10i12lat-Edi&Morti-Pani szpital,Edi cukrzyca w DOMU!:)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sie 04, 2012 19:38 Re: 10i12lat-Edi&Morti-Pani szpital,Edi cukrzyca,Morti w DOM

Dobre wieści-pan Krzysiek uprosił swoją przyjaciółkę Renate i Edek jest u niej.Tylko jej kotka b.żle reaguje na ,,nowego,, i obsikuje mieszkanie,ale miejmy nadzieje ze bedzie OK.Bo EDI to podobno wspanialy kot typowo kanapowy miziak jak okreslił go pan Krzysiek.
Wiec trzymajmy kciuki.

Dorato

 
Posty: 189
Od: Pt sty 28, 2011 19:07

Post » Sob sie 04, 2012 22:49 Re: 10i12lat-Edi&Morti-Pani szpital,Edi cukrzyca,Morti w DOM

to bardzo dobre wieści, kciuki są :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

felusia

 
Posty: 696
Od: Śro wrz 28, 2011 11:23

Post » Nie sie 05, 2012 1:03 Re: 10i12lat-Edi&Morti-Pani szpital,Edi cukrzyca,Morti w DOM

:) :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Śro sie 15, 2012 14:08 Re: 10i12lat-Edi&Morti-Pani szpital,Edi cukrzyca,Morti w DOM

Przykre,bo Morti wrócil z adopcji.Podobno kotka tej kobiety nie dogadywała sie z Mortim,a kotek jest bardzo spokojny i miły.Wiec tym sposobem MORTEK ZNÓW SZUKA DOMU!!!!!

Dorato

 
Posty: 189
Od: Pt sty 28, 2011 19:07

Post » Śro sie 15, 2012 17:35 Re: 10i12lat-Edi&Morti-Pani szpital,Edi cukrzyca,Morti w DOM

:(
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sie 15, 2012 18:21 Re: 10i12lat-Edi&Morti-Pani szpital,Edi cukrzyca,Morti w DOM

Morti :ok: :ok:

tamiss

 
Posty: 6179
Od: Śro lut 10, 2010 17:08

Post » Śro sie 15, 2012 19:18 Re: 10i12lat-Edi&Morti-Pani szpital,Edi cukrzyca,Morti w DOM

ruru pisze:[20.07.12]Nowe wieści, bo rozmawiałam z p. Krzystofem

Morti zamieszkał w nowym domu,
ale jeszcze się nie cieszymy,
bo na razie jest konflikt z rezydentką,
to są dopiero pierwsze dni,
więc liczymy że trochę czasu i się zaakceptują
potrzebne kciuki, bo domek bardzo dobry :ok: :ok:

Edi przebywa w DT u p. Krzysztofa,
jest cały czas kontrolowany pod kątem cukrzycowym,
wygląda coraz lepiej i psychicznie też już doszedł do siebie,
a nie było lekko, bo jest to bardzo wrażliwy kotek,
dlatego postanowiliśmy, że Edi szuka, ale wyłącznie
Domu Stałego i to najlepiej takiego, który ma doświadczenie z diabetykiem
bo, niestety, tutaj potrzebna jest specjalna troska...

-------------- a tak się zaczęło-----------------------------::

kilka dni temu dostałam taki smutny mail:
Mam Pani adres od pana G., pisze w sprawie kotow mojej Mamy. Niestety nie udalo mi sie zdobyc zadnych ich zdjec. To dla mnie bardzo ciezka sytacja. koty maja po 10lat, sa to dwa samce, oba wykastrowane, czyste i spokojne. Mama obecnie przebywa na OIOMie i nie wiadomo co bedzie dalej. Ja mieszkam w Angili i jestem w Polsce tylko do piatku, musze w tym czasie znalezc jakies ostateczne rozwiazanie dla kotow i jak zapewne Pani wie ostatecznascia bedzie oddanie ich do schroniska, jednakze wolalabym aby loty znalazly jakis dom zastepczy. Jesli jest Pani w jakikolwiek sposob mi pomoc bede bardzo wdzieczna. Prosze mnie tez zle nie zrozumiec, serce mi sie kroi na mysl o oddaniu kotow do schroniska, ale nie mam innego wyboru, jako ze moja corka ma uczulenie, procedura mimo ze uproszczona przywozenia kotow do Anglii jest bardzo kosztowna i skomplikowana. Nie mam niestety stalego dostepu do internetu ale jesli zechcialaby sie Pani ze mna skontaktowac moj tymczasowy numer polski to 515 ...


