Koty wolnożyjące ciach + tymczasy wszystkie w DS

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw paź 25, 2012 11:57 Re: [Rybnik] Koty wolnożyjące ciach! Kociak na ulicy - DT pi

Troche to trwało ale bazarek jest juz aktywny ;)

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=147455&p=9329075#p9329075

Maglis

 
Posty: 211
Od: Sob paź 08, 2011 7:24

Post » Czw paź 25, 2012 12:02 Re: [Rybnik] Koty wolnożyjące ciach! Kociak na ulicy - DT pi

Maglis pisze:Troche to trwało ale bazarek jest juz aktywny ;)

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=147455&p=9329075#p9329075


Super, dzięki :ok:

zerduszko

 
Posty: 1048
Od: Nie sie 23, 2009 15:35
Lokalizacja: Rybnik

Post » Czw paź 25, 2012 13:22 Re: [Rybnik] Koty wolnożyjące ciach! Kociak na ulicy - DT pi

zerduszko pisze:Lady wróciła z adopcji.

Frodo poszedł do adopcji - błagam trzymajcie kciuki żeby tym razem się udało!!!
Trzymam bardzo mocno :ok: Są jakieś wieści?
Obrazek Obrazek Obrazek]Obrazek

Liwia_

Avatar użytkownika
 
Posty: 6713
Od: Pon wrz 03, 2007 20:01

Post » Czw paź 25, 2012 19:45 Re: [Rybnik] Koty wolnożyjące ciach! Kociak na ulicy - DT pi

Nie mam jeszcze wieści, aż strach pytać ;) W tym przypadku, to nie pierwsze dni a tygodnie będą najgorsze ;)

Gdyby ktoś z Rybnika miał czas, to zapraszam do oswajania moich maluchów - o ile nas się już nie boją, to obcych owszem. Kawa/herbata i ciastko gratis :mrgreen:

zerduszko

 
Posty: 1048
Od: Nie sie 23, 2009 15:35
Lokalizacja: Rybnik

Post » Pt paź 26, 2012 11:50 Re: [Rybnik] Koty wolnożyjące ciach! Kociak na ulicy - DT pi

Koty u mnie maja pchły! Pewnie przyniosła je Lady z nieudanej adopcji :? W przyszłym tygodniu trzeba je ponownie odrobaczyć oraz przydałoby się zaszczepić drugi raz. Czy ktoś nie zechciałby wspomóc dzieciaki? :(

Frodo przeżywa przeprowadzkę, jak to bywa wystąpiły problemy z jedzeniem i załatwianiem się. Froduś - dasz radę!
Za to Mrucza się wyprowadziła z piwnicy na miejsce Froda, bo temperatury są takie, że szkoda jej tam trzymać.

zerduszko

 
Posty: 1048
Od: Nie sie 23, 2009 15:35
Lokalizacja: Rybnik

Post » Pon paź 29, 2012 15:01 Re: [Rybnik] Koty wolnożyjące ciach! Kociak na ulicy - DT pi

Dziś odebrałam 2 kocury z lecznicy:

-dziki kocur

Obrazek

- Murzyn z białym znaczeniem.... który to ma właścicielką - wypadł z okna jakiś czas temu, dawno. Została powiadomiona, że kot złapany, ale stwierdziła, ze go już nie chce i oddała by do schronu, ale ktoś jej powiedział, że lepiej mu będzie na wolności niż w schronie. Kota wypuściłyśmy, swoją drogą ciekawe, że kot nam dał się złapać ręcznie, a jej przez tak długo nie...

Obrazek

A taka mordka słodka :(

Obrazek


No i kolejne złapane:

- znajomy lub znajoma dzikusa - roboczo Plamka, to są koty kilka tygodni temu przybyłe skądś, jeszcze nie znają klatki ;) (miejsce II-21)

Obrazek

- tegoroczny kociak, chyba kocurek (miejsce V-41)

Obrazek

- tegoroczny kocurek (miejsce V-45), ten to ma dopiero ciekawą sytuację, matka wysterylizowana i ma odejść od domu, on miał zostać, ale matka przyprowadziła kilkutygodniowego kociaka, więc mały zostanie :roll: a on i jego matka mają odejsć :roll: A są super oswojone i lgną do każdego.

