Wątek zbieraczki cz.5 .Niekochany - za Tm .23.07.2013.;(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sty 08, 2013 15:15 Re: 5 cz. wątku - moje 5 FelV

Ja na wieś kotów nie daję, wiem jak traktuję zwierzęta, ale tak jak pisze Puszatek, nie można wszystkich mierzyć jedną miarką. Musiałabyś dokładny wywiad przeprowadzić, najlepiej z osobą, która chce kota. Tylko dziwię się, na wsiach tyle kotów, a oni z miasta chcą, to tak jakbyś drzewo do lasu woziła. Albo jest to wygodne, bo kot już zbadany u weta i mają to z głowy albo chcą kota oswojonego do łapania myszy na ich podwórku, nie wiem. A może jest zupełnie inaczej, czasem ludzie z miasta kupują domy na wsi, i chcą kota dla siebie, ale ich zapatrywania na zwierzęta nie hodowlane są inne od tych typowo wiejskich.
Bałabym się też dawać kota nie sterylizowanego, wiadomo dlaczego. Musisz dokładnie się dowiedzieć, a najlepiej byłoby tam pojechać i zobaczyć na własne oczy, w jakich warunkach kot będzie żył, co to za ludzie. Żeby kotek nie trafił z deszczu pod rynnę. Ja boję się wsi i tej tzw. wolności.

iwoo1

 
Posty: 3454
Od: Pt sty 11, 2008 18:37
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto sty 08, 2013 16:04 Re: 5 cz. wątku - moje 5 FelV

Ja mam sąsiadów, ludzie niby na poziomie, ale nie oddałabym im zwierzaka żadnego. Niby głodne nie są, ale kleszcze , odrobaczanie, szczepienia? Załatwiłam dla ich kotki sterylizację, bo twierdzili, że ich nie stać. Było mi wstyd, zawiozłam też do weta, jak wet wyjmował kleszcze kotce, poprosiłam na swój koszt o spot na kleszcze. Żal mi było kotki :(
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Wto sty 08, 2013 20:22 Re: 5 cz. wątku - moje 5 FelV

Wróciłam od weta więc bez łapek dostał zastrzyki rozkurczowe coś mu zalega w żołądku , jak do jutra nie będzie lepiej to na stół ...A mała Iga ma troche płynu w brzuszku została na badaniach , jutro będe wiedzieć dokładnie co jest grane......Miały oba USG.

lidka02

 
Posty: 15914
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Wto sty 08, 2013 20:28 Re: 5 cz. wątku - moje 5 FelV

Jeszcze rozmawiałam z wetem i on mówi ze ktoś tam by chciał kotka na wieś ale do domu .....coś mi tak .......i mówie mu myślałam o tej małej bo nowa ale chora i ze mogli by ją sobie wyleczyć i zabrać .....A wet że nie będą chcieli chorego kota :evil: to znaczy jak ja mam leczyć wypicować i dać jakiemuś wiejskiemu państwu 8O niech się wypchają...szok...

lidka02

 
Posty: 15914
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Wto sty 08, 2013 21:16 Re: 5 cz. wątku - moje 5 FelV

nie dawaj kota na wieś.zmarnują go. tam panuje taka mentalność: jak kot się zepsuje będzie następny. Poza tym dadzą mleko :evil: nie karmią, bo kot ma być łowny.po to jest stworzony. oczywiście pewnie jest jakiś 1% wyjątków.
Obrazek

jola_d

 
Posty: 117
Od: Pon lip 02, 2012 20:46

Post » Wto sty 08, 2013 21:21 Re: 5 cz. wątku - moje 5 FelV

jola_d pisze:nie dawaj kota na wieś.zmarnują go. tam panuje taka mentalność: jak kot się zepsuje będzie następny. Poza tym dadzą mleko :evil: nie karmią, bo kot ma być łowny.po to jest stworzony. oczywiście pewnie jest jakiś 1% wyjątków.

Nie daje niech spadają :ok:

lidka02

 
Posty: 15914
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Wto sty 08, 2013 21:42 Re: 5 cz. wątku - moje 5 FelV

A jakby kot u nich zachorował, to co, już by nie leczyli, tylko tak jak pisze jola_d. O szczepieniach to tylko można pomarzyć. Ze wsi należałoby wyciągać koty, bo tam marne ich życie i krótkie. Nie wiem co gorsze, schronisko czy wieś :evil:

iwoo1

 
Posty: 3454
Od: Pt sty 11, 2008 18:37
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto sty 08, 2013 21:57 Re: 5 cz. wątku - moje 5 FelV

Tak to nie mieści się w głowie :( ale i tak zabiorą kota od kogoś innego..

lidka02

 
Posty: 15914
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Wto sty 08, 2013 22:06 Re: 5 cz. wątku - moje 5 FelV

lidka02 pisze:Jeszcze rozmawiałam z wetem i on mówi ze ktoś tam by chciał kotka na wieś ale do domu .....coś mi tak .......i mówie mu myślałam o tej małej bo nowa ale chora i ze mogli by ją sobie wyleczyć i zabrać .....A wet że nie będą chcieli chorego kota :evil: to znaczy jak ja mam leczyć wypicować i dać jakiemuś wiejskiemu państwu 8O niech się wypchają...szok...