ponieważ akurat szłam do szpitala, z Panią skontaktowała się Anetka - Duszek686 :1luvu: , odwiedziła kotki i porobiła zdjęcia... oto te biedaki, które bardzo, bardzo potrzebują domu:
Duszek686 pisze:super fajne są te koty
przemiłe, stateczne, ułożone.
i prześliczne
rudo biały 12-latek Edek
i dymny z białym - 10-letni Morti

Morti to trochę większy "szałaput" i wiercipięta :wink:
bardzo trudno mu zrobic zdjęcia - na początku nieufny, ale jedzeniem da sie go przekupić w sekundę :mrgreen:

Edward
Obrazek

Morti
Obrazek


A oto dokładniejszy opis kotów, który dostałyśmy wczoraj:
EDDIE (bialo-rudy)
Edek to kot europejski. Do swojego obecnego domu trafil we wrzesniu 2000 roku jako kilkumiesieczne kocie porzucone na dzialkach. Ma wiec obecnie 12 lat. Jest w stanie zdrowia dobrym, ma ladna siersc, korzysta z kuwety i lubie spac pod kaloryferem. W mlodosci wykastrowany. Spokojny kocur, ktory ze wzgledu na stan zdrowia swojej wlascicielki potrzebuje domu, w ktorym moglby dozyc swoich dni.
MORTI(czarno-bialy)
Mortek ma okolo 10 lat, jego mama byla kota syjamska i dlatego kocurek jest odwazny w kontaktach z ludzmi, chetnie daje sie glaskach a takze ma zwyczaj witania przybylych do domu gosci. W mlodosci wykastrowany. Jego stan zdrowia jest bez zarzutu, korzysta z kuwety.


Oba kotki sa ze soba bardzo zzyte wiec idealnie byloby gdyby znalazly dom razem. Nowy dom jest koniecznoscia ze wzgledu na stan zdrowia ich wlascicielki, ktora sama wymaga 24godzinnej opieki. Ja, jako corka czuje sie odpowiedzialana za te dwa kociaki ale mieszkam za granica i nie moge ich zabrac.


Może ktoś mam miejsce, może stanie się cud..

Banerek dla biednych miśków, jeśli ktoś ma miejsce w podpisie i chciałby pomóc..:
Obrazek
Kod: Zaznacz cały
[url=http://tiny.pl/hlxnz][img]http://tiny.pl/hlxkh[/img][/url]


a tutaj wydarzenie na FB, założone dzięki kochanej _ogonek_ :1luvu: :


[2.006.12]najnowsza wiadomość nie jest dobra :(( - Edi ma cukrzycę

Witajcie, jestem nowa a mam ważne pytanie! Z powodu dosyć tragicznych okoliczności życiowych muszę oddać moje koty. Znalazłam fajnych ludzi, na razie przychodzą te koty odwiedzać, stopniowo się ze sobą oswajają, ale kiedyś moje koty muszą zmienić dom. Jak to zrobić, żeby obyło się bez zbędnych cierpień? Słyszałam o kocich feromonach. Czy ktoś wie coś na ten temat? Nie oddaję tych kotów bo mi się znudziły. Nie wiem, jak będę bez nich żyła, ale tam dokąd jadę nie mogę ich zabrać...

MASZA001

 
Posty: 3
Od: Śro sie 15, 2012 16:52

Post » Śro sie 15, 2012 19:28 Re: 10i12lat-Edi&Morti-Pani szpital,Edi cukrzyca,Morti w DOM

Dorato pisze:Przykre,bo Morti wrócil z adopcji.Podobno kotka tej kobiety nie dogadywała sie z Mortim,a kotek jest bardzo spokojny i miły.Wiec tym sposobem MORTEK ZNÓW SZUKA DOMU!!!!!

Kurczę... :(

Co u Ediego?

