Kamila i Ozyrys

[cytryna]

Rozmnażanie zwierząt nierasowych jest dla ciebie ok, tak?

nie jest ale nie sprowadzajmy tego wątku do tej sprawy, Kamila wspomniała o tym że w przyszłości chciałaby połączyć Ozyrysa z kotką cioci, to nie pewniak, że to zrobi, teraz dowiedziała się wielu informacji od was w tej sprawie i ja więcej nic zrobić nie mogę
nie mogę się wypowiadać za Kamilę

[Ozyrys2009]

Rozmnażanie zwierząt nierasowych jest dla ciebie ok, tak?

nie jest ale nie sprowadzajmy tego wątku do tej sprawy, Kamila wspomniała o tym że w przyszłości chciałaby połączyć Ozyrysa z kotką cioci, to nie pewniak, że to zrobi, teraz dowiedziała się wielu informacji od was w tej sprawie i ja więcej nic zrobić nie mogę
nie mogę się wypowiadać za Kamilę

Masz rację Weroniko dużo się dowiedziałam i dowiem się jeszcze więcej bo ciągle czytam. Sprawa z kociakami jest otwarta ale to i tak będzie moja i Ozyrysa decyzja. Nic nie jest przesądzone, a może akurat ciotka się rozmyśli.
A to że może zostanie ojcem to chyba nie będzie zła rzecz jeśli kociaki znajdą dom i miłość.

[cytryna]

żeby nie było, jestem za sterylizacją ale jeśli Kamila nie jest jeszcze na to gotowa to podpowiadam taki kompromis
zajrzyj Kama
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=131733&view=next

[Ozyrys2009]

żeby nie było, jestem za sterylizacją ale jeśli Kamila nie jest jeszcze na to gotowa to podpowiadam taki kompromis
zajrzyj Kama
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=131733&view=next

Dziękuje Ci świetny pomysł. Jak tylko będę mogła to popytam u weterynarzy i się raczej zdecyduje. Bardzo mi się to spodobało.

[cytryna]

no to się cieszę

[Ozyrys2009]

A tak z innej beczki i to szczególnie do tych co mają Persy lub znają się na ich karmieniu. Co byście polecili do jedzenia dla mojego Futrzaka. Chętnie bym dała mu jakieś nowości, uwielbiam go rozpieszczać

[cytryna]

jeden z wątków o karmach
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=125597&hilit=karmy
jest ich na pewno kilka, ten znaleziony na szybko

ciekawy wątek dlaczego karmy marketowe nie są dobre
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=115380&hilit=karmy

edit:
royal canin jest całkiem przyzwoita

[Lilka Mrau]

To ja tak przy okazji...co uwazacie o tych saszetkach( http://www.sklep-pupil.pl/img/p/1903-3137-thickbox.jpg )? Ja Złosia w wiekszości karmie świeżym mięskiem , na saszetki kreci nosem i " zakopuje miske" jak mu nie pasi .Saszetka to taka akcja ratunkowa kiedy nie rozmrozi mi sie miesko na czas albo kiedy nie dostane świezego w sklepie itp lub kiedy np idziemy do rodziny i chce mies dla niego jedzonko przy sobie wrazie potrzeby.

[Ozyrys2009]

jeden z wątków o karmach
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=125597&hilit=karmy
jest ich na pewno kilka, ten znaleziony na szybko

ciekawy wątek dlaczego karmy marketowe nie są dobre
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=115380&hilit=karmy

edit:
royal canin jest całkiem przyzwoita

Co do puriny to Ozyrkowi nie posmakowała, ale może coś mu się teraz przestawi w smaku

[Ozyrys2009]

To ja tak przy okazji...co uwazacie o tych saszetkach( http://www.sklep-pupil.pl/img/p/1903-3137-thickbox.jpg )? Ja Złosia w wiekszości karmie świeżym mięskiem , na saszetki kreci nosem i " zakopuje miske" jak mu nie pasi .Saszetka to taka akcja ratunkowa kiedy nie rozmrozi mi sie miesko na czas albo kiedy nie dostane świezego w sklepie itp lub kiedy np idziemy do rodziny i chce mies dla niego jedzonko przy sobie wrazie potrzeby.

