NOTKA - nowych pomysłów ciąg dalszy

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro paź 24, 2012 18:12 Re: NOTKA i NUTKA-porażenie nerwu!!!Nieszczęścia chodzą para

Szczerze mówiąc opisujesz bardzo niepokojące objawy. Czy Nutka ma apetyt? Co wetka powiedziała na to zachowanie? Może trzeba zrobić dodatkowe badania? Na pewno zmierzyłabym temperaturę, bo takie zachowanie występuje przy gorączce. Pewnie zresztą pognałabym do weta :(

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Śro paź 24, 2012 20:15 Re: NOTKA i NUTKA-porażenie nerwu!!!Nieszczęścia chodzą para

Gorączki brak . Rosołek wypiła , kurczaka troszkę skubnęła. Wcześniej podjadała suche. Nie jest tak że kompletnie nic nie je, po prostu malutko .Mniej niż dwa dni temu. Smutna też nie jest , woli leżeć z boku i obserwować. Po prostu Nutka jak na kociaka bardzo mało interesuje się otoczeniem. Czy to wynik prawie dwóch miesięcy w klatce? Bo ona ten czas po prostu przeleżała prawie bez ruchu z niesprawną łapką .
Zapomniałam jeszcze napisać , że jakieś trzy dni temu Nutka w nocy przyszła spać obok mnie . Obserwowała zachowania reszty stada i pilnie naśladowała . I raptem coś się urwało,wycofała się. Może to rzeczywiście dominacja Notki ją przeraża ?
Niestety ani dziś ani jutro nie mam zaufanego weta. Do nie sprawdzonych wolę z nią nie jechać. Jak wiadomo koty ze schronu potrzebują innego podejścia. Co prawda dr Ada, u której wcześniej byłyśmy jest bardzo dokładna. Nie ominęła ani jednego kłaczka futerka :wink: .
Dziękuję Wam za różne przykłady i historie kotów trójłapków. Wiem ,że sobie doskonale radzą ,ale mnie jest ich bardzo żal. Nie mogę wyobrazić sobie momentu , gdy Notkę i Nutkę zobaczę bez łapek. Wiem też ,że nie mogę roztkliwiać się nad sobą. I tak nie jest , bo gdyby tak było to zapewne nie dałabym rady jeździć do schronu.Swoje własne słabości zostawiam przed bramą .Po jej drugiej stronie liczą się tylko uczucia setek futerek. Dlatego też obydwie dziewczynki znalazły się u mnie w domu :) .
Obrazek

MałgosiaZ

 
Posty: 2739
Od: Nie lut 06, 2011 20:40
Lokalizacja: Warszawa-Grochów

Post » Pt paź 26, 2012 20:26 Re: NOTKA i NUTKA-porażenie nerwu!!!Nieszczęścia chodzą para

Leczymy Nutkę dalej bo :
-zaczęła kichać , więc kontynuujemy antybiotyk. Poza tym do noska Atecortin,którego nie ma w aptekach-może ktoś ma do odkupienia/odstąpienia ?
-smarujemy raz na tydzień Fungidermem , bo świeci grzyb 8O
-nadal Lakcid
-na podniesienie odporności musimy zakupić coś z karnityną - co jest warte polecenia ?

Dr Ania zrobiła takie oczy :roll: na widok jej łapki. Bo widok naprawdę jest dołujący.
Orzekła też, że jest chuda a jej od 15.10 przybyło 300g :wink:

Z Notką natomiast we wtorek jedziemy na kolejne szczepienie . Kochane ADHD daje nam nieźle w kość :twisted: , ale jest kochana , komiczna i wspaniale wygląda :1luvu:
Obrazek

MałgosiaZ

 
Posty: 2739
Od: Nie lut 06, 2011 20:40
Lokalizacja: Warszawa-Grochów

Post » Pt paź 26, 2012 20:53 Re: NOTKA i NUTKA-porażenie nerwu!!!Nieszczęścia chodzą para

Ja na odporność mogę polecić beta-glukan (wprawdzie bez karnityny :oops: ) 30 kapsułek kosztuje ok 30zł, a taka kapsułka starcza na ok 5 dawek na kotka.
Obrazek Obrazek