_ogonek_

 
Posty: 3138
Od: Pon cze 07, 2010 8:17
Lokalizacja: Bielawa/Uciechów

Post » Śro sie 15, 2012 19:35 Re: 10i12lat-Edi&Morti-Pani szpital,Edi cukrzyca,Morti w DOM

Morti wrócił, z żalem wielkim bo to cudowny kot, miziak,
którego nie sposób nie pokochać,
ale niestety rezydentka bardzo była zła, jest to absolutna jedynaczka,
nie sposób było ją ułagodzić :( :(

Edi się rozchorował tym razem problemy urologiczne,
i jest w trakcie leczenia

Obaj nadal szukają Domów
razem albo osobno, ale już nie DT
tylko Domu- Domów na Zawsze
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sie 15, 2012 19:43 Re: 10i12lat-Edi&Morti-Pani szpital,Edi cukrzyca,Morti w DOM

MASZA001 pisze:Witajcie, jestem nowa a mam ważne pytanie! Z powodu dosyć tragicznych okoliczności życiowych muszę oddać moje koty. Znalazłam fajnych ludzi, na razie przychodzą te koty odwiedzać, stopniowo się ze sobą oswajają, ale kiedyś moje koty muszą zmienić dom. Jak to zrobić, żeby obyło się bez zbędnych cierpień? Słyszałam o kocich feromonach. Czy ktoś wie coś na ten temat? Nie oddaję tych kotów bo mi się znudziły. Nie wiem, jak będę bez nich żyła, ale tam dokąd jadę nie mogę ich zabrać...


Witaj MASZA001, to bardzo smutne, że musisz oddać swoje koty,
bardzo współczuję....
Tak, jest preparat z kocimi syntetycznymi feromonami i warto go zastosować,
żeby zmniejszyć stres u kotów związany z przeprowadzką, zmianą właściciela, bo one bardzo to przeżywają, to jest Feliway, tutaj więcej na jego temat:
http://www.zooplus.pl/shop/koty/kuwety_ ... way/180424
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sie 15, 2012 20:32 Re: 10i12lat-Edi&Morti-Pani szpital,Edi cukrzyca,Morti w DOM

ruru pisze:Morti wrócił, z żalem wielkim bo to cudowny kot, miziak,
którego nie sposób nie pokochać,
ale niestety rezydentka bardzo była zła, jest to absolutna jedynaczka,
nie sposób było ją ułagodzić :( :(

Edi się rozchorował tym razem problemy urologiczne,
i jest w trakcie leczenia

Obaj nadal szukają Domów
razem albo osobno, ale już nie DT
tylko Domu- Domów na Zawsze

ruru, wrzuciłam to na FB, zauważyłam, że żadna z nas tam nie zajrzała od dwudziestego któregoś lipca :oops: .

Ja dopiero od września przejdę w tryb online pełen. Mogę ich wtedy dopiero poogłaszać intensywniej. Na razie pasuję.

_ogonek_

 
Posty: 3138
Od: Pon cze 07, 2010 8:17
Lokalizacja: Bielawa/Uciechów

Post » Śro sie 15, 2012 22:01 Re: 10i12lat-Edi&Morti-Pani szpital,Edi cukrzyca,Szukają DOM

Dzięki wielkie _ogonku_
ja na fb nie za bardzo się poruszam,
nawet komentarze nie chcą mi się zamieszczać :(
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sie 16, 2012 10:23 Re: 10i12lat-Edi&Morti-Pani szpital,Edi cukrzyca,Szukają DOM

podnoszę..
Obrazek Obrazek

_Tosia_

 
Posty: 1755
Od: Pon mar 20, 2006 8:29
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sie 16, 2012 12:15 Re: 10i12lat-Edi&Morti-Pani szpital,Edi cukrzyca,Szukają DOM

W górę Chłopaki :ok: :ok:

tamiss

 
Posty: 6179
Od: Śro lut 10, 2010 17:08

Post » Czw sie 16, 2012 12:36 Re: 10i12lat-Edi&Morti-Pani szpital,Edi cukrzyca,Szukają DOM

ruru pisze:Dzięki wielkie _ogonku_
ja na fb nie za bardzo się poruszam,
nawet komentarze nie chcą mi się zamieszczać :(

Oki :kotek: postaram się tam wpadać stosunkowo często :)

_ogonek_

 
Posty: 3138
Od: Pon cze 07, 2010 8:17
Lokalizacja: Bielawa/Uciechów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 76 gości