POLICE-KOLEJNY DRAMAT-POLAMANY KREGOSLUP I LAPKA-POMOCY !!!!

Jakie piękne oczyska

One mówią Nie pozwolicie mi odejść, prawda?????

NIe mogę przestać myśleć... Mała zasługuje na pomoc.
Kombinuję, że może banerek potrzebny żeby wiecej ludzi miłało okazję poczytać o Gabrysi...
Tyle, że ja banerków robić nie umiem... :evil:

właśnie o tym pisałam wyżej, chyba kiedyś amyszka robiła banerki ?

Otrzymałam wpłatę 25 zł, dziękuję, przekażę Izie!

Rozmawiałam z Izą. Dr Gugała podejmie się operacji Gabi. Iza będzie musiała podpisać zgodę, że wie jakie mogą być konsekwencje. Doktor powiedział, że bardzo lubi składać kręgosłupy, więc jest jakaś nadzieja. Koszt kręgosłupa 1500-2000, plus łapka, plus operacja połamanej Coli z innego naszego wątku, bo to też jutro.
Jutro doktor sprawdzi (z tego co Iza zrozumiała) przewodnictwo nerwowe, zobaczy na ile rdzeń jest uszkodzony. Ciężko powiedzieć, czy nam ją jutro oddadzą czy w piątek. Klamka zapadła. Przydałby się taki troll co siedzi na końcu tęczy z garnuszkiem złota, widziałyście może go?

Jutro od 13 trzymać kciuki! W stopach też i koty też muszą trzymać! Za 4 koty! Cola i Gabi przejdą zabiegi, Duduś będzie miał rozrywany włóknik z oczek, a Pola czyszczoną ranę na brzuszki. Ją też czeka operacja.

jutro o tej porze już mogę trzymać kciuki, bo wieści są bardziej optymistyczne niż były wczoraj odnośnie operacji Gabi - musi być dobrze i z pozostałymi też...

Obie z Muśką zaciskamy wszystkie nasze łapki za pomyślne operacje naszych kocich znajomych!

Trzymamy ja i moje koty :ok:

A może by Gabrysi zrobić wydarzenie na fb? Jeśli jesteście za mogę zrobić.

Będziemy trzymać kciuki za koteczki.

Kinga Warmijska pisze:Trzymamy ja i moje koty
A może by Gabrysi zrobić wydarzenie na fb? Jeśli jesteście za mogę zrobić.

Jestem za, tylko kto to bedzie prowadzil ? Ja tam nie mam konta.

A może ta sama osoba, która prowadzi Waszą stronę na fb?

Tak jak juz Weronika pisala, bylam dzisiaj na konsultacji u dr. Gugaly. Wszystko opowiedzialam, pokazalam zdjecia, krecil nosem, ze slyszal o kotce i ta ma porazenie i nie ma czucia i, ze juz jest za pozno na operacje. A czy ja wiem, ze moze byc jeszcze gorzej itp. Powiedzialam, ze wszystko wiem, ale i tak juz zdecydowalam, ze bedziemy Gabrysie ratowac. Jutro zawoze Ja do kliniki.

Mam taki metlik w glowie, dobrze robie czy nie dobrze....

Takze cioteczki modlcie sie za Gabrysie PROSZE !!!