No właśnie Ozyrys też nie przepada za saszetkami, próbowałam różnych.
Teraz je taką karmę z marketów ale nie napisze jaka bo znów mi się oberwie
Lubi tez bardzo sparzoną wątróbkę, kurczaka, kukurydze z puszki i surowe jajko. I jak ukradnie to białą czekoladę.

[solarie]

To ja tak przy okazji...co uwazacie o tych saszetkach( http://www.sklep-pupil.pl/img/p/1903-3137-thickbox.jpg )? Ja Złosia w wiekszości karmie świeżym mięskiem , na saszetki kreci nosem i " zakopuje miske" jak mu nie pasi .Saszetka to taka akcja ratunkowa kiedy nie rozmrozi mi sie miesko na czas albo kiedy nie dostane świezego w sklepie itp lub kiedy np idziemy do rodziny i chce mies dla niego jedzonko przy sobie wrazie potrzeby.

Jak dla mnie to nie jest dobra karma dla kota. Na ten przykład, wzięłam pod lupę "Felix Fantastic Junior Kurczak w galaretce saszetka 100g" - skład: Mięso i produkty pochodzenia (w tym 4% kurczaka). Cztery procent mięsa to naprawdę, naprawdę niewiele - tyle samo ma Whiskas... Reszta to jak stawiam zboża i zapychacze, ale nigdzie nie mogę znaleźć porządnej analizy tego, co się w tej karmie znajduje, co też jest podejrzane. Porządne karmy powinny mieć moim zdaniem minimum 60% mięsa.

[Lilka Mrau]

Polecam to http://animalia.pl/produkt,10608,nature ... -100g.html Złoś wcinał aż mu sie uszy trzesly, zwsze zjada wszystko z michy i jest slicznie wylizana jak dostaje ta saszetke, tylko ciezko ja dostac, widzialam tylko w jednym zoologicznym w okolicy.

[Lilka Mrau]

To ja tak przy okazji...co uwazacie o tych saszetkach( http://www.sklep-pupil.pl/img/p/1903-3137-thickbox.jpg )? Ja Złosia w wiekszości karmie świeżym mięskiem , na saszetki kreci nosem i " zakopuje miske" jak mu nie pasi .Saszetka to taka akcja ratunkowa kiedy nie rozmrozi mi sie miesko na czas albo kiedy nie dostane świezego w sklepie itp lub kiedy np idziemy do rodziny i chce mies dla niego jedzonko przy sobie wrazie potrzeby.

No właśnie Ozyrys też nie przepada za saszetkami, próbowałam różnych.
Teraz je taką karmę z marketów ale nie napisze jaka bo znów mi się oberwie
Lubi tez bardzo sparzoną wątróbkę, kurczaka, kukurydze z puszki i surowe jajko. I jak ukradnie to białą czekoladę.

Złoś uuuwielbia sparzoną wątróbke:))Kurczaka też Z jajka podobno sie daje samo żółtko , ale Złosiowi za bardzo nie smakuje, liźnie kilka razy i na tym koniec.

[solarie]

Lubi tez bardzo sparzoną wątróbkę, kurczaka, kukurydze z puszki i surowe jajko. I jak ukradnie to białą czekoladę.

Jeśli chodzi o jajko, dajesz je w całości? Pytam, bo kotom wolno podawać tylko żółtko, białko jest zdecydowanie zakazane w jakiejkolwiek postaci - może zniszczyć żołądek kota.
Spróbuj też w ramach przysmaku podać Ozyryskowi biały serek, taki jak np. Bieluch - tak łyżeczkę, dwie. Z mojego doświadczenia koty za nim przepadają.

[cytryna]

znalazłam jeszcze coś o żywieniu persów może się przyda
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=56093&hilit=karmy