Obrazek

zerduszko

 
Posty: 1048
Od: Nie sie 23, 2009 15:35
Lokalizacja: Rybnik

Post » Wto paź 30, 2012 22:16 Re: [Rybnik] Koty wolnożyjące ciach! Kociak na ulicy - DT pi

Jutro biała Farcia będzie miała sterylkę, prosimy o kciuki :ok:

Frodo
powoli do przodu, ale dom jest bardzo cierpliwy, więc wierze w niego :ok:

Adi, moja była tymczaska jest okropna! nauczyła się otwierać drzwi skacząc na klamkę, sterroryzowała psa, nie zawsze doniesie qpę do kuwety i znosi masę myszy 8O Ale dobrze jej w domku, to najważniejsze :ok:

Za to kociaki u mnim coraz grzeczniejsze, teraz mają okres "a co to?", także włażą wszędzie i musiałam nieco pochować. Dziewuszki super przytulaśne, Gagunia sama przychodzi kilka razy dziennie i zmusza do głaskania. Chłopak nie przychodzi, ale już tak nie ucieka - na jedzonko przychodzi na wołanie, bo jest łakomczuch, a chudy jak nitka. Po zwalczeniu świerzba, pcheł... teraz kolej na kolejną walkę z robalami 8O Jakieś pechowe, były tylko raz szczepione, więc mam nadzieję, ze się nic nie przypałęta - tfu, tfu, tfu!

Moze ktoś ma czas w piątek lub poniedziałek rano, przydałoby się dowieźć koty do lecznicy, jak się złapią :roll:

zerduszko

 
Posty: 1048
Od: Nie sie 23, 2009 15:35
Lokalizacja: Rybnik

Post » Śro paź 31, 2012 21:33 Re: [Rybnik] Koty wolnożyjące ciach! Kociak na ulicy - DT pi

Farcia po zabiegu, ma się dobrze :ok:

Murzyn, głoopol jeden, miał szansę na dom. Jak go wypuściłyśmy, to podobno tak płakał i wpychał się do klatek, ze go wzięła jedna Pani. Niestety bardzo bił rezydentkę, a tam nie ma jak izolować kotów i jak dziś się zrobiło ciepło, Pani go wypuściła :(

Ale mam złe wieści... Pani karmicielka zlokalizowała kolejne! miejsce z kotami dzikimi. Ktoś chętny zająć się nimi , tam jest tylko 10... na razie :|

zerduszko

 
Posty: 1048
Od: Nie sie 23, 2009 15:35
Lokalizacja: Rybnik

Post » Sob lis 03, 2012 22:08 Re: [Rybnik] Koty wolnożyjące ciach! Kociak na ulicy - DT pi

Wczoraj maluszki miały odwiedziny, chyba się nie spodobały. Ale z wzajemnością <moją> :twisted:

Dziś byliśmy na kontroli i w uszkach czysto :ok: Lady została drugi raz zaszczepiona.

Próbujemy łapać koty, ale nie chcą współpracować :x

zerduszko

 
Posty: 1048
Od: Nie sie 23, 2009 15:35
Lokalizacja: Rybnik

Post » Nie lis 04, 2012 22:22 Re: [Rybnik] Koty wolnożyjące ciach! Kociak na ulicy - DT pi

Jeżeli złapiecie koty w okolicach rybnickiego schroniska, to jest wielka szansa na to, że są to knurowskie koty.
Ja w sumie nie wiem, jak traktować tą informację, ale dostałam ją od kobiety z Urzędu Miejskiego w Knurowie.
Od weta, który wygrał przetarg w Knurowie dowiedziałam się, że nie podpisano z nim umowy. Dał mi nawet pismo w którym UM tak to tłumaczył :
"Urząd Miasta informuje, iż Nadzór Prawny Wojewody Śląskiego badając Uchwałę nr XIX/272/12 w sprawie przyjęcia Programu opieki nad zwierzętami bezdomnymi oraz zapobiegania bezdomności zwierząt na terenie gminy Knurów, stwierdził jej niezgodność z art. 11a ust.2 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 roku o ochronie zwierząt"
Knurów ma podpisaną umowę z " rybnickim przedsiębiorcą" (też słowa urzędniczki).
Na moje pytanie, kto sterylizuje (ewentualnie oddane do sterylki przez jakieś karmicielki) koty, dowiedziałam się, że rybnickie schronisko, ale potem nie są odwożone na miejsce bytowania, tylko : "wypuszczane w okolicach rybnickiego schroniska". Na kolejne pytanie kto je dokarmia usłyszałam " mają doskonałe warunki, karmi je schronisko", na moje słowa, że gada bzdury, była odpowiedź :" koty wolno żyjące są wolno żyjące i same sobie muszą dać radę ze zdobywaniem pożywienia".
Według mnie, koty te są skazywane na śmierć.
Wyobrażacie sobie, że opiekunki uparły by się, żeby wszystkie koty wysterylizować/wykastrować - jest ich kilkadziesiąt, i te kilkadziesiąt kotów nie wraca do Knurowa, do karmicielek, tylko jest wypuszczane w okolicach rybnickiego schronu ??
Jak można sprawdzić jak jest naprawdę ? dzwonić do schronu ? i tak pewnie prawdy ze schronu się nie dowiem.........
Ewa 507 953 900 e-mail korespondentka2@wp.pl
Zajrzyj na 1 stronę, zakochaj się :-) http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13 ... 84&start=0
JAMNIKI DO ADPCJI : http://jamniki.eadopcje.org/
www.poomoc.pl

