Filemon w DS ( z dwoma pięknymi kocuramii)

no to jeszcze takich popróbuje
i chciałam mu zrobić zdjęcie z kotem, bo dla niego dom powinien być z kotem -
mały jest, żeby go jakiś dorosły kot wychował rozsądnie-nauczył, tego co ważne i chronił przed głupotami

Pewnie, warto ładne foty wstawiać, bo ludzie patrza przede wszystkim, potem czytaja

.
Śliczne małe kotki zawsze sa najbardziej do wziecia.
I jestem za tym by pisać prosto prawde o jego stanie zdrowia i czekającej operacji.
Szykuj foty i tekst, potem całość przeslemy do zrobienia kompletu ogłoszeń - pod koniec września.

Tu jest (przedostatni post w linku) spis 130 ogłoszeń ostanio robiony na prośbe czarownic przez naszą forumowiczkę dla Lexi - jednego z chorzowskich kotów:
:arrow:

LINK
Możesz sobie popatrzec jak wyglądają te ogłoszenia i może coś Ci się nasunie :wink:

wypuszczałam Malucha na zwiedzanie świata -czyli mieszkania

bardzo podoba mu się psie legowisko

i moje koty

i jeszcze jedno

Cudny ten Piegusek
jednego tylko nie mogę pojąć
jak moje smrody mają 7 tyg. to jakim cudem ten twój ma mieć 4, skoro na bank jest większy niż moje?
zrobię mu zdjęcie z filiżanką dla porównania (wczoraj napił się babajadze kawy z filiżanki :roll:

)

mój ma już 5 tygodni :mrgreen:

nie żadne 4

nie wiem jak może mieć 5 tygodni
i nie wiem jak może mieć zwichnięcie stawu -bo zasuwa, wypuszczony z klatki, jak mały samochodzik wyścigowy
skacze i poluje na koty i szaleje (jak powyżej widać na zdjęciach)
i nawet nie widać (no, ja nie widzę) żeby chociaz kulał na prawą łapę tylnią

tydzień temu się czołgał i autentycznie łapę za sobą ciągnął
i co się stało?
samo mu się naprawiło?
ktoś mi kota podmienił?
w amoku biega? bo wypuszczam go z klatki, wyszaleje sie i wraca do klatki

zobaczcie
opiera się na wszystkich łapach

pozytywka pisze:Cudny ten Piegusek
jednego tylko nie mogę pojąć
jak moje smrody mają 7 tyg. to jakim cudem ten twój ma mieć 4, skoro na bank jest większy niż moje?
zrobię mu zdjęcie z filiżanką dla porównania (wczoraj napił się babajadze kawy z filiżanki )

bo Mój to rodzaj LEGNICKI :mrgreen:

najlepszy

rtg stawu pewnie wszystko wyjaśni
i naprawdę wygląda dojrzalej
poza tym, jest prześliczny i prześmieszny - na pewno szybko znajdzie dom :ok:

pozytywka pisze:Cudny ten Piegusek
jednego tylko nie mogę pojąć
jak moje smrody mają 7 tyg. to jakim cudem ten twój ma mieć 4, skoro na bank jest większy niż moje?
zrobię mu zdjęcie z filiżanką dla porównania (wczoraj napił się babajadze kawy z filiżanki )

no toteż mówiłam, że jakoś coś z tymi tygodniami nieteges :roll:

pozytywka pisze: na pewno szybko znajdzie dom

najlepiej niech już dzisiaj znajdzie

nie mogę go wypuszczać z klatki bez dozoru
bo moje zwierzaki tak są nim zachwycone, że chcą go zagłaskać :roll:

prawie go sobie wydzierają; i ściskają i podziwiają i wylizuja i przytulają :evil:

pilnie potrzebny DT/DS -kto uratuje malucha?

Patmol pisze:...i nie wiem jak może mieć zwichnięcie stawu -bo zasuwa, wypuszczony z klatki, jak mały samochodzik wyścigowy
skacze i poluje na koty i szaleje (jak powyżej widać na zdjęciach)
i nawet nie widać (no, ja nie widzę) żeby chociaz kulał na prawą łapę tylnią

tydzień temu się czołgał i autentycznie łapę za sobą ciągnął
i co się stało?
samo mu się naprawiło?ktoś mi kota podmienił?
w amoku biega? bo wypuszczam go z klatki, wyszaleje sie i wraca do klatki

pewnie tak. Trzeba by za jakiś czas zrobić kolejne rtg. Na wytworzenie się stawu rzekomego trochę za szybko, ale cholera wie, jak to przy takich szybkorosnących maluchach jest...

on nie miał robionego rtg -był tylko wstępnie oglądany przez vete -w poniedziałek były
Młoda z nim poleciała od razu, bo wyglądał marnie po znalezieniu na ulicy
i zamiast chodzić jak normalny kociak -tak ciągnął nogę za sobą
nie potrafił zeskoczyć -tylko spadał na głowę nawet z niewielkiej wysokości (ze swojego hipcia w klatce)

vet go obmacał, odpchlił i odrobaczył
i tyle (na inne wymysły jak np rtg się nie szarpnęłam -bo jestem spłukana wrześniowymi wymaganiami szkolnymi :mrgreen:

)

mam nadzieję , ze się sam naprawił

teraz tylko żeby jakiś dom się dla niego znalazł, zanim go moje koty i psy zaliżą na placek
biedny -musi w klatce siedzieć, bo poważnie boję się go wypuszczać -jest za mały i za atrakcyjny

Ale widać, że maluch jest zadowolony tym zainteresowaniem swoją osobą

Fajowy jest.

jest zadowolony, bo go zamykam w pokoju z tylko jednym zwierzakiem
Maluch i jeden kot
albo maluch i jeden pies
i pod kontrolą

reszta zwierzaków stoi z drugiej strony drzwi

a gdyby był mniej zakocony dom -Maluch nie musiałby siedzieć w klatce cały dzień
bo jest przyjazny i nie chowa się, mruczy i sam biegnie do człowieka

Doskonałe te nowe foty :ok:

.
Podtrzymuje, że mały musi byc starszy niz 5 tyg, no musi i juz :mrgreen:

A że zaczał ganiać jakby był zdroby to juz w góle dziwota.
A może dostał coś przeciwbólowego lub wet cos nastawiał ?
Dziwna dziwnośc, samonaprawa ...

gorsze, że grozi mu zalizanie
:smiech3:

Filemon w DS ( z dwoma pięknymi kocuramii)

Kto przegląda forum