Uratowana Postrzelona Izaura- szukamy DS - NOWE ZDJĘCIA

Taak. Odkurzacz potrafi mieć uzdrawiającą moc :twisted:

Po raz kolejny spróbowałam dzisiaj zrobić zdjęcia Izaury. Niestety żaden ze mnie fotograf, bo zdjęcia nawet w połowie nie oddaja uroku modelki.

Wygląda ślicznie. Ten co robił jej tatuaż , to chyba d..a wołowa! Taki wielki !

No niestety tatuaż zupełnie więzienny. Mogłaby mieć jeszcze kotwicę na drugim uchu do pary.

Jesli ktoś chciałby Izaurę poznać bliżej to zapraszam do siebie na kawę.

Zaczynamy poszukiwania Najlepszego Na Świecie Domu Stałego! Dzisiaj mija 5 tydzień kiedy Izaura jest u mnie i jest już w miarę odrestaurowana. Dzisiaj kończymy jeden antybiotyk, drugi jeszcze cztery dni i też będzie koniec.

Witajcie to zapewne sib czyli syberyjka , tatuaż świadczy o tym że to kot rodowodowy ale z zagranicznej hodowli bo w Polsce nie tatuuje się kotów , jest naprawdę śliczna trzymam kciuki za wzorowy domek .
Powodzenia mała :ok:

P.S
ciekawa jestem w jakim rejonie poznania została wyłapana , bo ja miałam pod koniec roku Babobiego z łazarza też z postrzelonego śrutem to ten z fotki poniżej , może dało by się ustalić choćby dzielnicę gdzie strzelają do kotów :evil:

Może ma też czipa?

Wydaje mi się, że Izaura nie ma czipa bo by na RTG wyszło, a są widoczne same śruty.

Pełen numer tatuażu to: Z-XH

Może uda się zabawić w detektywów i dowiedzieć się jaka jest historia Izaury. Ostatnio Rutkowski jest nieco zajęty, więc musimy poradzić sobie same.

PS: Nie wiem czy ten trop jest dobry, bo widzę że na fotce schroniskowej Izaura miała obrożę z identycznym numerem i tatuażu w uchu nie widać. Chyba jednak zagraniczne hodowle nie mają monopolu na tatuaowanie kotów.

A już myślałam, że mam arystokratkę w domu.

Obrazek

może to faktycznie schroniskowy tatuaż , moja kicia pochodziła z francji miała o wiele dłuższy nr ,
ale pokazałam jej fotkę Izaury hodowczyni syberyjczyków i powiedziała mi że jest w typie sib

Zdjęcie rtg nie obejmuje miejsca , gdzie zwyczajowo wszczepia się czipa.

Racja, zapomniałam że nie ma na zdjęciu przednich łapek.

Kotka ma wydarzenie na FB
http://www.facebook.com/events/298186723591155/

Zbieramy też środki na zdiagnozowanie i leczenie Izaury.

Konto bankowe:
Fundacja dla Zwierząt Animalia
Nordea Bank Polska S.A. Oddział POB Poznań I
53 1440 1286 0000 0000 0453 3704
z dopiskiem IZAURA

Konto do wpłat zagranicznych:
Fundacja dla Zwierząt Animalia
SWIFT: NDEAPLP2
IBAN: PL53 1440 1286 0000 0000 0453 3704
z dopiskiem IZAURA

Izaura pilnie szuka domu bez kotów. :ok:

To kotka nadająca się do domu, gdzie nie jest mile widziane wskakiwanie na stół, na szafki kuchenne. :lol:

To typ kotki "przypodłogowej".

cairo pisze:Wydaje mi się, że Izaura nie ma czipa bo by na RTG wyszło, a są widoczne same śruty.

Pełen numer tatuażu to: Z-XH

Może uda się zabawić w detektywów i dowiedzieć się jaka jest historia Izaury. Ostatnio Rutkowski jest nieco zajęty, więc musimy poradzić sobie same.

PS: Nie wiem czy ten trop jest dobry, bo widzę że na fotce schroniskowej Izaura miała obrożę z identycznym numerem i tatuażu w uchu nie widać. Chyba jednak zagraniczne hodowle nie mają monopolu na tatuaowanie kotów. A już myślałam, że mam arystokratkę w domu.

Moim zdaniem ten tatuaż może być niewidoczny na tym zdjęciu, ponieważ na poprzednim ucho jest pod innym kątem i tatuaż wydaje się umiejscowiony głębiej, a tu widać tylko fragment ucha. Aczkolwiek rzeczywiście te rozmiary tatuażu sugerują bardziej schronisko niż hodowlę, a w każdym razie nie wygląda to profesjonalnie.

Izaura się chyba przeziębiła.

Pokasłuje, kicha i jej smarki lecą z nosa.

Akurat dzisiaj wypada wizyta u weta, który ma ocenić czy to koniec z antybiotykami. Ech, już myslałam że na jakiś czas koniec z tabletkami a tu pewnie jakieś nowe dojdą.

tatuaż jest schroniskowy na 200% , co nie zmienia faktu że Izaura jest w typie SIB

Uratowana Postrzelona Izaura- szukamy DS - NOWE ZDJĘCIA

Kto przegląda forum