Gdynia - Aspen z pp - bryka za TM :( [*]

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lip 31, 2012 8:33 Re: RATUNKU!!! Chory, słabnący kociak!!! str.5

bałam się tu zaglądac, ale cieszę się że noc za Wami - czekam na pozytywne wiadomości i mocno trzymam :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35640
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Wto lip 31, 2012 9:27 Re: RATUNKU!!! Chory, słabnący kociak!!! str.5

Świetnie, że przetrwal kryzys. Przypomina mi to moją kotkę, która również zataczała się w nocy a rano doszła do miski. Teraz zaczynają chorować pozostałe. Moim zdaniem nie wszystkie infekcje z wymiotami i biegunką to pp. Oczywiście warto dmuchac na zimne. Oby juz było lepiej :ok: :ok: :ok:
Nie chodzi o to, by człowiek miał kota,
tylko,by kot miał człowieka


Obrazek

anka13

 
Posty: 353
Od: Sob paź 31, 2009 23:40
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto lip 31, 2012 9:50 Re: RATUNKU!!! Chory, słabnący kociak!!! str.5

Trzymam kciuki za maleństwo :ok: :ok:
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Wto lip 31, 2012 10:31 Re: RATUNKU!!! Chory, słabnący kociak!!! str.5

Może warto malemu kupić saszetkę Convalescence Royal Canin. Do sporządzania zawiesiny lub mięsną. Wyprobowałam juz przy bardzo slabych kotach, ze po spróbowaniu na siłę zaczynaly podjadać. Dzilają pozytywnie :kotek:
Nie chodzi o to, by człowiek miał kota,
tylko,by kot miał człowieka


Obrazek

anka13

 
Posty: 353
Od: Sob paź 31, 2009 23:40
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto lip 31, 2012 10:33 Re: RATUNKU!!! Chory, słabnący kociak!!! str.5

zdrówka :1luvu:

olciak84

 
Posty: 1480
Od: Pt cze 22, 2012 16:31

Post » Wto lip 31, 2012 10:41 Re: RATUNKU!!! Chory, słabnący kociak!!! str.5

I coś już wiadomo po wizycie u weta?
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35640
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Wto lip 31, 2012 11:47 Re: RATUNKU!!! Chory, słabnący kociak!!! str.5

Trzymam kciuki za koteczka. Miałam podobną sytuacje ale zrobiono szereg badań- usg,rtg,morfologia ,lewatywa, pełno kroplówek i gdy kicia już zaczęła wracać do siebie czt. jeść, miauczeć, skakać pojawił sie pierwszy atak padaczki, drugi trwał 1,5 godziny z 20 min przerwą (atakiem bez trzęsenia się) doprowadził do zniszczeń neurologicznych.

Lila84

 
Posty: 1248
Od: Pon lip 02, 2012 14:52

Post » Wto lip 31, 2012 12:58 Re: RATUNKU!!! Chory, słabnący kociak!!! str.5

Teraz była najdłuższa wizyta u weterynarza i kociak strasznie pokłuty. Dostał dożylną kroplówkę, ale jest mały i były kłopoty z założeniem wenflonu, bo nie można było się wkłuć. Leżał ok. 20 minut pod kroplówką. Dostał też trzy zastrzyki - witaminy i antybiotyk. Bardzo traumatycznie to przeszedł i pierwszy raz mnie ugryzł. W desperacji ma siłę maluch. ;)

Nadal jest osłabiony, ale bardzo dużo się załatwił i troszkę zjadł. Jak go przyniosłem to pobiegł do miseczki z mlekiem (bez laktozy).

grzesiek.

 
Posty: 82
Od: Wto lis 21, 2006 14:30
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto lip 31, 2012 13:10 Re: RATUNKU!!! Chory, słabnący kociak!!! str.5

w końcu wiadomo co jest Młodzieńcowi???
Robione byly wszelakie badania czy tylko kroplówka i kroplówka i kroplówka (kutfa nie cierpie kroplówki - tak "mydlili oczy" nam gdy Tata umierał zamiast konkretnie pomoc :|)

olciak84

 
Posty: 1480
Od: Pt cze 22, 2012 16:31

Post » Wto lip 31, 2012 13:17 Re: RATUNKU!!! Chory, słabnący kociak!!! str.5

Mały będzie mieć test na PP za trzy godziny, ale już ma podawane antybiotyki, które mają zapobiegać temu od 3 dni. Akurat weterynarz nie miał testu na to w tym momencie, ale zrobię gdzieś indziej. Rano był żywszy, teraz znów słabszy. :(
Ostatnio edytowano Wto lip 31, 2012 13:21 przez grzesiek., łącznie edytowano 1 raz

grzesiek.