Moha

 
Posty: 1675
Od: Czw sty 06, 2011 0:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt paź 26, 2012 22:50 Re: NOTKA i NUTKA-porażenie nerwu!!!Nieszczęścia chodzą para

Moge sprezentować dla chorych łapeczek nie otwierane opakowanie 60 tabletek Immunodolu.
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Sob paź 27, 2012 7:24 Re: NOTKA i NUTKA-porażenie nerwu!!!Nieszczęścia chodzą para

Cześć Gosiu!
Choć nie piszę, to wciąż Wam kibicuję i trzymam kciuki za małe dziewczynki, Ciebie i resztę stadka :ok:

Gosiulka, ja co prawda mam schizę na punkcie innego niż zwykle zachowania się kota, ale przebadałabym Nutkę wszerz i wzdłuż, bo coś musi się z nią dziać, skoro jest aż tak apatyczna -nie gniewaj się za tą uwagę, ale po tym co się u mnie dzieje wolę robić za dużo, nawet jak na mnie patrzą jak na wariatkę :oops:

Hania66

 
Posty: 4591
Od: Pt mar 10, 2006 17:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie paź 28, 2012 13:30 Re: NOTKA i NUTKA-porażenie nerwu!!!Nieszczęścia chodzą para

Witamy się niedzielnie :D .
Idzie ku lepszemu :wink: . Wydaje mi się,że Nutka przełamała kryzys i żre za dwoje , bawi się ,biega i uwaga...............miauczy . Cicho , delikatnie ale przemówiła .Przy odpieraniu ataków Notki nawet dość głośno.
Dzisiaj próbowała zdrową łapinką drapać w drapak 8) . Niby tylko z boku obserwuje resztę stada ale jest pilną uczennicą. Razem ze wszystkimi wita mnie w drzwiach jak wracam do domu.
Wczoraj po podaniu milbemaxu znalazłam 4 martwe lichy , ale nie mam pojęcia ile tak naprawdę z niej wylazło. To po części też była przyczyna złego samopoczucia.
Nutka wreszcie odnalazła się w naszym domu i to mnie cieszy . Bo Notka tym domem zawładnęła w jednej chwili :twisted: . Nie daje spać już od 4 rano , wobec czego "dostaje" jeden pokój tylko dla siebie :wink: , w ten sposób ja i reszta futer możemy w spokoju dokimać do rana.
Meggi2 :1luvu: -dziękuję , chętnie skorzystam . Może być potrzeba przed lub po zabiegach , zapytam p.doktor .
Myślę ,że dr zaleciła Nutce coś z kreatyniną aby zwiększyć jej masę mięśniową . W porównaniu z Notką jest taka krucha ,delikatna , wiotka . Ale też może być taka jej "uroda" . Notka to żywe srebro i taka sprężynka.
Haniu - nie gniewam się :D . Wszystkie rady chętnie przyjmuję. We wtorek jadę do p.doktor ze wszystkimi futerkami (oględziny , szczepienia i wszystko co komu potrzeba :wink: ).
Anka1515 - dziękuję za atecortin , przyjechał aż z Lublina , jest teraz na Tarchominie ale damy radę odebrać.
Lidka - czy do nas zaglądasz ? Odezwij się co u Dudusia .
Revontulet - zdrowaś ?
Bardzo pokochałam te dwie dziewczynki . I ubolewam nad ich kalectwem. Ale żyją i mam nadzieję ,że są szczęśliwe. Tyle biedy zostało jeszcze w schronie :( .
Czy ktoś z Was może mi pomóc z fb? Wydawało mi się ,że w wydarzeniu Notki odpisałam na pytania a nie mogę tego znaleźć. No i chciałam dołączyć tam Nutkę . Czy to jest możliwe ? Wcześniej już pisałam ,że d..a do tych spraw jestem :oops: .
Obrazek

MałgosiaZ

 
Posty: 2739
Od: Nie lut 06, 2011 20:40
Lokalizacja: Warszawa-Grochów

Post » Nie paź 28, 2012 15:33 Re: NOTKA i NUTKA-porażenie nerwu!!!Nieszczęścia chodzą para

MalgosiaZ pisze:Witamy się niedzielnie :D .
Idzie ku lepszemu :wink: . Wydaje mi się,że Nutka przełamała kryzys i żre za dwoje , bawi się ,biega i uwaga...............miauczy . Cicho , delikatnie ale przemówiła .Przy odpieraniu ataków Notki nawet dość głośno.
Dzisiaj próbowała zdrową łapinką drapać w drapak 8) . Niby tylko z boku obserwuje resztę stada ale jest pilną uczennicą. Razem ze wszystkimi wita mnie w drzwiach jak wracam do domu.