Lidzia jak na wieś to tylko do mnie :twisted:
Wiecie nie przesadzajmy,sa ludzie jacy traktuja zwierzaki jako gospodarskie koty też,ale dobrze koty maja.Maja swoje miejsca łowne,maja jedzenie,ale mają tez ręce do głaskania.Mieszkam na wsi z wyboru i widze,że sa tez dobrzy ludzie ze wsi .Maja swoje koty,koty spia w domu.Najgorzej z gołebiarzami :(
Niestety pierwszego swojego kota znalazłam w mieście ,wybiegł mały bez zebów,oczu ze smietrnika w deszcz...i kolejnego kota z miasta na wies przywiózł mój maz od weta,bo "jakis pan odrabał kotu noge drzwiami od piwnicy.."
Na wsi jest może "ciemnota",ale jeszcze jestem w stanie to zrozumieć,gorzej z "wiochą "miastową :(
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Wto sty 08, 2013 22:12 Re: 5 cz. wątku - moje 5 FelV

Zgadzam się Bożenko z tobą ale jeżeli tak bardzo chcą kota to niech zabiorą tego chorego i leczą .......dlaczego choroba ludzi odstrasza ...

lidka02

 
Posty: 15914
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Wto sty 08, 2013 22:18 Re: 5 cz. wątku - moje 5 FelV

lidka02 pisze:Zgadzam się Bożenko z tobą ale jeżeli tak bardzo chcą kota to niech zabiorą tego chorego i leczą .......dlaczego choroba ludzi odstrasza ...

Lidzia,z prostej przyczyny..chca na wstępie miec zdrowe zwierzę...Ty nie chciałabys zdrowego kota ?cieszyc się nim 20lat?a nie "zdechlaka"białaczkowego,którego kochasz ,wyciagasz zza swiatów,chuchasz i umiera Ci na rekach w chwili gdy się tego nie spodziewasz :cry: Nie widziałam na tym forum watku:zaadoptuje c.chorego kota w którego mam kaprys włozyc kupe kasy ,a i tak nie wiadomo,czy przezyje.Ja rozumiem jak ktos woli adoptowac zdrowe zwierze,a chore zostawiam u siebie,albo szukam domu jaki się danym schorzeniem zajmie lepiej niz ja...
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Wto sty 08, 2013 22:19 Re: 5 cz. wątku - moje 5 FelV

Na wsi wystarczy wystawiac miseczke z jedzeniem i same sie koty zejda , tak moi znajomi zrobili bo chcieli kota a teraz maja ich kilka :twisted:

Choc raz sie zdziwiłam jak mój znajomy mi mówił ( maja uratowanego kota w domu a i na działkę gościu jeździ co dzien bo i tam ma kota ) że u niego na wsi u brata jak byk stanął kociakowi na noge to i ją zmiażdżył to pojechał do miasta z nim i wet mu amputował te łapke to na wsi sie z niego śmieją ze ma kuter nogę a nie kota , ze chłop na starość zwariował , ze powinien łopata w łeb mu dac a nie do weta kasę tracić :evil: :evil: :evil: :evil: Wynika z tego ze i na wsi i w mieście sa różni ludzie ...
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Wto sty 08, 2013 22:24 Re: 5 cz. wątku - moje 5 FelV

Justa&Zwierzaki pisze:Na wsi wystarczy wystawiac miseczke z jedzeniem i same sie koty zejda , tak moi znajomi zrobili bo chcieli kota a teraz maja ich kilka :twisted:

Choc raz sie zdziwiłam jak mój znajomy mi mówił ( maja uratowanego kota w domu a i na działkę gościu jeździ co dzien bo i tam ma kota ) że u niego na wsi u brata jak byk stanął kociakowi na noge to i ją zmiażdżył to pojechał do miasta z nim i wet mu amputował te łapke to na wsi sie z niego śmieją ze ma kuter nogę a nie kota , ze chłop na starość zwariował , ze powinien łopata w łeb mu dac a nie do weta kasę tracić :evil: :evil: :evil: :evil: Wynika z tego ze i na wsi i w mieście sa różni ludzie ...

Tak są wszędzie różni ludzie ...
Bożenko ja bym wolała zabrać chorego bo wiem że taki ma marne szanse na dom..

lidka02

 
Posty: 15914
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Wto sty 08, 2013 22:27 Re: 5 cz. wątku - moje 5 FelV

Ja tez zdecydowanie wole chorego , kalekiego ale my jesteśmy jak odmieńcy , inni niz większość ludzi , bo gdyby nie to to by u mnie nie było 4 pampersowców 8)
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Wto sty 08, 2013 22:29 Re: 5 cz. wątku - moje 5 FelV

Justa&Zwierzaki pisze:Ja tez zdecydowanie wole chorego , kalekiego ale my jesteśmy jak odmieńcy , inni niz większość ludzi , bo gdyby nie to to by u mnie nie było 4 pampersowców 8)

My pewnie jesteśmy inne :ok: i przez to takie kochane :1luvu: tak nas lubią :1luvu: i ................ :mrgreen:

lidka02

 
Posty: 15914
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Google Adsense [Bot] i 680 gości