 
Posty: 82
Od: Wto lis 21, 2006 14:30
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto lip 31, 2012 13:18 Re: RATUNKU!!! Chory, słabnący kociak!!! str.5

jkby co dawców krwi po pp masz "obok" nie wiem jak Milord bedzie chetny u weta z oddawaniem krwi, ale CZarne raczje na spokoju to przyjmie,

olciak84

 
Posty: 1480
Od: Pt cze 22, 2012 16:31

Post » Wto lip 31, 2012 13:31 Re: RATUNKU!!! Chory, słabnący kociak!!! str.5

trzymam kciuki, jak się wypróżnił i coś zjadł to znaczy że pracuje brzuszek i jelitka :) ale wiem co znaczy słaby kotek. moja nie miała sił chodzić, nie mowiąc już o wejsciu np na krzesło..

Lila84

 
Posty: 1248
Od: Pon lip 02, 2012 14:52

Post » Wto lip 31, 2012 13:31 Re: RATUNKU!!! Chory, słabnący kociak!!! str.5

na pp nie ma antybiotyku. Antybiotyki działają na bakterie, a pp to wirus. Leczenie pp polega na podaniu surowicy/całej krwi, plus preparatów odpornościowych (interferon koci lub ludzki, ewentualnie inne stymulatory). Antybiotyk przy pp podaje się osłonowo, czyli na wypadek zakażeń bakteryjnych towarzyszących wirusowi. Zresztą, przy zatruciu robalami też po to podaje się antybiotyk.
Pisałeś, że kociak dziwnie pachnie. Ostry, siarkowy zapach biegunki jest charakterystyczny dla pp. Charakterystyczna jest też wodnista biegunka, jasna, biaława, albo "woda z białymi kłaczkami".
A rozkładające się robale wydalane są przeważnie w formie ciągnącego się "kisielu".

Czy masz możliwość zrobienie kotu morfologii? To ważne, nawet ważniejsze od testu. Masz dawców krwi do dyspozycji, więc gdyby wyniki wyszły źle, mógłbyś od razu zadziałać.
Obrazek http://www.facebook.com/TOP.INNI?ref=pb
milczenie jest srebrem, a mruczenie - złotem...

Szenila

 
Posty: 1850
Od: Pt gru 03, 2010 18:24
Lokalizacja: Chrzanów

Post » Wto lip 31, 2012 13:38 Re: RATUNKU!!! Chory, słabnący kociak!!! str.5

Czarne jak przynieśliśmy "worek z koscmi" której leciala biegunka jak woda i ledwo co oddychała to dostala na dzień dobry steryd. (musze dizs pamietac jak bede z Pysia to zeby wziąć wydruk choroby Znajd i wsadzic do ksiązeczek)

olciak84

 
Posty: 1480
Od: Pt cze 22, 2012 16:31

Post » Wto lip 31, 2012 13:47 Re: RATUNKU!!! Chory, słabnący kociak!!! str.5

Tak, chcę mu zrobić morfologię, tylko bezpośrednio po dożylnie podawanych elektrolitach wyszłaby przekłamana. Zapomniałem poprosić o to przed podaniem, więc myślę, że teraz już można.

Ta biegunka nie jest biała. Raczej bardzo ciemno żółta, ale śmierdzi okropnie.

Jest problem z testami. Dzwonię po kolei do wszystkich weterynarzy jakich znalazłem w promieniu 20km i nie mają testów na PP. W tej dużej klinice co podaliście mi mogą zrobić takie test, ale... Wyniki za co najmniej tydzień. Spróbuję w okolicznych miejscowościach.
Ostatnio edytowano Wto lip 31, 2012 13:58 przez grzesiek., łącznie edytowano 1 raz

grzesiek.

 
Posty: 82
Od: Wto lis 21, 2006 14:30
Lokalizacja: Gdynia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bestol, elmas, Silverblue i 356 gości