Nareszcie dobre wieści :D Ogromnie się cieszę, że maleństwo w końcu zachowuje sie jak kociak.
Panienki na pewno są u Ciebie bardzo szczęśliwe. Wygrały los na loterii :ok:
MalgosiaZ pisze:Revontulet - zdrowaś ?

A, dziękuję. Jeszcze w czwartek umierałam, ale już jest lepiej.
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie paź 28, 2012 20:41 Re: NOTKA i NUTKA-porażenie nerwu!!!Nieszczęścia chodzą para

MalgosiaZ widzę, że poradziłaś sobie z fb i dodałaś i filmiki i historię Nutki :ok: Nie nauczysz się poruszać po fejsbogu, jeśli nie będziesz eksperymentować.
Rozkosznie bawią się maluchy przy krześle, to machanie łapkami jest rozbrajające :1luvu: Notka wygląda na łobuziarę a Nuteczka strasznie smutne oczka ma, bieda mała. Jak można takie stworzenia oddać do schroniska. Małe, bezbronne, kalekie. Oddać i wyrzucić z pamięci, nie chcieć wiedzieć, jaki jest ich los. Nie pojmuję...
Czy duet N&N będzie jadł RC dla maluchów, czy wolisz pozostać przy dotychczasowej karmie? Chciałabym zasponsorować trochę jedzonka, ale dopiero po długim weekendzie.
Co do sprzedaży samochodu, to jakiej pomocy oczekujesz, oprócz oczywiście znalezienia kupca :mrgreen: Mój Tż może podpowiedzieć, gdzie dać ogłoszenie.

Joako

 
Posty: 3275
Od: Wto cze 19, 2007 7:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie paź 28, 2012 22:00 Re: NOTKA i NUTKA-porażenie nerwu!!!Nieszczęścia chodzą para

Joako - dodałam do fb, tyle że sama nie potrafię tego odnaleźć :ryk: . Przynajmniej od Ciebie wiem, że się udało . Kilka osób pytało się o Notkę więc dopisałam o Nutce.
Twój bazarek tak sprawnie poszedł ,że śmieję się - może moje autko szybko sprzedasz :wink: .
Nutka zrobiła dziś qupala z wielką ilością martwych robali 8O . I to mógł być powód braku apetytu i kiepskiego humoru.Katarek też się leczy.
Nigdzie dzisiaj z domu nie wybyłam, chciałam jak najwięcej czasu spędzić z futerkami.Mojemu "zarządowi" należało się więcej zainteresowania a dziewczynki mogłam poobserwować.
Nutka żre jak smok :mrgreen:(bo apetyt Notki jest ogólnie znany) . Co chwila przy misce. Skończyły mi się puszki animondy dla kociąt więc wcinają to co dorosłe . A jest to Grau bez zboża . Bardzo im smakuje :D . I dla mnie ekonomicznie bo puchę 800g mam na dwie kolacje dla czterech kotów(Filon nie jada mokrego :| ). Jutro dla odmiany dostaną mielone z indyka. Na niedzielne śniadanie wcinały wędzoną makrelę . Raz na jakiś czas można.
Dziś dzieciaki miały fajną zabawę kurzymi łapkami. Z wiejskiej kury(gotowałam rosół).Każda dostała po jednej i latały z tym po całym mieszkaniu :D . Obydwie są wspaniałymi ,dzielnymi koteczkami :1luvu: .
Joako , N&N chętnie zajadają Acanę i Happy Cat bez zboża , także dziękujemy , niech przy tym zostaną. Ale jeśli masz ochotę poratować je jedzonkiem , to bardzo chętnie jakimś mokrym. Tu już wybór pozostawiam Tobie , bo one jeszcze nie wybrzydzają :kotek: . Dziękujemy :1luvu: .
Obrazek

MałgosiaZ

 
Posty: 2739
Od: Nie lut 06, 2011 20:40
Lokalizacja: Warszawa-Grochów

Post » Pon paź 29, 2012 7:21 Re: NOTKA i NUTKA-porażenie nerwu!!!Nieszczęścia chodzą para

