka i demoluje mi pokój na wespół z Mruczkiem, moim rezydentem. Jednym słowem: Cola jest chora, ale je, bawi się. Żeberka widać a mimo to jest pełna werwy. Czekamy.
Pojutrze przyjdzie cykloferon od Wiolka 06. Dobra dusza- poczeka na kaskę aż wyjdę z finansowego dołka :1luvu:




super mam nadzieje ze pomoze :ok: :ok: :ok:
agula76
 

Post » Czw sty 31, 2013 20:45 Re: Cola znowu walczy....

Cola zdrowiej kocinko :ok: :ok: :ok:

wiolka06

 
Posty: 801
Od: Nie paź 10, 2010 19:08

Post » Czw sty 31, 2013 21:00 Re: Cola znowu walczy....

Monikaa, co u Coli?
Fundacja Pomocy Zwierzętom Kłębek KRS: 0000449181

Jarka

Avatar użytkownika
 
Posty: 11840
Od: Czw kwi 10, 2008 16:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw sty 31, 2013 21:20 Re: Cola znowu walczy....

Jarka pisze:Monikaa, co u Coli?


No właśnie ... ostatnia informacja jest sprzed tygodnia ... Mam nadzieję, że brak wiadomości to dobre wiadomości ....
Obrazek

katarzyna1207

 
Posty: 5632
Od: Pt lip 03, 2009 21:58
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw sty 31, 2013 23:12 Re: Cola znowu walczy....

Właśnie chciałam się wyżalić i zobaczyłam wpisy...
Cola znowu charczy, smarka, sierść robi się taka zmierzwiona...
W poniedziałek miała pobrane wymazy na wiruso- i bakteriologię. Do tych badań przez tydzień była bez leków i było nieźle :!:
Trochę zielonych gili, ale rozbrykana, wesoła. Do dziś :cry:
Teraz czekamy na wyniki, wetka nie chciała podawać leków w ciemno, bo przecież bierze już różne od miesiąca. :?
Dałam jej flegaminę, wodę fizjologiczną do noska i zobaczę jak jutro będzie się czuła. Najbardziej martwi mnie, ze z gilami wyciągam troszke krwi :?:
Jeśli ranek będzie bez poprawy to jedziemy do lecznicy, mimo ze nie ma jeszcze wyników.
Najgorsze jest, że woże ją 60 km a potem zostawiam do wieczora w lecznicy :|
Nie zaryzykuję mimo to zmiany lekarza, bo dotychczasowy dokonał cudu wyciągając ją z panleukopenii
ObrazekObrazekObrazek

Monikaa

 
Posty: 394
Od: Sob lut 18, 2012 19:28
Lokalizacja: Prabuty

Post » Czw sty 31, 2013 23:31 Re: Cola znowu walczy....

Kurcze ... dobrze byłoby poczekać na te wyniki, bo wetka ma rację, pakowanie w nią kolejnych leków w ciemno :? ... może się okazać, że akurat ten podany nie działa wcale ... Jak ratowałam mojego Pokerka, to każdy antybiogram przyprawiał moje wetki o ból głowy i prawie bezsilność ... Były takie antybiogramy (po kilkanaście leków), że NIC nie działało ...Bo Pokerek fundował sobie coraz to nowe bakterie ...i coraz oporniejsze ...

A może Małej potrzebne coś na podniesienie odporności? np. Zylexis albo Cykloferon ?
Obrazek

katarzyna1207

 
Posty: 5632
Od: Pt lip 03, 2009 21:58
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw sty 31, 2013 23:53 Re: Cola znowu walczy....

Cykloferon mam. O jego podaniu miały zadecydować wyniki. Czasami martwię się, ze Coli nie uda się uratować :cry:
ObrazekObrazekObrazek

Monikaa

 
Posty: 394
Od: Sob lut 18, 2012 19:28
Lokalizacja: Prabuty

Post » Pt lut 01, 2013 0:03 Re: Cola znowu walczy....

Ja bym jej powtórzyła test na białaczke i zaczĘła terapie cykloferonem

Zielony gil z krwia to nie rozpacz,mój ma takie własnie ciagle(z małymi przerwami),ale ma FeLV+.Robilismy wszystkie wyniki jakie sie dało,i rtg,zeby wykluczyc chore zatoki,czy polipy w nosie. :(
Trzymajcie się :(
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Pt lut 01, 2013 0:21 Re: Cola znowu walczy....

Monikaa pisze:Cykloferon mam. O jego podaniu miały zadecydować wyniki. Czasami martwię się, ze Coli nie uda się uratować :cry:

Wiesz co? Podaj ten cykloferon.

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Sob lut 02, 2013 10:56 Re: Cola znowu walczy....

Cola od wczoraj na doksycyklinie i cykloferonie.
Dziś oczywiście super: wczoraj wywaliła 4 ogromne, długie gile.
Teraz radośnie kradnie z miski Pestki suchy Renal. :evil:
Nie potrafię się na razie cieszyć, bo za często wszystko wraca :|
ObrazekObrazekObrazek

Monikaa

 
Posty: 394
Od: Sob lut 18, 2012 19:28
Lokalizacja: Prabuty

Post » Sob lut 02, 2013 11:04 Re: Cola znowu walczy....

wiesz,ze po cykloferonie moze pojawic se podwyższona temperatura i mocz może kolor zmienic? Tak pisze,żebys się nie wystraszyła.

dobrze,ze wysmarkuje te giluchy,trzeba je wyciagac ,nie pozwalac ,żeby zastygły,bo nie będzie mogła dobrze oddychać.Polecam roztwór mody morskiej "disne mar"do noska dla niemowlat,po podaniu lało się z nochalka mojego kota,ale dobrze sie oczyścił .Płaciiłam 26,90

Dobrze,żeby nie jadła Renala...
BOZENAZWISNIEWA
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Agnieszka LL, Google [Bot] i 92 gości