Korespondentka

 
Posty: 688
Od: Wto lis 09, 2010 22:42
Lokalizacja: Knurów / Gliwice

Post » Pon lis 05, 2012 19:47 Re: [Rybnik] Koty wolnożyjące ciach! Kociak na ulicy - DT pi

Czy któraś z karmicielek dowoziła koty do schroniska? Nie wiem czy w schronisku są w ogóle zabiegi czy czasem nie odbywają się w lecznicy, z którą schronisko ma umowę. Ja bym zaczęła od telefonu do kierownika schroniska i zapytała czy mają umowę z UM Knurów na sterylki kotów wolnożyjących. Może Pani z UM powiedziała tak na odczepne i lepiej byłoby zadać pytanie na piśmie? Ewentualną odpowiedź skonsultować z kimś znającym się na prawie. Moze jej chodzi o koty bezdomne.


--------------------------------------------------------------------------

Dziś zostały wysterylizowane dwie kotki nr 47, której zdjęcia nie mam jeszcze - ma 3 odchowane kociaki, dwa kocurki i kotkę. Szkoda, ze zostaną na zimę na działkach, bo tam nikt przez zimę nie będzie chodził :( Ciekawe czy dożyją wiosny, a jak tak, to i je trzeba będzie wyłapać.
oraz kotka nr 38 Fionka Ona rodziła we wrześniu, ale kociaków nie ma :( Za to inna kotka z tego miejsca, Łapka ma kociaki i już je wyprowadza.

Dziękuję bardzo Grosziwo za pomoc w transporcie i małe co nieco dla kociastych :1luvu:

Wielkie podziękowania Sabianki za dzisiejsza wizytę, a szczególnie za oswajanie moich małych łobuzów :1luvu: Bardzo im taki gość przypadł do gustu i pokazały się z dobrej strony :ok:

zerduszko

 
Posty: 1048
Od: Nie sie 23, 2009 15:35
Lokalizacja: Rybnik

Post » Wto lis 06, 2012 12:49 Re: [Rybnik] Koty wolnożyjące ciach! Kociak na ulicy - DT pi

zerduszko pisze:Wielkie podziękowania Sabianki za dzisiejsza wizytę, a szczególnie za oswajanie moich małych łobuzów :1luvu: Bardzo im taki gość przypadł do gustu i pokazały się z dobrej strony :ok:


Bo one mają tylko dobre strony z każdej strony, trochę nieśmiałe dzieciaki ale będą z nich jeszcze koty 8)

I Jagoda, taka piękna :1luvu:
Obrazek Obrazek

sabianka

Avatar użytkownika
 
Posty: 4674
Od: Śro lis 26, 2003 18:34
Lokalizacja: Rybnik

Post » Wto lis 06, 2012 23:07 Re: [Rybnik] Koty wolnożyjące ciach! Kociak na ulicy - DT pi

Dziś była moja siostra i były znacznie odważniejsze :ok: Chłopak się nawet rozmruczał ;) Także dalej szukamy chętnych ludzi do oswajania z obcymi 8)

Szukamy pilnie domów, przydałyby się jakieś tymczasy :roll: Pomoc w ogłaszaniu.

Weekend planujemy zdjęciowo-łapankowy.

Ps. A Jagoda, była taka małą Jagódką ;) viewtopic.php?f=1&t=113526

zerduszko

 
Posty: 1048
Od: Nie sie 23, 2009 15:35
Lokalizacja: Rybnik

Post » Śro lis 07, 2012 12:19 Re: [Rybnik] Koty wolnożyjące ciach! Kociak na ulicy - DT pi

viewtopic.php?f=20&t=147849 no to zapraszam ponownie ;) nowy bazarek !
Jak można pomóc z ogłoszeniami?

Maglis

 
Posty: 211
Od: Sob paź 08, 2011 7:24

Post » Śro lis 07, 2012 19:41 Re: [Rybnik] Koty wolnożyjące ciach! Kociak na ulicy - DT pi

Maglis pisze:http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=147849 no to zapraszam ponownie ;) nowy bazarek !
Jak można pomóc z ogłoszeniami?

Dzięki za bazarek :)

Ogłoszenia trzeba zrobić po prostu. W weekend postaram się porobić zdjęcia, to odezwę się do Ciebie. Przydałyby się ogłoszenia dla Farci zwanej Fionką i burasa Mruczki. Ja będę tłukła nowe dla 4 kociaków ostojaków, bo też cisza :(

zerduszko

 
Posty: 1048
Od: Nie sie 23, 2009 15:35
Lokalizacja: Rybnik

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Sillka i 127 gości