Witamy się z rana z małym pytankiem :
czy może ma ktoś na zbyciu drapak typu :
http://www.lucas24.pl/produkt/2579/drap ... -kota-fala
http://www.swiatkarm.pl/p,yarro-drapak- ... 13627.html

Obydwie malutkie rwą się do drapania , ja mam drapaki pionowe (stojące i mocowane do ściany).
Myślę, że poziomy drapak będzie dla ich trzech sprawnych łapek idealnym rozwiązaniem :wink: .
Miłego dnia od N&N :D
Obrazek

MałgosiaZ

 
Posty: 2739
Od: Nie lut 06, 2011 20:40
Lokalizacja: Warszawa-Grochów

Post » Pon paź 29, 2012 14:16 Re: NOTKA i NUTKA-porażenie nerwu!!!Nieszczęścia chodzą para

Nie bylo mnie kilka dni, już pisze co u Dudusia.

Zmian wielkich nie ma, choc używa tej łapki cały czas.
Używa jej do kopania w piasku, do chwytania zdobyczy w postaci kawałka mięsa, czy zabawy.
Chodzi jakby na łokciu, dlatego bardzo pilnie masujemy łopatkę i kręgosłup, no i łapkę oczywiście też. Lapka jest trochę chudsza ale rośnie. Bo nasz łobuz bardzo urósł. Już właściwie jest wielkości dorosłego kota. Lapka wciąż ma przykurcz i nie wiem jak z tym sobie poradzić.
Ale rozrabia jak tuzin kotów i myślę, ż jest szczęśliwy.
Wczoraj wróciliśmy po odwiedzinach nowej wnuczki i koty przywitały nas z wielką radością:)) Duduś szalał po mieszkaniu i lizał przy każdym kontakcie. Naprawdę był szczęśliwy, jak zresztą cała reszta. W efekcie nie miałam gdzie spać, bo wszystkie chciały być blisko:))

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto paź 30, 2012 7:24 Re: NOTKA i NUTKA-porażenie nerwu!!!Nieszczęścia chodzą para

U mnie też królują stojące drapaki, pytałam po ludziach, ale albo nie mają, albo nie chcą się pozbyć. Zerknęłam też na Bazarku i PchlimTargu, ale tam też były tylkompionowe. Ten pierwszy drapak z Twojego zdjęcia jest fajny, może (jeśli nikt nie będzie miał do oddania) trzeba zrobić zrzutkę, jak zbiorą się 3 osoby to będzie raptem po 20 zł :wink:

Edit: jakby co, to ja piszę się na zrzutkę.

Joako

 
Posty: 3275
Od: Wto cze 19, 2007 7:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lis 02, 2012 16:23 Re: NOTKA i NUTKA-porażenie nerwu!!!Nieszczęścia chodzą para

Małgosiu to zapraszam po odbiór imumunodolu jak będziesz w moich okolicach bo kupiłam większą ilośc dla Cytrysi jak była po operacji, ale jej już nie potrzeba.
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Nie lis 04, 2012 22:19 Re: NOTKA i NUTKA-porażenie nerwu!!!Nieszczęścia chodzą para

Piszę w telegraficznym skrócie :
Notka została we wtorek "doszczepiona " .
Nutka po pozbyciu się robali (znów moja intuicja )tryska energią , wielkością przegoniła Notkę 8O .
Dzieciaki mają apetyt i wielką radość życia :mrgreen: .
Właśnie zamówiłam drapak-fala ale wybrałam kolor czarny więc okres oczekiwania do 16-stu dni. Odbiór własny na Krypskiej bo to po drugiej stronie ulicy.
Joako bardzo dziękuję ,że chciałaś do drapaka się dołożyć . Ale tak sobie powiedziałam, że jak do końca tygodnia sprzedam autko to zamówię drapaczek .Czary pomogły i transakcja udała się :D .
Jestem padnięta po dzisiejszej "wizycie" na Paluchu , dlatego relacja krótka.
Pozdrawiamy naszych przyjaciół :1luvu:
N&N
Obrazek

MałgosiaZ

 
Posty: 2739
Od: Nie lut 06, 2011 20:40
Lokalizacja: Warszawa-Grochów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 572 gości